Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Jacku...  jasne, to byłoby coś.... "nawet w zimie"... :)

Chciałam na szybkiego coś zrymować, ale jakoś nie bardzo mi się myśli układają.

Podziękuję wobec tego za odwiedziny... :)

 

Marcinie Marczyńczyk...  Tobie także dziękuję za ślad.

 

Pozdrawiam Panów.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

.... to, co czasami nam umyka, daje znać o sobie w myślach i potem... można to 'uwiecznić' słowami.

Ta godzina rzeczywiście "zniknęła"/'zagubiła' mi się. W domu, w którym akurat przebywałam w tym dniu, przestawiłam wszystkie zegary poza tym, który wisiał w pokoju, gdzie spałam. ehhhh... ja to potrafię....

WarszawiAnko... dziękuję za słówko pod treścią.

Ślę pozdrowienie i ja.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

'

"...przestawiłam wszystkie zegary poza tym, który wisiał w pokoju, gdzie spałam..."

 

Znam to, coś podobnego zdarzyło mi się kiedyś jesienią - wstałam o godzinę za wcześnie i wyszłam do pracy w głuchych ciemnościach... dziwiłam się, dlaczego tak pusto... :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Tomaszu... to prawda, daaaawno nie byłeś u mnie, fajnie, że wpadłeś i cieszę się, że nie żałujesz odwiedzin.... :)

 

Alicjo... fakt, nie odczuwam w ogóle przestawienia godziny, a i dzięki temu mam.. "wiosennie".. 

  Mam nadzieję, że śliczna pogoda pomogła Ci się się 'pozbierać'... ;)  Motylek rozkoszny.! Dziękuję.

 

WarszawiAnko... jasne, że się rozumiemy... :)

                     

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...