Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie Alicjo -  udany ten wstyd   -  podoba 

mi się te połączenie pióra z  miłością -   delikatnie podany wierszyk.

Smakuje po całości -  zresztą u ciebie musi być zgrabnie to fakt.

                                                                                         Uśmiechu i ciepełka życzę.

Opublikowano (edytowane)

Ładnie, lekko, dowcipnie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A już myślałam, że będzie kokieteryjna słodycz i nic więcej

A tu fajna, niespodziewana puenta ...

 

Chociaż po tytule pomyślałam sobie, że mogłoby być coś ostrzejszego, ale to może nie u Ciebie, więc wpadło mi na myśl, że tu może być przewrót,  i pomyślałam o słodkościach, ale na szczęście ich tu nie było i przez to jest ciekawiej i bardziej wytrawnie

 

Dobra, dość gadania, 

pozdrawiam

Edytowane przez Deonix_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może troszkę :)

Prawie zawsze kładę obok łózka pióro i kartkę. Jak mi wpadnie nawet w nocy, albo się przyśni jakaś myśl, albo fraza, na podstawie której mogę zmyślić chociaż zwrotkę, muszę ją zapisać, bo rano nic nie pamiętam.

Często piszę bez zapalania światła, krzywo, niewyraźnie, ledwo to rozczytuję po rozbudzeniu, ale mam to.

Dziękuję Marllet, przesyłam serdeczki :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Żeby wymazać to co niewygodne?     A to akurat dość wygodne.  Nie trzeba mówić o sobie, ba dama zajmuje swoją osobą całą przestrzeń.
    • Nie "przed " i nie "po", Nie "wczoraj" czy " dziś ". To ciągle ja...   Raz uśmiech, raz łza Rysują moją twarz. To zawsze ja...   Zmalowana czy sauté, Ta co nie wie, ta co wie. Taka sobie ja...   Gdy ból mąci wzrok, Gdy radość co krok. To znowu ja...   I głupia i mądra,  Podniecona, niewzruszona. Bezgranicznie ja...   Różowa, niebieska, Spokojna, czy wściekła. To nadal ja...   Raz lód a raz ogień!  Raz zwierzę, raz człowiek. Niezmiennie ja...   I odważna i strachliwa, Obojętna i wrażliwa, Nieustannie ja...   Z rana grzecznie, czasem przeklnie!  Raz pogłaska, raz odepchnie... Wieloaspektowa ja...   A więc pozwól mi być sobą  Taką wielowymiarową,  Nieporadną i zaradną. Delikatną i wulgarną. Nie na pokaz i od miary. Zwykłą mną.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Florian Konrad Przedostatnia zwrotka… to jakby wejść w sam fragment dzieła i poczuć jego puls, kolor i tajemniczą odrębność. Cudownie zatrzymuje i wciąga wyobraźnię. Zanurzam się w tym odłamku wiersza, w kolorze i miękkości słów.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        On zawsze był spokojny i opanowany. Jest bardzo bogaty, obecnie prezes zarządu dużej firmy. Zawsze był na wysokich stanowiskach, ale jemu to dobrze robi. Nie jest zestresowany i z zachowania taki sam jak w szkole. I to mi się podoba, bo niektórzy w takiej sytuacji życiowej stają się dumni jak pawie.
    • @Rafael Marius nie zazdroszczę, cieszę się tym co mam, spokój i szczęście:) @violetta teraz to bym pojechała na wakacje do Sobolewa, na grzybki, powąchać las :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...