Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

klezmerzy


Rekomendowane odpowiedzi

 

wędruję dźwiękiem świętych instrumentów,

wydęte chmury dęte usta w trąbce słońce.

w bębenku dźwięczy dzwonkiem, metalowym

talerzem, struną widnokręgu orszak charyt.

 

radość kwitnąca i jasność co przytupuje,

tańcząc w dolinie otuliny tej wierzchowej.

przaśny chleb i oliwę do kosza, a polewkę

do garnuszka, mijając terebinty pękate dęby.

 

popijać z gąsiorka kropelek dżdżu drobinkę,

tworząc wklęsłą tęczę w leśnym prześwicie.

młócąc na klepisku zboże, co szeleszczące

w skocznych skrzypcach, szarych myszkach.

 

diwy wydobyć aksamitne dźwięki kontrabasu,

w klarnecie basowym przywołać niemodne nuty.

czarnych żuczków muzy, które na poziomkowej

łące wić wianki mają lub będą niegdysiejsze.

 

rowerem typu ukraina odpłyną wniebowzięte,

w jasne chmury leśne dróżki, w miłość.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...