Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesienne westchnienie


Rekomendowane odpowiedzi

Jak drzewa 
cudownie dziś wyglądają
w środku października
a liście oczy pieszczą 
niezliczonymi barwami
krople rosy 
na trawie tęczą się mienią
zamglone słońce przebija się
między chmurami
drzewa przystrojone 
jak na gali paradnie
nim obnażone gałęzie 
pokryje puch zimowy
jaki ten park 
teraz radosny i kolorowy
choć wszystko potrwa 
tak krótko

 

dopóki to wszystko 
nie uleci i nie przepadnie
niczym cząstka wszechświata 
w galaktycznym 
kosmicznym pyle
popatrz na to dzieło 
malarki natury
bo za chwilę
nic z niego nie pozostanie
zanim nie powróci
następną jesienią

 

 

 

Edytowane przez Maciej_Jackiewicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Macieju -  proszę nie mniej mi za złe  - ale skoro  wspomniałeś o drzewach na 

początku to po co później się powtarzasz  -  myślę że tyle wystarczy

i czytelnik wie o co chodzi.

Tak samo z tym - a przed lisicami też bym wyrzucił.

Także w przed czas.

No ale Macieju  nie martw się i zrób jak uważasz - ale wiersz wart poprawek.

                                                                                                                                                     Pozd.

                                                                                                                                

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...