Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kiedy urosnę


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy urosnę,  zaszumię się w zieleni
( Niedługo to potrwa,  będziesz zaskoczona ),
zlap mnie i zerwij jak najlepsze z winogron.
Zjedz  na śniadanie w słońcu przed domem.

Kiedy zwiędnie wszystko to, co kochasz we mnie
( A nie będzie to długie oczekiwanie ),
ostry nóż wbij głęboko, aż poczujesz dreszcz,
gdy skosztujesz sok wprost z brzozy spijany.

Kiedy zostawię po sobie wyrwę w ziemi
( Daję ... słowo, tu czas nie gra roli ).
Co miękkie zapomnij, weź to twarde i pstre, 
posadź  blisko siebie,  bez castrum doloris.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Być może powinienem podzielić wierszydło na trzy części, 

ostatnia : 

       mówi o odchodzeniu , śmierci, utracie. 

W symbolu - o  owocu spisanym na  straty,  którego  część można jednak uratować - czyli  o pestce. 

Ergo -  nawet ze straty /takiej czy innej/   osoby bliskiej,  możemy  coś ocalić, coś, co miała w sobie najlepszego.  

Stąd  ostatni wers  o sadzeniu pestki, nie odrzucaniu wszystkiego,  o  "oswojeniu" . Ale  ale , to byłoby  w wersji zwierzęcej, np:

 

Kiedy urosnę,  rozmruczę  futerkiem 

( Niedługo to potrwa,  będziesz zaskoczona )

;)

 

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...