Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

                         tak zaciekle bronisz
                         okopanych rowów 
                         a już wojny nie ma
                         słońce grzeje
                         a ty w dole

 

chociaż brak świtów i zachodów

dół sprzyja nocom i porankom

pojęcie stąpa lekko z przodu

i mgieł nie miesza myśli natłok

 

tak często żal wychylać oko

gdy dętych bzdur stek przy niedzieli

w dole i dom i zwykły okop

w nim nikt już nic ci nie ustrzeli

 

żaden nie zajrzy podły krętacz

tu z hipokryzją kość nie wzrasta

krew z krwi i ziemia a nie zemsta

i naga prawda tu jak matka

 

z inspiracji wiersza bety_b "podaj rękę"

Edytowane przez jan_komułzykant (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Janku, 

tego wersu nie rozumiem, reszta jasna. (Może nie muszę rozumieć;  wystarczy powdychać slowa? ;).

To zapadło i zostało.

 

To dość mroczny tekst, kojarzysz mi się z jasnością. Słowa Twoje, rozpoznawalny język. Ale tej strony księżyca nie znam. Podoba mi ale muszę całość przyjąć w spokoju. bb 

Opublikowano

Smutny wiersz, warsztatowo jak zawsze b. dobrze u Ciebie, ładne rymy,

Zobaczyłam szarą ziemię i padół jak bolące zmartwienie, nasrtój  wiersza pasuje do obecnej pory roku i przypomina ( mi)klimat opowiadań i nowel Orzeszkowej, Konopnickiej np. Tadeuszem, Nasza szkapa, Katarynka, Antek, Janko Muzykant, Za chlebem, itp. Tak mi się jakoś smętnie zrobiło i skojarzyło.

Tu pokazałeś się z drugiej strony, jakiej nie znałam.

Pozdrawiam serdecznie :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

z tymi klimatami, to już różne rzeczy były i wesołe i smutne ;))

Kurczę Mario, same lektury szkolne. To miłe, ale i zastanawiające - takie nudne było?

Mam nadzieję, że z trzecią stroną, jak dwie już odkryte, będzie śmieszniej :)

Dziękuję Ci za dobre słowo i również serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

1 - pojęcie - w sensie ludzkie pojęcie, rozum, intelekt

2 - "stąpa lekko z przodu" wyprzedza, przednia straż, szpica, czujka, forpoczta

 

Czy mroczny, bo ja wiem? Może się jakoś przegryzie. Latarki nie wziąłem :)

Dziękuję Beatko za komentarz i inspirację. Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo lubiłam szczególnie teksty Orzeszkowej. Nie, nie było nudne. Tylko nostalgiczne i z głębokim przesłaniem. Wiesz, tak jakoś mi się skojarzyło. Czasami tak bywa.

pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

też lubiłem, połykałem kiedyś książki, ale taka krążyła w tym czasie fama o lekturach, które "trzeba było" przeczytać. I całe szczęście, bo dzięki temu sięgało się np. po "zakazanych" autorów m.in i tych na indeksie kościoła. A wiadomo, że co zakazane bardziej smakuje :)

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O to prawda, też czytałam. Np. Isaaca Newtona.  Wygrzebałam kiedyś na strychu biblioteki starego budynku zamkniętej szkoły książkę z jego opracowaniami na temat wszechświata, Boga i Biblii. Czytałam ją kilka razy, Teraz już nawet nie pamietam tytułu, ale wywarła (książka)na mnie duży wpływ.

Edytowane przez Maria_M (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przegryzł się, wchodzę na drugi krąg zrozumienia.

Tekst nie jest smutny, to było moje powierzchowne wrażenie.

Jest raczej o tym, że bezpiecznie się okopać  w rowach własnego intelektu. Tam jest prawda naga; prawda myśliciela - zamknięta w padole, jak w bunkrze. Ale czy to życie? 

Nie wiem czy aby na pewno to miałeś na myśli, ale dla mnie kawał dobrej roboty.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

można odbierać w różny sposób, Twój bardzo mi się podoba i chociaż to nie to, o co do końca mi chodziło, jesteś naprawdę bardzo blisko. Chociaż to właściwie nie ma znaczenia, co miałem na myśli, ważne że Twój odbiór też jest właściwy i często pokrywa się z rzeczywistością. Jedni ludzie potrafią sami zdecydować się na rzeczy, które innym by nie przyszły nawet do głowy. Kolejni wołają o pomoc i się nie poddają, ale są i tacy, którym jest już wszystko jedno, albo przyzwyczaili się już do tego, gdzie i kim są.

Dziękuję jeszcze raz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...