Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

usiadłam naprzeciwko

z prawej strony stołu

on patrzy na nią

ona lekko się uśmiecha

obok mnie po lewej

usiadła młoda miłość

spojrzałyśmy na siebie

żeby do nich wrócić

on nadal na nią patrzył

ona nadal się uśmiechała

 

są jak wiosenne kwiaty

których jeszcze nikt

nie dotykał pożądliwie

ani próbował złamać

wyszeptała mi do ucha

choć jej nie prosiłam

i rosną bez nawozu

wysokie pachnące

a ich oczy ich oczy

widzisz zasłaniają się

wszystkimi księżycami

nocy które poznali

ich delikatną mgiełką

 

nie przeszkadzajmy im

 

30.12.2018

Edytowane przez Natuskaa (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

usiadłam naprzeciwko

z prawej strony stołu

on patrzy na nią

ona lekko się uśmiecha

obok mnie po lewej

usiadła młoda miłość

spojrzałyśmy na siebie

żeby do nich wrócić

on nadal na nią patrzył

ona nadal się uśmiechała

 

są jak wiosenne kwiaty

których jeszcze nikt

nie dotykał pożądliwie

ani próbował złamać

wyszeptała mi do ucha

choć jej nie prosiłam

i rosną bez nawozu

wysokie pachnące

a ich oczy ich oczy

widzisz zasłaniają się

wszystkimi księżycami

nocy które poznali

ich delikatną mgiełką

 

nie przeszkadzajmy im

Tyle do zmiany, powtórzenia, ale może i nie przeszkadzają, dziś ledwie patrzę, wiec mogę być mniej obiektywna; nawóz też mi nie pasuje do romantyzmu :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Powtórzenia są zamierzone. A z tym patrzeniem zawsze są problemy. Zajrzałam do słownika a czemu nie. Patrzeć - patrzał, patrzyć-patrzył. Dla mnie bardziej, skoro już są powtórzenia to ten patrzył.

Nawóz- no nie znalazłam czegoś trafniejszego, poza tym czasami warto wprowadzić przecinek, coś na czym trzeba się zatrzymać.

Ale to takie moje...

Dzięki i pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary. Stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości.             Redukcja mówionego i pisanego języka postępuje. Zapanowało skrzętne liczenie używanych słów. Oszczędne szafowanie ich różnorodnością. Jęła obowiązywać łopatologia. Tekst musiał być skonstruowany z braku językowej biżuterii. Metafora, porównania i inne ozdobniki, poszły won i modnym się stało podawanie na tacy, a nieobecność wykluczających się spekulacji, domysłów, niedomówień czy jakichkolwiek myślowych procesów, odarły poezję i prozę z dotychczasowego sensu. * Ludzie, którzy nie potrafili ułożyć byle zdania, zaczęli posługiwać się relatywną logiką i w sposób gładki zmieniali co popadnie. A czego nie mogli, obśmiewali. Naumieli się nowego sensu wypowiadanych słów. Odtąd styl nie mógł być kwiecisty i arabeskowy. Taki od razu wędrował na gilotynę. Ich zdezelowane sądy naraz chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach i oceanach odważnych spekulacji. Twierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy. Że trzeba być pojmowalnym bez żadnego ale, a idee głosić należy językiem obfitym w uproszczenia. Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym, nie należy używać. Ogłosili zwycięski zmierzch kwiecistych sformułowań. Zadęli w surmy zbrojne obwieszczając wieczny odpoczynek niejadalnym tekstom i przydługim zdaniom, w rezultacie czego poszczególny człowiek począł dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku. * Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Berenika97 Tez tak bywa, a nauka wykazała, że babki znacznie lepiej to ukrywają. Polecam książkę "Wojny plemników".  Pozdrawiam
    • @Marek.zak1- Mistrzu, ona wcale się nie gniewa, rozumie mnie, bo swoich kochanków miewa. :) Fajna fraszka!  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...