Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moja pani jak dostrzegam

Ty fredrowskim rymem lecisz

twarzy marzy oraz zdarzy

to jest koncept u poety

 

zawstydzona tym czekaniem

toż to Mistrza fraza lekka

a Ty pachniesz pożądaniem

by Ci asan cosik przetkał

 

niby nie wiesz czego szukasz

czekasz znając dalsze dzieje

a on przyjdzie zacznie gruchać

nie spostrzeżesz kiedy dnieje

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To kuszenie jest jak taniec. Słowa składały się w proste kroki, jako wyrażenie ulotnej myśli zaciekawionej PL. Czytasz szerzej, łącząc strony ;D - mi pasuje. Dzięki za koment, bb

Jacku, fajny rymek napisałeś, cały. Przytaczam koniec bo parsknęłam śmiechem. :D Pozdrawiam, bb

Opublikowano

Trochę topornie rymy klejone i całość trochę toporna. Czekałam na pociąg i przyszło mi te parę wersów do głowy, bez korekty i głównej myśli, na skrawku baterii w komórce. Ale myśl ulotna - jaką jest zainteresowanie - też może być przedmiotem opisu i  ją opisałam - bo przyrody opisywać nie umiem. bb

Opublikowano

Chciałoby się powiedzieć "żądaj czego chcesz"

- po

przeczytaniu tego fragmentu - oczy wiście ,'p

fararara fararara

Jest tajemniczo i uwodzicielsko, trochę niepokoi to obrysowywanie ciała i twarzy,

bo się kojarzy z kryminałamy i obrysem na asfalcie (pewnie tylko mnie ;)

Jakby co na takiej fali, jeśli Pl_ka wejdzie do wody, mógłbym się trochę poobijać,

nawet jako bałwan ;)

Pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No, mój Mistrzu, komentarzem pobiłeś na głowę utwór komentowany. Przekażę PeeLce owe farafara, "dzień jej zrobi".

A i Tobie dobrego dnia życzę, bb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...