Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:) Bardzo się bałam ostrej krytyki, szczególnie, po przeczytaniu niektórych komentarzy. Co do poprawek to wciąż nad nimi myślę, jak na cos wpadnę, to może zmienię. Na razie jednak jest to moje pierwsze w ogóle haiku i trudno mi cokolwiek wymyslić, żeby było lepsze.
Pozdrawiam
StukPuk
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Gwiezdna zadymka" to ~przenośnia.
"Tańczy" to ~antropomorfizm.
"Rozbudzony sen" - coś w tym wyrażeniu jest nie tak,
nawet w googlach występuje tylko 1 raz.

Mimo to, obraz jest czytelny.

W modern haiku brzmiałoby to bardziej spokojnie,
jak na noc przystało ;-)

bezsenna noc
w koronie drzewa
dziesiątki gwiazd

Pozdrawiam,
Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Gwiezdna zadymka" to ~przenośnia.
"Tańczy" to ~antropomorfizm.
"Rozbudzony sen" - coś w tym wyrażeniu jest nie tak,
nawet w googlach występuje tylko 1 raz.

Mimo to, obraz jest czytelny.

W modern haiku brzmiałoby to bardziej spokojnie,
jak na noc przystało ;-)

bezsenna noc
w koronie drzewa
dziesiątki gwiazd

Pozdrawiam,
Grzegorz

Hmmm, będę miała więc problem ze srodkami poetyckimi... Nie zastanawiałam sie nad tym, gdy pisałam haiku, ale przyznaję rację...
Jednakowoż pańska wersja nie odzwierciedla obrazu, jaki widziałam patrząc w okno... a "rozbudzony sen"... sama nie wiem...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie mów, że widziałaś tańczącą gwiezdną zadymkę ;-)

Ja w bezsenną noc widziałem gwiazdy przeświecające przez
konary bezlistnego drzewa. Zorientowałem się, że dotychczas
nie zwracałem na to uwagi, chociaż na pewno wielokrotnie to
już przedtem widziałem.
Napisałem haiku, w którym opisałem to co widziałem. Napisałem
je tak, aby Czytelnik czytając je bez problemu wyczuł nastrój,
zobaczył obraz oraz [u]stwierdził[/u], że też nie zwracał dotychczas na
to uwagi, chociaż na pewno widział to już wielokrotnie.

W układzie: Autor - haiku - Czytelnik
haiku "tylko" sygnalizuje nastrój oraz zawiera opis obrazów
(takimi jakie są)

"Upiększanie" haiku środkami poetyckimi powoduje, że haiku
przestaje [u]działać[/u] jak haiku. Czytelnik nie odbiera obrazów i nie
odczuwa ich tak jak autor (nienapisanego) haiku, tylko chłonie wizję
"poety", który napisał pseudo-haiku. Ponieważ haiku i pseudo-haiku
to krótkie utwory do chłonięcia jest niewiele.

Twój utwór zawiera czytelny obraz i godne uwagi spostrzeżenie,
dlatego go skomentowałem.
Czytanie haiku, które w najmniejszym stopniu nie są haiku może
w niesprzyjających warunkach meteo irytować ;-)

Pozdrawiam,
Grzegorz
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie mów, że widziałaś tańczącą gwiezdną zadymkę ;-)

Ja w bezsenną noc widziałem gwiazdy przeświecające przez
konary bezlistnego drzewa. Zorientowałem się, że dotychczas
nie zwracałem na to uwagi, chociaż na pewno wielokrotnie to
już przedtem widziałem.
Napisałem haiku, w którym opisałem to co widziałem. Napisałem
je tak, aby Czytelnik czytając je bez problemu wyczuł nastrój,
zobaczył obraz oraz [u]stwierdził[/u], że też nie zwracał dotychczas na
to uwagi, chociaż na pewno widział to już wielokrotnie.

W układzie: Autor - haiku - Czytelnik
haiku "tylko" sygnalizuje nastrój oraz zawiera opis obrazów
(takimi jakie są)

"Upiększanie" haiku środkami poetyckimi powoduje, że haiku
przestaje [u]działać[/u] jak haiku. Czytelnik nie odbiera obrazów i nie
odczuwa ich tak jak autor (nienapisanego) haiku, tylko chłonie wizję
"poety", który napisał pseudo-haiku. Ponieważ haiku i pseudo-haiku
to krótkie utwory do chłonięcia jest niewiele.

Twój utwór zawiera czytelny obraz i godne uwagi spostrzeżenie,
dlatego go skomentowałem.
Czytanie haiku, które w najmniejszym stopniu nie są haiku może
w niesprzyjających warunkach meteo irytować ;-)

Pozdrawiam,
Grzegorz


No tak... :P Nie zadymka tańczyła... tylko rozbudzony sen... Jak sie człowiek przebudzi to miga mu jeszcze sen pod powiekami... Ale to znów nie zgadza sie z zasadami haiku, ponieważ to kolejna przenośnia, ten tańczący sen
chyba że tak

w śnieżnej zadymce
miga pośród gałęzi
rozbudzony sen

zmieniłam gwiezdną na śnieżną, ponieważ gwiazdy mogą być również śnieżynkami...
ale nie wiem, czy cokolwiek tym naprawialm
pozdrawiam
StukPuk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina Bo to zmierzchu, pokuszenie Jaki wyraz, ma znaczenie   Ciekawie napisane A raczej.. namalowane   Pozdrawiam,  M.
    • Z cyklu: Dwóch czy jeden (wspólny tomik z Krzysztofem Eską)     Chcę, ale po mojemu   Oddałem Tobie Me piękne serce   Wszystko dla Ciebie A Ty chcesz więcej   Serce to jedno A rozum drugie   Coś sobie zostawiłeś Upominać nie lubię   Powtarzasz, A ja rozkładam ręce   Masz moje serce Czego chcesz więcej   Nie mam lepszego Nie mam innego   A bez rozumu Tyle tego złego   Nie chcę oceniać Ale Twoje serce szkodzi   Jest ciężkie I nic z nim nie wychodzi   Tylko mnie upomina Mówi, że to moja wina   Już wolałbym Twój rozum Zostałby przynajmniej pozór   Szczęścia, albo zagubienia I znowu musze odganiać się od cienia   A Ty bez serca Jak mój morderca   Mówisz, i czubisz Powtarzasz, nie lubisz   A mnie się po prawdzie wydaje Że tan altruizm niczym się staje   Że niewielu chce serce przyjąć Bo się boi dobro wziąć   Bo się boi konsekwencji Które wypływają z dobrych intencji                    //Marcin z Frysztaka         Piszę opowiadania, sztuki teatralne, dialogi kabaretowe i wiersze   Wszystkie moje książki           Za darmo Znajdziesz na stronie:          wilusz.org
    • @Domysły Monika Bo to być, to nie przeszkadza To jak żyć, na swoich zadach   Ważny wiersz Podoba mi się :)   Najlepszości, M.
    • @aff Zastanawiam się nad tym wersem. Rzeczywiście mi nie wyszedł. A przecież nie muszę trzymać ani rymu ani metrum. I have walked a great while over the snow - Może bardziej dosłownie: Po śniegu szłam przez długi czas?
    • Ziemia, która tę różę stworzyła, Jest też i twoją matką, a ja nie. Iskra, co twego dziewiczego ducha rozświetliła Nie rozbłysła przy ogniu, którym grzałam się. Jak niebo jest nad tobą, tak ja przemykam dołem. Nie kochałabym cię bardziej, będąc twym aniołem.   Pozwól, bym twą obrończynią była! Niech mi się udzieli twa nadludzka groźna siła, Użycz ręki żelaznej i serca stalowego. By bić, ranić, zabijać i nie czuć niczego. Lecz jeśli otrzymam przyganę, Jak słabe, bezbronne dziecię przy tobie stanę.   Od tłumacza: Dla mnie ten wiersz to zagadka. W Google nie znajduję interpretacji ani analiz.     I Mary: The earth that made the rose, She also is thy mother, and not I. The flame wherewith thy maiden spirit glows Was lighted at no hearth that I sit by. I am as far below as heaven above thee. Were I thine angel, more I could not love thee.   Bid me defend thee! Thy danger over-human strength shall lend me, A hand of iron and a heart of steel, To strike, to wound, to slay, and not to feel. But if you chide me, I am a weak, defenceless child beside thee.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...