Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze żyję choć zwolniłem
Tryb nie zawsze w głowie klika
Jeszcze dycham choć powoli
Bradykardia myśl połyka

Jak ćpun patrzę z utęsknieniem
Na stos pnących się tabletek
Ból przestanie ściskać płuca
Jeszcze chwila i odlecę

Osioł jednak głos podnosi
I pcham dalej wóz pod górę
Zza chmur wyjrzy promyk słońca
Znów kolejny dzień przeżyłem

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Franek K

A jeszcze jedno mi się nasunęło. Poezja rządzi się swoimi prawami oczywiście, ale piętrzący powinien być raczej "się". Przemyśl. Mógłbyś zrezygnować z "na" ewentualnie. FK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odstawiłem tak jak zawsze

Miesiąc minął bez tabletek 

Bez nich jednak coraz bardziej

Błądzę zwalniam się telepię 

 

Jeszcze tylko scyntygrafia

Wielki skaner fotki pstryknie 

Chyba że mi bradykardia

Żart nie śmieszny jakiś wytnie

 

 

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładam że przerzutkę

jakąś masz choć ja od dawna

na zwolnienia mam odtrutkę

by swój kierat wciąż usprawniać

żadnych smarów ni mazideł

skrzydeł także nie przypinam

wciąż korzystam z prostych wideł

a te widły sąsiad trzyma

gdy przez balkon jak szalony

pryskam z objęć jego żony.

porzuć prochy - drąż itepe

jednak bacz by mąż ze złości

nie zgrzał się nie potknął nie pękł

nie nadrobisz zaległości

;)

Wiem, że na tę dolegliwość to najgłupszy ze sposobów,

ale śmiech to zdrowie, więc na zdrowie Marcin i nie dawaj się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też mi to zgrzytnęło, a może tak:

 

znowu szukam tęsknym wzrokiem

stosu pnących się tabletek

 

?

 

Tylko proponuję, oczywiście :)

 

Lubię, gdy tak piszesz, nawet bardzo :)))))))))

Ujęły mnie bradykardia i ściśnięte płuca, ale w ogóle cały wiersz super.

 

I puenta mnie zaskoczyła. Spodziewałam się czegoś w rodzaju:

"znów kolejny dzień pod murem" - albo czegoś w tym kształcie, a tu zonk, PL ma nadzieję, jeszcze nie wszystko stracone.

Jest nuta optymizmu.

 

Jeśli to Ty jesteś Peelem, to nawet dobrze, nie muszę się aż tak martwić przynajmniej.

Choć, jeśli mam być szczera, to jako czytelniczka wolałabym jakieś druzgocące zakończenie :)

 

Serdeczeństwa :))

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...