Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

zaczasami


Rekomendowane odpowiedzi

Marszcząc słowami czyjeś czoło
wymyślam morze pretekstów do oddechu
rozpędzam wskazówkę – niewolnika
która z trudem wydeptuje nasze starości
ciężko dysząc nad taflą zegara.

Śpieszę się nie zapomnieć
nadludzkich mignięć do łba wbić.
Gdy tykamy bezbronnie
odsuwamy się od siebie z każdym toastem
dzieląc się feromonami konsekwentnie.
Tylko nocami zabierasz nam siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ohh, nie kazdy tekst danemu czlowiekowi w jakis sposob "siada" ;-) ja np. nie chce sie do niego ustosunkowywac, co wcale nie znaczy o tym, ze jest zly :P po prostu na zasadzie "nie w moj klimat, czy nastroj", czy cos ;) moich tekstow tez nie komentuja ;) upominac sie nie przystoi... bo teraz kazdy komment bedzie wygladal albo "jak z laski", albo jak "zjade Cie za to, zes sie upomnial" ;)

moje rady?

"rozpędzam wskazówkę – niewolnika" - zmienic
"ciężko dysząc nad taflą zegara." - zmienic pomimo nawiazan
"Gdy tykamy bezbronnie" - zmienic, a konkretnie "bezbronnie", tak samo jak "odsuwamy się"

na spory "+" klamra, choc nie wiem czy nie przypadkowa ;)

regards.

pees. ogolnie dla mnie cala strofa nr. 2 jest do ubrania w inne slowa ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...