Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nienawiść

zatapiająca dryfujące pośród 

otchłani przeciętności

wychłodzone brakiem miłości

ciało

 

nienawiść 

łamiąca kruche kręgosłupy

wątpliwej moralności

rozrywająca szukające dobra 

ciało

 

nienawiść

odbierająca ostatnie promienie 

wiosennego słońca

zatraconemu w ciemności

ciału

 

nienawiść

stawiająca nad przepaścią 

okrutnego zezwierzęcenia

zagubione w poszukiwaniach 

ciało

 

nienawiść

dokąd doprowadzi 

niewinne 

ciała

Edytowane przez ventus (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Pomysł pisania o nienawiści jest, tylko nieco przegadane w wersach, jak dla mnie, powtórki "ciało/a/u"

mogłyby ewentualnie być... Zbyt dużo imiesłowu czasownikowego.

Pozdrawiam i... powodzenia w następnych próbkach..:)

 

ps. Cytowałam całość, ale pogrubiło mi się za dużo, zostawiam tylko treść postu.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za komentarz :☺

Moim zdaniem o tak silnych uczuciach jak miłość i nienawiść nigdy nie powiemy dość, więc uważam, że zdecydowanie nie wyczerpałam tematu

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeżeli chodzi o powtórzenia, są one jak najbardziej celowe, tak samo jak użycie wielu imiesłowów przymiotnikowych, które w zamyśle mają swoją funkcję ☺Czasownikowych w swoim tekście nie zauważam. 

Również pozdrawiam!

Edytowane przez ventus (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś to inne czasy były w sobotę panny się stroiły, kreacje ubierały, bużki  malowały, na dyskotekę się  szykowały. Tydzień cały obmyślały najładniejszą  bluzeczkę, sukieneczkę ubierały, by przyciągnąć męskie oko, by już na wejście zrobić wielkie łał. Na sali disco - polo grali młodzi tłumnie przybywali, motocyklem czy też pieszo nie ważne było liczyła się obecność na disco. Orkiestra "Nie płacz Ewka" grała, młodzież w rytm muzyki się kołysała, światła przyciemnione, stroboskopy nastrój wspaniały stwarzały. Gdy z głośników "Pożegnania nadszedł czas" brzmiało, koniec imprezy zwiastowało, udana zabawa była, gdy panna do domu nie sama  wracała. Za tydzień powtórka. od nowa tańce, przytulańce , aż się uda złowić płotkę lub karasia i tańczyć "Przeżyłam z tobą  tyle lat", przez całe życie.               K.W.       
    • @Jacek_Suchowicz Chyba nie zrozumiałeś intencji mojego wiersza. Jestem poetą bo tak moje sznurki ułożył ten wobec którego jestem pyłem, co najwyżej. Nie muszę mantrować tego kim jestem, by się dowartościować. Nie czuję się zaniżony jakkolwiek. Myślałem, że jestem w odpowiednim miejscu? Czego oczekujesz od poezji? Przeinteluktualizowania? Ma uczyć, bawić, wzruszać? Piszę co czuję, bo tak rosnę, czy nie do tego warto dążyć? Pozdrawiam!
    • @Jacek_Suchowicz oj tam Jacku, stacja w Namysłowie, jest wciąż czynna, pomysłowych miast, wciąż szuka,  jakie będą ot to sztuka :)
    • @Annna2 Dziękuję bardzo za zrozumienie, droga Pani Anno! Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się takiej odpowiedzi w świecie, w którym marzenia legły w gruzach, a ostatnia nadzieja znika. Powodzenia!
    • @hania kluseczka bez ogłady no nie wiem, twoja dosłowność przyniosła ten efekt, bezprzyczynowość? też bym chciał taką, może jakaś polubi choć trochę te moje wady, a tu się jacyś panowie garną, i co mam zrobić? :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...