Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

po powrocie
z mojej Katedry Milczenia
zacząłem wypowiadać słowa
ostrożniej
nie dlatego
że nie wiedziałem co powiedzieć
czułem potrzebę porozumienia
z tym co zakryte
a tym co odsłonięte

stawałem się przezroczystym
widziałem światło dobre i prawdziwe
kółka i trybiki
poruszały nowe możliwości

akceptowałem przejście
na drugą stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzień dobry:)

czułem potrzebę porozumienia z tym co zakryte i  co odsłonięte

czułem potrzebę porozumienia tego co zakryte z tym co odsłonięte

Taki zapis jak masz teraz wprowadza mi w głowie zamęt:) 

Masz też sporo czasowników w tej samej formie zacząłem, wiedziałem, czułem, stawałem, widziałem i to nie zarzut, ale zwrócenie uwagi, że może uda się mniej monotonnie zbudować wiersz., a może nie:)

może stawałem się przezroczysty*, a nie przezroczystym*?

Wymowa wiersza przemawia do mnie. Przemiany w życiu czasem są niezbędne.

Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Wydaje mi się, że znam ten cudowny stan - tą przejrzystość po "oczyszczającym milczeniu"... Nasza świadomość rodzi czy otwiera się jakby na nowo... Nie tylko zobrazowałeś i nazwałeś w swoim wierszu (który przypomina płynną wypowiedź) ten trudno uchwytny stan, lecz także wskazałeś drogę do niego: odczucie potrzeby porozumienia "obu stron" (odkrytej i zakrytej) i akceptacja przejścia w tym celu na tą drugą. Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...