Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rozważanie


Rekomendowane odpowiedzi

Dlaczego boję się marzeń?
To przecież nic nie kosztuje.  
A gdyby się miały zdarzyć,  
czy szczęście wtedy poczuję?
 
A może będę niesyta, 
nie będę umiała docenić,  
po więcej wyciągnę ręce, 
a los się na gorsze odmieni? 
 
Edytowane przez evicca (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można by było podsumować jednym zdaniem: I chciałabym i boję się. 

Postawa jaką reprezentuje PL jest trochę infaltywna, zakołowana, trudno odgadnąć z czego wynika? Może z niepewności, niezdecydowania,  a może Bohaterka sama nie wie, czego chce? Jak kapryśne, rozwydrzone dziecko?

Pozdrawiam :) i do następnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry wiersz.

Ja myślę, że każdemu zdarzają się takie chwile, kiedy "chciałby i boi się" - bo mu nie wyjdzie, bo spotka go ból i rozczarowanie, bo on się nie nadaje do tego, więc nawet nie będzie próbował...

A kiedy już coś się spełni, to okazuje się, że to nie to, że chciałoby się coś lepszego, że to jest inaczej, niż człowiek sobie wyobrażał - i też jest rozczarowany.

Ja czasami coś takiego przeżywam. Chociaż, @Maria_M, nie czuję się rozwydrzona. Infantylna? - może czasami tak. :) A któż nie jest chwilami dziecinny? :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły wiersz, spodobał mi się,

mimo że za rozprawkopodobnymi nie przepadam.

 

Ważną kwestię tu poruszyłaś.

 

Identyfikuję się z Peelką,

mnie marzenia też napawają pewnymi obawami,

wcale nie rzadko.

 

Pewnie zależy to od osobowości i doświadczeń życiowych.

Osobiście odnoszę nieodparte wrażenie, że taka postawa może być efektem nieśmiałości

i "poparzeń" z niej wynikłych w ciągu życia, niekoniecznie jest to wynik niezdecydowania.

Doświadczenia życiowe niekiedy potrafią sprawić, że człowiek nawet w marzeniach staje się ostrożny.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oxyvio, tego nie napisałam. Tu już wyciągnęłaś wnioski. Ja tylko scharakteryzowałam PL opierając się na informacjach z wiersza i nawet nie dokonałam oceny, bo uważam, że nie mam prawa mówić czy to dobrze, czy żle być od czasu do czasu jak rozwydrzone dziecko. Życie mnie nie rozpieszczało, więc nie pozwalam sobie na rozwydrzenia, marudzenia, narzekania, natomist elementy infantylniści same z wiekiem się pojawiają. 

Sama przyznasz, że PL jest wyraźnie wycofany i  bojaźliwy. Ale dlaczego, to już inna sprawa, nie wnikałam jaka może być ku temu przyczyna/ przyczyny. Jeżeli ktoś się tak zachowuje, to może być spowodowane wieloma czynnikami.

Ale się rozpisałam, już kończę, mam nadzieję, że jasno wyjaśniłam moje stanowisko.

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

więc nigdy nie bój się marzeń

bo one nic nie kosztują

 

a jeśli fantazje się zdarzą 

podwójne szczęście poczujesz

 

nikt przecież nie wie co będzie

bo nigdy nie mamy dosyć

 

nawet z marzeniem w ręce

zawsze czujemy niedosyt

..........................

 

Mnie się podoba 

twój tekst

 

TT/

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz o ostrożności, takim asekuracyjnym podejściu. Bardzo często się słyszy: nie będę mówić, żeby nie zapeszyć.....  Tu ta ostrożność jest ogromna... autor boi się nie tylko mówić, ale nawet myśleć, marzyć....

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...