Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bronmus45 - oto i ja .. oraz moje kolejne teksty, czyli blogowisko


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

mgła - nadzieja złodzieja ...

~~~

Poranne mgły zasnuły całe moje miasto

- trudno rozeznać, kędy teraz jedziesz;

mimo, że znasz go od ponad pół wieku.

 

O ... popatrz - tutaj oczyszczalnia ścieków

- nie!!! - to przecież Kancelaria Posła,

którego w to miejsce nasza wiara wniosła,

że spełni to, co głośno wszystkim "naobiecał".

 

To mgła w naszych głowach, i stąd cała heca,

że wciąż wierzymy w mity o godnym człowieku ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

[Obrazek: proxy?url=http%3A%2F%2F4.bp.blogspot.com...=image%2F*]

cymba(łów)lista

Bywa dziś - jako to zwykle - cymbalistów wielu,
lecz żaden nawet nie śmie zagrać przy Jarkielu.
Sam ostatnimi czasy nieco wyluzował;
więc by nie drażnić innych - swoje EGO schował.

Teraz zaś chce udawać "bogobojne ciele";
coraz to przebywając w toruńskim kościele.


Do zbawienia swej duszy - jeśli ją posiada
nie wystarczy to jednak. Bo ta, jak nomada,
tu i tam - wszędy bywa - gdzie dają zasługi;
aby być na świeczniku, czy jednym ... czy drugim.


Taka to już natura tego świszczypały;
o czym świadczą plecione przezeń dyrdymały.

Dzisiaj Jarkiel już inne instrumenta zgrywa.
Gra on bowiem na dudach. Na nich mu nie zbywa.
Ma ich parę. A jedne od drugich koślawsze.
Trzyma ich twardo w garści. Zapewne na zawsze ...
***

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U P A D E K

Chwalcie wszystkich co przy władzy

Chwalcie bo tak sobie życzą

Chwalcie nawet gdy was łupią

Chwalcie także gdy oćwiczą ...

 

Honor wasz się tu nie liczy

Duma niech was nie rozpiera

Prawem się nie zasłaniajcie

Sprawiedliwość blisko zera ...

 

Spojrzyj sobie prosto w oczy

Spojrzyj w duszę upodloną

Spojrzyj w serce bojaźliwe

Spojrzyj na Ojczyzny łono ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LARUM grają ...

 

Obudźcie się wreszcie, ludzie ...!!!

Spójrzcie realnie na życie.

Ważne to, co widzicie

- nie bujanie w ułudzie ...

 

... o nadstawianiu policzka

opuchniętego po ciosach,

bo ponoć tam - w niebiosach,

nagrody czeka zaliczka.

 

To wszystko jedynie po to,

byście tutaj, na Ziemi,

byli wciąż pokornymi,

oddając pokłon idiotom.

 

Jeśli nadal będziecie

przymykać oczy na wszystko,

to takie - nędzne panisko,

umieści was w kabarecie.

 

Tam w roli potulnych aktorów

będziecie wciąż jemu służyć,

bo przecież zechce was użyć,

by jemu przysporzyć walorów.

 

Obudźcie się wreszcie, ludzie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Ochrzczono, nie dbając o zgodę

- dla wciśnięcia w okowy ciemnoty,

odtąd więc same kłopoty

przez całe już życie. Z tym smrodem ...

 

Komunie, śluby i chrzciny,

kolędy, datki, pogrzeby

- a ja nie widzę potrzeby

by nadal wyznawać swe winy

przed kimś, kto żyje z mej pracy.

 

Czy wiecie, co tekst ten mój znaczy ...?!!!

 

Jeśli powołał do posług

sam Bóg tu w roli kapłanów,

to spójrzcie, z czyjego kranu

spijacie dziś smaczne nektary?

 

Więc czyńcie to w imię wiary,

nie wbrew jej świętym zasadom,

że macie służyć swą radą,

bez oczekiwań na dary,

które to przecież otwarcie

zliczacie swoim cennikiem ...

 

Któż większym jest obłudnikiem ...?!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna, jedyna kropelka

 

Jak kropla deszczu,

która przywrócić może do życia usychającą roślinę,

tak i Ty okazałaś się dla mnie zbawienną.

 

To właśnie uczyniłaś,

że znowu radośnie wyprostowany

korzystać chcę z życia, które mi jeszcze pozostało.

 

Wchłaniam więc Ciebie z całą mocą

wierząc, że będziesz trwać wiecznie ...

.

Edytowane przez bronmus45
zamiana "tak" na "to" (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ż Y W I O Ł Y

Rzeką, która przepływa omijając tamy,

niesie się nasze życie, dwojga zakochanych

od lat wielu już w sobie, z pełną wzajemnością.

 

To wspaniałe uczucie, z nurtem jakże żywym,

pokonuje mielizny naniesione plotką,

by spokojnym swym szmerem uspokajać wiry.

 

Mamy w sobie dość siły, by dbać o jej czystość ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mocą buldożera ...

~~ 
Przeorałaś nasze życie mocą buldożera,
tworząc nie do przebycia w nim głębokie rowy,
które na zawsze nas już rozdzieliły ...

Tyle lat ukrywanej zdrady
- i to z kim?
Moim najbliższym (niegdyś) przyjacielem,
w którego ręce - i serce - oddaję to,
co wydawało się być dozgonną świętością.

Życzę mocy wytrwania w tym, już jawnym związku ...

 

(P.S - a co na to jego żona?)
~~~~

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SIEDEM  GRZECHÓW  GŁÓWNYCH

+

1. Pycha.

2. Chciwość.

3. Nieczystość.

4. Zazdrość.

5. Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu.

6. Gniew.

7. Lenistwo.

+

Oto *zalety* osób, sprawujących władzę

- od szczebla rządowego, aż po Urząd Gminy.

Pokaż mi tu takiego, który jest niewinny

wobec całości *zalet*.

 

Pospieszyć się radzę

przed kolejnym wyborem, który dokonamy

wrzucając głos do urny.

 

Naród polski - dziś już - coraz to mniej *durny*,

zrozumie wreszcie swoją - wobec - dominację.

 

Obym wnet Was przekonał do tej, prostej racji ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cztery wierzchołki

Łza spływającą po policzku

w chwili rozstania,

przenika w moją duszę serdeczną raną,

tak trudną do zagojenia

w oczekiwaniu na kolejne spotkanie.

 

Słonosłodki żal za minionymi chwilami,

gdy wtuleni w siebie,

przeżywaliśmy siódme nieba,

tak nam obce we własnych codziennościach.

 

Cztery wierzchołki koła miłości

nie są wcale prostszymi od kwadratury koła

- często bywają nierozwiązywalne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uznanie i sława

Sławę może uzyskać ten, co czyni wiele

- uznanie tylko taki, co wśród swoich wcieleń

zachowuje wciąż godność wobec innych osób.

Zdarzają się wyjątki - te zrządzeniem losu

okazują szacunek obłudnej osobie.

 

To zawsze wyjdzie na jaw, bowiem nawet w grobie

nie możesz być zbyt pewien, czy cię nie osądzą.

Ci, co są wierzącymi - a za życia błądzą,

zapewne będą cierpieć w piekielnym ognisku.

 

Czy chcesz być hipokrytą dzisiaj, mimo wszystko?

 

Sławnymi są i będą słudzy Lucyfera

- tacy jak Stalin, Hitler, czy też Kaligula.

Czy wszyscy zasługują, których dziś przytulasz

na wyrazy szacunku, jakie im udzielasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kłopoty z pamięcią
~
Upartą mamy jesień - moczy, mrozi, wieje
- bardziej kuzynka zimy, niż przeszłego lata.

Można ją nawet lubić, kiedy wolna chata
odwiedzana jest chętnie, i coś w niej się dzieje,
co twoją krew ogrzewa żądzą niesłychaną.

Nawet się nie obejrzysz gdy nadchodzi rano,
a twoja - dziś kochana - odchodzi w dal siną ...

Kolejne więc godziny równie szybko miną,
gdy odsypiasz zmęczony te nocne zmagania.

Jakie było jej imię? Hania? ... Zosia? ... Frania?
~~~
Opisana jesień - ta, w domu spędzana,
nie jest znów taka chmurna, tekst to przecież głosi ...
Kolejne wizyty Hani ... Frani ... Zosi
znowu będą radosne do samego rana :-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ogląd rzeczywistości ...

 

(...) ciągle więc słucham i obserwuję,
co wokół nas codziennie się dzieje 
z budową jutra.

Rowy dzielące tak jak transzeje,
pod wspólnym dachem są wciąż bezdenne.
Brak im arbitra.

Łzawym uśmiechem ich nie zakryjesz,
gdyż fałsz widoczny tutaj imiennie
jest temu kontra (...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceń samego siebie ...

~~~

Zatrzymaj się na chwilę by spojrzeć sobie w oczy.

Zobaczysz swoją duszę. Co widzisz? Blask uroczy

odbity w świetle prawdy? Czy piekieł ciemne brudy?

 

Odpowiedz sobie szczerze, bez krętactw i ułudy

kim jesteś Ty dla świata, w którym żyjesz z innymi

ludźmi "różnego sortu" - lepszymi, lub gorszymi,

lecz mającymi przecież swoje wyobrażenia.

Czy jesteś tyle wartym, że innych chcesz oceniać?

 

Belka w swoim oku przy źdźble w oczach innych...

Czy oni przyczyną, czy sam jesteś winny?

~

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Obrazek: parka%2Bgrzywaczy%2Bx%2B320.jpg]

.
Na ścieżkach w parku
jesień rozłożyła swoje dywany z liści.
Obmyte z kurzu świeżo spadłym deszczem
czekają wiatru, by je osuszył.

Spokój i cisza;
tylko parka grzywaczy
przeszukuje pobocza ścieżki
za pożywieniem.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[Obrazek: 5973a3dfb5927eebgen.jpg]

~

Dzionek niezbyt przyjemny, jeśli słotną jest jesień,
a ja chodzę po lesie
- mój spacer niedaremny.

Grzybów już nie ma wiele, zbyt chłodno by wyrosły
- no i do przyszłej wiosny
czekać trzeba na zieleń.

Lecz z uporem maniaka tak sobie spaceruję,
lepiej się tutaj czuję
- niż pośród ludzi. W krzakach.

Uciekam od nadmiaru miejskiej, brudnej obłudy,
hałasów amplitudy
wśród ulicznego gwaru...

W plecaku mam napitek, na chłodne dni sposobny
- nieco związany z żytem,
za to w procentach godny ...

~~~

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- zielono mi, bigosowo ...

~~~

Piszą mali, piszą duzi

- piszą wszyscy dookoła -

Od pań chciałoby się buzi;

- od tych chętnych ... więcej zgoła -

.

Zacząłem tak "kataryną"

- bo i nastrój `bigosowy`-

No i za taką przyczyną

- żeby ten tekst już mieć z głowy

.

I powrócić do bigosów

- tu przyprawić, tam dosolić -

A jak się mi coś nie uda

- to i chyłkiem wypier...ić

.

Najlepiej to jednak lubię

- alkoholi przyprawianie -

Ma się wtedy nieźle w czubie

- bo i niewiele zostanie -

.

Więc już te, takie "świąteczne"

- kupuję znów w dzień Wigilii -

Aby goście zaproszeni

- nie klęli ... że nie wypili -

.

Równy tydzień do Wigilii

- ja na rauszu ... już niestety -

Lecz nie martwię się tym wcale

- mieszkam sobie bez kobiety -

.

Miałem ich dwie ... znaczy żony

- takie ślubne ... moje własne -

Lecz dla słusznej tu obrony

- ja bez nich spokojniej zasnę -

.

Nie ... nie jestem homo - dziwak

- normalny ze mnie chłopina -

Lecz dla napicia się piwa

- kupować browar ... to kpina -

~~~

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- przeminęło z czasem ...

*
Mroźnobiałą kołderką otulone wzgórza
lasami iglastymi porosłe od wieków
- wśród nich chłopak na nartach, z choinką na plecach ...

Takie oto wspomnienia sprzed ponad półwiecza
powracają rzewnymi autoportretami,
w czas świątecznej tradycji dzielenia opłatkiem.

Magia zapachu dymów z pobliskich kominów
niosła słodkość wypieków, drażniąc podniebienia
- tu i ówdzie zasnute posmakiem wędzenia
doprawionych już mięsiw, na świąteczne stoły.

Dziś już zgasło to wszystko, zda się bezpowrotnie
wśród komercji wyzbytej posmaków tradycji
- powabu obrazem jeno malowanej.

Ja to jednak przeżyłem w młodości swych latach
- z lampami naftowymi i strzechą na chatach ...
+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem maleńką tylko cząstką 

kraju, którego zowią Polską. 

Wśród wielu innych wokół siebie 

takich, co w nagłej Twej potrzebie 

zdolni są oddać swoje życie. 

Dziś wielu z nas martwi się skrycie, 

że właśnie jesteś zagrożoną 

skalaniem Orła wraz z koroną, 

jako symbolem naszej chwały. 

Ludzie o sercach z twardej skały 

spychają Polskę na manowce. 

Powoli stajesz się grobowcem 

zamkniętym przed dostępem świata, 

gdzie brat oskarża swego brata ... 

Jakże ja cierpię przez rządzących 

- widząc upadek ideałów, 

które to światem tym zachwiały 

w początkach lat osiemdziesiątych. 

Jak mam Ci pomóc?. Jam tak małym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rozdział dziewiąty      Minęły wieki. Grunwaldzkim zwycięstwem i przejęciem ziem, wcześniej odebranych Rzeczypospolitej przez Zakon Krzyżacki, Władysław Jagiełło zapewnił sobie negocjacyjną przewagę w rozmowach ze szlachtą, dążącą - co z drugiej strony zrozumiałe - do uzyskania jak największego, najlepiej maksymalnego - wpływu na króla, a tym samym na podejmowane przez niego decyzje. Zapewnił ową przewagę także swoim potomkom, w wyniku czego pod koniec szesnastego stulecia Rzeczpospolita Siedmiorga Narodów: Polaków, Litwinów, Żmudzinów, Czechów, Słowaków, Węgrów oraz Rusinów sięgała tyleż daleko na południe, ileż na wschód, a swoimi wpływami politycznymi jeszcze dalej, aż ku Adriatykowi. Który to stan rzeczy z jej sąsiadów nie odpowiadał jedynie Germanom od zachodu, zmuszanym do posłuszeństwa przez księcia elektora Jaksę III, zasiadającego na tronie w Kopanicy. Południowym Słowianom sytuacja ta odpowiadała również, polscy bowiem królowie zapewniali im i prowadzonemu przez nich handlowi bezpieczeństwo od Turków. Chociaż konflikt z ostatnio wymienionymi był przewidywany, to jednak obecny sułtan, chociaż bardzo wojowniczy, nie zdobył się - jak dotąd - na naruszenie w jakikolwiek sposób władztwa i interesów Rzeczypospolitej. Co prawda, rzeszowi książęta czynili zakulisowe zabiegi, aby osłabić intrygami spoistość słowiańskiego imperium poprzez próbowanie podkreślania różnic kulturowych i budzenie  narodowych skłonności do samostanowienia, ale namiestnicy poszczególnych krain rozległego państwa nie dawali się zwieść. Przez co od czasu do czasu podnosił się krzyk, gdy po należytym przypieczeniu - lub tylko po odpowiednio długotrwałym poście w mało wygodnych lochach jednego z zamków - ten bądź tamten imć intrygant, spiskowiec albo szpieg dawał gardła pod toporem czy mieczem mistrza katowskiego rzemiosła.     Również początek wieku siedemnastego nie przyniósł jakiekolwiek zmiany na gorsze. Wielonarodowa monarchia oświecona, w której rozwój nauk społecznych służył utrzymywaniu obywatelskiej - nie tylko u braci szlacheckiej, ale także u mieszczan i chłopów - świadomości, kolejne już stulecie okazywała się odporna na zaodrzańskie wysiłki podejmowane w celu zmiany istniejącego porządku. W międzyczasie księcia Jaksę III zastąpił na tronie jego syn, Jaksa IV, pod którego rządami Rzeczpospolita przesunęła swoje wpływy dalej na zachód i na północ, ku Danii i ku Szwecji, zaczynając zamykać Bałtyk w politycznych objęciach, co jeszcze bardziej nie w smak było wspomnianym już książętom.     - Niedługo - sarkali - ten kraj będzie ośmiorga narodów, gdy Jaksa ożeni się z jedną z naszych księżniczek lub gdy nakaże mu to ich królik - umniejszali w zawistnych rozmowach majestat władcy, któremu w gruncie rzeczy podlegali. I którego wolę znosić musieli.     Toteż i znosili. Sarkając do czasu, gdy zniecierpliwiony Jaksa IV wziął przykład - rzecz jasna za cichym królewskim przyzwoleniem - przykład z Vlada Palownika, o którego postępowaniu z wrogami wyczytał niedawno z jednej z historycznych ksiąg... Cdn.      Voorhout, 24. Listopada 2024 
    • @Katie , ciekawie jest poczytać o tego typu uczuciach. A czy myślałaś o tym, żeby zrobić krótsze wersy? A może właśnie takie długie wersy spełniają jakąś funkcję w tym wierszu... .
    • Zostały nam sny Zostały nam łzy   Z poprzednich wcieleń   A prawda okazała się kłamstwem Zapisanym w pamiętniku   Tam głęboko gdzieś na strychu
    • Dziewczynie stojącej w szarych spodniach przy telefonie spadł przy rozmowie ze stopy... więzienny drewniak. Stuk było słychać sto kilometrów dalej.
    • Jakże prawdziwe. Ot, bardzo lubię grać w tenisa, a jak musiałem kogoś uczyć, trenować kogoś za kasę, to radości zero. Pewnie to nie o tym, ale sprawdza się właściwie wszędzie. Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...