Przenikliwie

[Skonfundowany]

Substancje smoliste toczą moje płuca, 
Tak, jak Twoje słowa tłoczą moje myśli.
Przyjmuje ciosy, przed żadnym mój mózg nie kuca. 
Obracane jedno pytanie - "A co jeśli..."
A co jeśli przez całe życie jak Kant nie znajdę odpowiedzi?
A co jeśli tylko przed Tobą chcę być szczery - jak na spowiedzi?
Potworne to tematy, 
Gdy brakuje siły czasem 
Potworne to sprawy, 
Ale prędzej niż się poddam - umrę w środku z czasem. 
Nie jesteś doskonała, jesteś wyjątkowa,
Przed Tobą żadna sprawa mała się nie schowa. 
Widzisz we mnie wszystko, co złe, 
Szanujesz wszystko, co dobre.
To dlatego oczy Twe grają ze mną w dwa ognie?

[iwonaroma]

nie wiem czy to przypadek, ale pod Twoim wierszem ukazała mi się reklama: "Lustra sferyczne magazynowe" ...

 

czy to coś ma może mieć na rzeczy? :)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

głupi upór a mądre zaangażowanie to chyba dwie różne sprawy...

[Sylwester_Lasota]

A mi Water Cooling Servicing :) :) :)

Nie, to nie może być przypadek ;)

Całkiem niezły wiersz.

Pozdrawiam :)

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez Sylwester_Lasota (wyświetl historię edycji)

[Annie]

Ciekawe porównanie w dwóch pierwszych wersach.

Wiersz podobasię, ale zmieniłabym w końcówce inwersję oczy Twe, twoje oczy. Byłoby jakoś naturalniej wg mnie.

Pozdrawiam.

[Skonfundowany]

Iwona- gorzej jak przez postawienie wszystkiego na jedną kartę granica się zaciera 

 

Annie - chodziło o utrzymanie rymu:)

Dziękuję za uwagi 

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez Skonfundowany (wyświetl historię edycji)