Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

zimowe słońce potrafi dokuczyć
prosto w oczy wpycha rażące promyki
przymykam powieki by rzęsami chronić
czułe miejsca źrenic od bólu zasłaniam 
przede mną biała śniegowa pokrywa 
a czas zziębnięty skrzypi mrozem kroczy

 

zima jest dobrą przewodniczką wspomnień
czasem zaprószonych jak ziemia dziś śniegiem
cała ubielona w puszystym przepychu 
koronkowym szronem i szadzią ubrane
doliny drzewa rzeki połoniny
w ciszy czekają cierpliwością kwitną
wrastając pokorą w podwoje istnienia

 

co roku w grudniu w styczniu oraz w lutym
długie wieczory spędzam przy kominku
języki ognia strużkowym rozkwitem 
tańczą zamieniając drewno w szary popiół
z rozgrzanych piaskowców ciepło emanuje
przepływa falami do wnętrza pokoju
dotyka szafy foteli komody
stare fotografie otula powoli

 

a ja je wygładzam dopieszczam spojrzeniem
dłonią uciszam nagłe drżenia serca

myślami wchodząc w niebyty otchłani
rozpoznaje twarze w czarno białych zdjęciach
lecz wielu nie znałam nie sięgam pamięcią

 

27.01.2019r.

 

 

 

 

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zgadzam się z @iwonaroma : wiersz jest nostalgiczny i bardzo nastrojowy. Podoba mi się wielość pięknie przedstawionych obrazów, naprawdę przyjemnie się go czyta.

Co do formy, wolałabym jednak, abyś zdecydowała się na jedną konkretną długość wersu. Czasami te różnice nie przeszkadzają, ale czasem trochę zakłócają jednolitość odbioru. 

Ale i tak mi się podoba. :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ach, ten  komputer, sam poprawia. Miało być niebyty, dziękuję, juź poprawiłam. Dziękuję za miłe słowa, to jest coś z prozy poetyckiej, odnośnie długości wersów- nie zastanawiałam się,  po prostu opisałam to, co sobie w danym momencie wyobraziłam.

Pozdrawiam serdecznie:))

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda, że okres zimowy sprzyja wspomnieniom i oglądaniu zdjęć.

Na mnie to działa, gdy czas pozwoli i jestem w domu, czemu nie. Wiersz, że tak 'rzeknę', inny niż Twoje pozostałe.

Ma własny klimacik i... zachętę, żeby wejść pomiędzy przykurzone albumy... ;)

Pozdrawiam.

 

ps. gdy byłam ostatnio, kilka razy klikałam na tytuł, ale wiersz nie chciał się ujawnić. Dzisiaj bez problemu wszedł pod oko

i dojrzałam, że są dwa, jeden pod drugim, ale jeden z nich, 'chory' jakiś, bo nikogo do siebie nie wpuszcza.

 

ps. poprawiłam u siebie, ma być.. oglądaniu.. zdjęć

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Spis powszechny! Jak prasa donosi mają spisać się wszyscy dorośli. -Józek, odłóż smartfona, linia jest przeciążona, znajdź dostawcę i po osła poślij.     Ja w tym czasie do kosza z wikliny włożę chałkę, ser, resztkę wędliny, mąkę, olej, sól, koce - bo już chłodne są noce - i pieluszki dla naszej dzieciny.     Gdyż narodzić się wkrótce ma dziecię, najpiękniejsze, najsłodsze na świecie! Modre oczka otworzy, będzie wesół gaworzyć, skończy studia medyczne w Milecie.     Wolno drepce osiołek ulicą, Józef smutkiem zmącone ma lico. Bliski czas rozwiązania, nie ma miejsca do spania. A co słychać za wschodnią granicą?     Bliski Wschód, zatłoczony gdzieś bazar, pod namiotem w najlepsze trwa hazard. Pośród ciżby prym wiodą trzej magowie, dwóch z brodą: Kacper, Melchior, i łysy Baltazar.     Głos stanowczy rozbrzmiewa nad nimi: -Nie zajmujcie się szwindlem tu wy mi! Ruszać się do karety! Za ogonem komety jedźcie. I nie z rękami pustymi!     Ciągły remont dróg, błoto, wertepy, czasem karczmy, stragany i sklepy. Mają dary: maskotkę, plastikową grzechotkę oraz chińskie buciki na rzepy.    
    • @tetu Czyli dżem z marmoladą w celu osłodzenia rosnących ścian. ;))))
    • @infelia Pierogi z grzybami i kapustą kiszoną, smaczności. :)))))))
    • @Leszczym To był test na gotowość, nie mylić z gotowaniem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        ...ogólnie z humorem opisana scena, a David budzi sympatię.:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...