Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                   graphics CC0  

 

 

Wazy… greckie wazy…
wykopany rezerwuar starożytny miot
ornamentu krzyk ekstazy

etruskowy trop
ceramiczne wasze twarze
jak
Syzyfa głaz
z wykopalisk w kręgu wrażeń
zachwycają nas

Weny pasji i zachwytu
pięknych publikacji
upajacie nas do woli
wzorem deformacji
kształt i kolor lub faktura
linearne wzory
ducha zachwyt gardła kuraż
i inne walory

Wszystkie brązy i marmury
nic nie znaczą bez was

wazy greckie – wy historii
rozkrzewiacie drzewa
ani
palestr ani ulic
mitów z greckiej story
nie poznalibyśmy – przecież
gdyby nie amfory

Greckiej lady co się budzi
w pachnącej alkowie
potem schodzi do kąpieli
w płatku z róży powiek
w rączce trzyma dwa buciki
w drugiej zmięty
chiton

tylko wazy dały obraz
szczery-
greckim mitom

Nagość w Grecji była kultem
malowano akty
napełniały się tu
kruże

jak chmurą antrakty
forma była doskonalsza
w duchu
sztuki greckiej

dojrzewali rzemieślnicy
tworząc nowe spektrum

Wazy plotą nam historię
greckiego geniuszu
sztuka mianem jest
Hellady

bytem animuszu
czasem ważne czci tematy
albo-ordynarne
weny przypływ wdziewa szaty
z
Olimpu lub – marne

Z linii prostych i falistych
trójkątów i kółek
wydobyli
greccy mędrcy

kunsztu preambułę
później sztuka się zmieniła
zmieniły się
wazy

postać ludzka w kształt – ożyła
mocą
peryfrazy

Pozowały wciąż hetery
do brzuszności dzbanów
nie śledziła ich cenzura
mieczem greckich panów
zasłużyli się
garncarze za to

greckiej sztuce
opisali świat antyku
niczym zdolny uczeń

Wyręczyli nader – zręcznie
muzę literatur
która czciła monumenty
wstydząc się kreatur
przekazali nowożytnym
starożytne
wazy

ci się chełpią grecką sztuką
antyk im się – marzy

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy czytałem ten tekst odrazu na myśl przychodziły mi obrazy beksińskiego ,i nagle zdałem sobię sprawę że piszesz o czymś co nie jest tak odległe jak światy z tamtych płócien. To koszmar który jest do tego stopnia materialny że aż mnie ciarki przechodzą. Naprawdę fajny wiersz :)
    • @MIROSŁAW C. Mirku. bardzo mi się Twój wiersz podoba !!!
    • @huzarc Dziękuję Ci z całego serca za tak przemyślany komentarz. To, że dostrzegłaś tę równowagę między subtelnością a prawdą - to dokładnie to, do czego dążyłam. Bardzo mnie wzrusza, że zauważyłaś, jak język codzienności może unieść trudne emocje. @andrew Dziękuję Ci za to piękne dopowiedzenie mojego wiersza. Twoje słowa niosą w sobie nadzieję, której ja może świadomie nie chciałam jeszcze nazwać. @Annna2 Dziękuję Ci za ten komentarz - trafiłaś w coś, o czym nie napisałam wprost, ale co czułam, tworząc ten wiersz. Masz rację - nikt nie zakłada jej dobrowolnie. Po prostu pewnego dnia odkrywamy, że już ją mamy na sobie. Moja przyjaciółka powtarza, że woli być sama. Ale pod tą pewnością dostrzegam niepewność jej wyboru.   A ta samotność we dwoje... nie wiem, która lepsza czy gorsza. Czasem myślę, że ta we dwoje jest cięższa, bo do ołowianej podszewki dochodzi jeszcze ciężar udawania lekkości. Ale to tylko przeczucie, nie pewność. Dziękuję, że zadałaś to pytanie. To pytanie, które samo w sobie jest już wierszem. Pozdrawiam 
    • @obywatel  Twórca Raju. "Bo mieszkań tam wiele" Wierzę w to, wierzę w Boga, Bogu i Maryi Matce. Wiem, że tekst napisany farsą i kpiący( więc mój komentarz może się nie podobać).   Kiedyś Kukuczkę spytano- po co w te Himalaje chodzi? Czy się nie boi? - tylko głupi się nie boi- odpowiedział pan Jerzy. Boję się- idę przezwyciężać strach.  Więc himalaiści mają jakiś plan- ten przykład to pokonywanie słabości.   To samo z Bogiem- Bóg ma wobec nas plan- ale niejednokrotnie nie jest prostym strzałem, do widocznego celu. Jest podróżą z przystankami, objazdami.   A Raj- non omnis moriar
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...