Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przed nim?

 

Ładny wiersz. A ja dodam jeszcze,  że życie jest piękniejsze, gdy potrafimy dostrzegać piękno świata, nawet tego  naszego małego, który nas otacza. Pozdrawiam. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  miło cię widzieć -  jednym słowem

obojga jedną klamrą spięte. - dziękuje za przeczytanie

oraz komentarz.

                                                                                                       Ciepełka życzę.

 

Opublikowano

Interesująco podszedłeś do tematu: świat czy życie, świat i/lub życie, a może jedno i drugie...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Daleki jestem od przypisywaniu jednemu z elementów ważności. Myślę, że jeśli oba elementy wspólnie się uzupełniają i równoważą, to tworzą spójny i zgrany duet. To trochę tak, jakby jedno bez drugiego nie istniało ;-)

Dobrze to "skroiłeś" ;-)

Wiersz zachęca do przemyśleń.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj -  miło że zatrzymałeś się przy wierszu - niby tak jak

napisałeś o tej ważności - ale zawsze jest małe ale.

Dzięki za komentarz i głosik.

                                                                                                                  Pozd.

Opublikowano

Nie mając życia nie moglibyśmy podziwiać urody świata,

a gdyby nie było świata, nie mielibyśmy miejsca do życia,

więc dla mnie są póki co równocenne.

 

Choć możemy podejrzewać, że życie istnieje też w innych światach

(na innych planetach), jednakże prawdopodobnie ogranicza się ono do mikroorganizmów,

chociaż przesądzać jednoznacznie nie można, nie zostało to wystarczająco zbadane.

 

Ogólnie wiersz mi się spodobał,

zwłaszcza trzy pierwsze zwrotki.

Jedynie przedostatnia strofa jest moim zdaniem zbędna,

ale to jedynie moje gderanie :))

 

 

Pozdrawiam :)))))))

 

Opublikowano

Ostatnią strofę interpretuję jako aluzję do radości tworzenia i szału twórczego.

Uważam, że wiele jest pięknych drobiazgów, które ubarwiają życie, tylko trzeba umieć je zauważyć. Np. jta roka, którą wczoraj widziałem, gdy składałem życzenia, od razu wpłynęła na ich kształt i kochana osoba się cieszyła. I właśnie tak mamy się cieszyć.

Bezpośredni, uczuciowy, lekki, ale głęboki tekst. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj -  miło cię widzieć  - cieszy mnie ze wiersz zatrzymał 

i że się spodobał.

Wiem że pytanie z kosmosu ale myślę że warte zadania.

                                                                                                        Udanego wieczoru życzę.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  miło że zajrzałeś  -  dziękuje za to za głosik i za szczery kom.

                                                                                                                                      Pozd.

                                                                                 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Fajnie że się ze mną zgadzasz :-) 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • siedzimy pod muralem w ascetycznym kręgu między kropką A a kropką B huśta się czas w sennym mieście błądzi jesień usprawiedliwiasz wszystkie kolory gdy pytasz o kształt nieba powstają luki w mojej autobiografii
    • @Alicja_Wysocka Jest mi bardzo miło przeczytać taki komplement :) Bo to ekstra sprawa jak ktoś również po Twoim jakoś tak fajnie sobie śpi :)
    • Siedzieliśmy, wpatrzeni w siebie, Na pierwszej naszej randce, nieśmiali Rozdmuchując dym kadzideł fiołkowych. Widziałem w jej oczach rubiny.   W palcach zawijała włosy anielskie. Z rękawa sypałem drętwe dowcipy, Uśmiechem litościwym już miała mnie zabić. Ani przez sekundę nie zerknąłem na biust!   Przysięgam, bez bicia, nigdy w życiu! Ona pomyślała: „a to świnia, ty chultaju!” Pod stołem łup mi w kostkę, ból zadała, Jakby pięciokilowym młotem ktoś mnie zdzielił.   Tylko przylizałem włosy z głupim uśmiechem. Skrzypek nad uchem przygrywa cygańskie nuty, Smyczkiem koło nosa mi wywija; zaraz kichnę. Ona kwiaciarkę z bukietem róż pachnących   Skinieniem przyzywa: „to dla mnie? ależ urocze!” Orkiestra wróciła z przerwy na jednego. Czarno to widzę; za rękaw schwytany, powstaję, Suniemy na parkiet lambady wywijać.   Amor z łukiem celuje do nas, ma niecne zamiary; Polowanie rozpoczęte, a schronienia wcale. „Jeśli we mnie się zakochasz, dam ci strzelić Z gumy od stanika” – szepcze panna moja...   A jak nie, to będzie w ryło? marny los mnie czeka. Ojoj! strzałą ugodzony – klękam i proszę o rękę. Wierność obiecuję: sam skarpety wypiorę, Piwa nie tknę i oglądać będę z tobą, miła, seriale.   Lepiej przytaknąć w porę, niż potem skamlać, Nie ma ucieczki, gdy panna zmarszczy brew, Gdzie żart się kończy, sam tego nie wiesz, I tak zawsze zwycięża zuchwała płeć...  
    • Koronkowe drzewa nigdy nie gubią liści.! W śnieżnej mgle, potrzebuję nieustannego czuwania.   Obiecałeś mi ciepło mroźnej nocy, w oddechu wiosny, trzymam się nagich gałęzi czasami tylko marznąc.    Zimowe zapadanie bez snów jest bolesne,  zaognione rany, i niepewny grunt wypełnia nas głęboko.   W lodowej ciszy gwiazdy spadają raczej lekko.  Przysięgałeś.! Tamtego wieczoru, przed pierwszym pocałunkiem.          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...