Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Sceneria homo sapiens pejzaże odmienia,
oni idą lub pędzą, kochają ulice,
przesypują się piaskiem w klepsydrze istnienia,
ilu przeszło i przejdzie - chcąc zliczyć, nie zliczę.

 

Czym się różni ten obraz od rodziny mrówek,
albo watahy wilków pędzącej przez prerie,
od ławicy tuńczyków, ich krętych wędrówek,
od bezkresnych, podziemnych, tajemnych draperii.

 

Od obłoków podniebnych i mgławic srebrzystych,
od tumanów przemyśleń w skłopotanych głowach,
od radosnych uniesień wiosny fal rozbłyśnień
uśmiechami rodzących wciąż to nowe słowa.

 

Lubię usiąść na ławce i patrzeć na ludzi,
na ich twarze, sylwetki, zamyślone czoła,
w zawieszeniu mgnień chwili i natłoku złudzeń,
czas nas wszystkich przemieszcza, chociaż nikt nie woła.

MG

 

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ja wczoraj nie miałem czasu się tym zająć

dzięki za wyręczenie

 

Nie jestem nikim istotnym,

to nie ważne  - ważne, że myślisz i nie tworzysz grupy klakierów

Maria_M publikuje fajne teksty ale oprócz tych fajnych są i takie, które wg mnie są "przekombinowane". Do tych należy ten w przeciwieństwie do poprzedniego

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dalej twierdzę, że niewaźne, ponieważ nie chodziło mi, źeby opisywać ulice, tylko ulotność człowieka, ludzi. Dzisiaj jesteśmy, jutro może nas nie być, a za np. 50- 80 lat na pewno nas nie będzie. 

Pozdrowienia z Dolnego Śląska:))

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za wnikliwą analizę.

Odnośnie watahy wilków pędzących / pędzącej - sama nie wiem, jak powinno być.

Jeżeli chodzi o watachę, to powinno być pędzącą, a „wilków pędzących”. Nie zastanowiałam się nad tym i teraz mam wątpliwości. Pisząc wiersz bardziej skupiłam się na przesłaniu i na tym, co chcę powiedzieć, czyli przemijaniu. 

Człowiek jest istotą stadną, w grupach nam jest dobrze źyć, cały czas szukamy towarzystwa, które nam odpowiada pod względem zainteresowań, poglądów, pasji. 

Tłum na ulicy np. rano zmierzających do pracy, to zupełnie co innego, niż tzw. owczy pęd. 

 

 

ilu? ile? Myślę, że ilu odnosi się tylko do rodzaju męskiego, a ulicami przemierzają różne osobniki. Pomyślę, poczytam. 

Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo cenię Twoje zdanie, ale że wiersz jest przekombinowany? Może ma drobne usterki stylistyczne- gramatyczne, ale jego przesłanie i forma nie jest przekombinowana. Na pewno nie jest słodko- mdłym wierszem o miłości, motylkach w brzuchu, kwiatkach i pszczółkach wiosennych. 

Nie lubię przekombinowań i unikam jak tylko mogę. Jestem zaskoczona, że tak odebrałeś, ale to tylko moje zdanie i moje dziecko, a jaka matka nie broni swoich dzieci? Nad sugestiami @Pi_ jeszcze pomyślę. 

Pozdrawiam serdecznie :)))

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...