Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

babcia której już nie ma


Rekomendowane odpowiedzi

Sza...
Mawiała babcia
Sza...
Bo przyjdzie szatan!
bojaźliwym ruchem
Kreśliła mi krzyżyki na czole

A ja?
Spoglądałam w ciemne kąty
śmiałam się w oczy
milionom diabłów.
Aniołów było mało

Sza...
Deszcz dzwonił o szyby.
- Babciu, czemu tak jest?
otwierała starcze powieki
Muszle wiedzy
Sklejone snem i modlitwą.
- Żebyś mogła żyć
I być
zwykłym człowiekiem

Tęskne pięcioletnie
spojrzenie
Padło w stronę kątów
Gdzie wtedy
nie było już nic
Tylko kurz i noc
Tylko senny anioł stróż
I monotonne
Sza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężko mi jakoś ustosunkowac się do tego utworu
czytałam go już kulkanaście razy
tytuł na nie
zbyt oczywisty i zbyt narzucający interpretację i w ogóle ;)

reszta
- dziwnie, sinusoidalnie wręcz
raz tak raz nie
jedno słowo pasuje, a następne wcale
i tak w kółko

czy da się tu coś zrobić jeszcze?

jak rzadko, powtórzenia (sza) mnie nie drażnią
budują klimat moim zdaniem, więc z nich nie rezygnuj

ale nad resztą spokojnie można popracować i ciąć, wycinać, miksować
aż się wysmaży coś całkiem pysznego

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...