Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ładny obrazek. Na początku podmuch nie pasował mi do delikatności
obrazu kwitnących wiśni. Ale po czasie... Taka rzeczywiście jest wiosna
- piękna i delikatna, a jednocześnie gwałtowna.

Mimo to, parę uwag technicznych:

W parku to raczej staw niż jezioro, chociaż...
W parku raczej trudno o wiśnię, chociaż... ;-)

Najważniejsze jest jednak to, by wiśnie mąciły się same z siebie ;-)
i Czytelnik sam połączył ten fakt z podmuchem, a nie o tym przeczytał.
Czyli podmuch powinien być w jednej części haiku, wiśnie w drugiej,
a jezioro albo tu, albo tu.

Mniej więcej o to mi chodzi:

wiatr nad stawem
kwitnąca wiśnia
rozmywa się

To jest tylko szkic (może Ciebie nakieruje) - bardzo nie lubię haiku,
które mają orzeczenie, a nie mają dopełnienia.
Jeżeli nie wymyślisz czegoś znacznie lepszego od pierwotnej wersji,
zostaw tak jak jest. Coraz bardziej mi się podoba.

Pozdrawiam,
Grzegorz
Opublikowano

utrzymane w tym japonskim klimacie, a janie jestem zwolennikiem takiego utrzymania, wszak haiku ma odzwierciedlac mentalnosc... i tu sie rodzi dysonans, ja uwazam, ze danego narodu, czesc ludzi uwaza, ze dalekowschodnia. niemniej przyznaje, podoba mi sie. Choc kolejna konwencja, ktora mi nie pasuje, to brak jednej sylaby. Ohh, jezeli bawimy sie juz w japonskie haiku, przydaloby sie yugen i mniej oklepane kigo. niemniej i tak niezle ;)

serdecznosci.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Florian Konrad ciekawie naszkicowałeś wierszem motyw wieczoru, jakby objęty był marazmem. Jakby zastygł w " swojej zadumie". A tu myśli nie odstępują na krok, " drapią w głowę" i zaczyna się rozkładanie zdarzeń dnia na czynniki pierwsze.Ta zaakcentowana " małość" jest ukazana w przeciwieństwie do wagi problemów, które nie dają zasnąć. Niebanalna metafora " tkanka plotek" dosadnie podkreśla, jak jakiś mały  fragment z życia może mieć potem znaczenie na przyszłość... Niebywale interesujący monolog pod lirycznego. Pozdrawiam.
    • @Rafael Marius ... a może zbyt wiele oczekujemy ..? Pozdrawiam.
    • Białe żagle dryfują letargicznym snem ukojone kołysanką szeptaną przez szafirowe morze Za horyzontem błękit rozproszonych myśli obejmuje czule chwilę muskaną promieniami eterycznej nieskończoności.   Autor fotografii: Mirela Lewandowska

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • pokazywałeś mi dziś dom który oddycha szczelinami wyszczerbionych sęków piękny oparty na kamiennych fundamentach pachnący żywicznym ulepkiem w oddali szumiał las niezmiennie brzozowym listowiem zachęcając zielonością by wejść głębiej w poszycie jeżynowych kolców pokazałeś mi dziś Annę zagubioną w bezradnej niemocy która jak oćma na trwałe zakryła kawałek świata wodząc po omacku palcami po brodzie tam gdzie zaczyna się ciemność budzą się żądze mówisz zamykam oczy jest mnie coraz trudniej wypędzić z głowy zespolona z nią jak mgła wpełzam w zakamarki wspomnień
    • Zadziwiająco się czyta ten tekst tzn podąża za nim myślami... gratuluję.   Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...