Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 (edytowane) "Gorąca" Mańka ma swój dom w Babicach; od frontu mural - pierś o wielkich cycach. Co wieczór wielu gości - bo też nie lubi "pościć". Reklama wciąż głosi, że to ... dziewica ~ Edytowane 21 Października 2018 przez bronmus45 interpunkcja (wyświetl historię edycji)
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 - mniemanie - Jesteś wędrowcem pośród licznych ścieżek, które cię wiodą ku zamierzeń celom, w zbyt często błędnie obranym kierunku. Marnujesz czas swój w przydrożnych szulerniach, gdzie słono płacisz za wskazanie drogi, wiodącej ciebie w kolejne manowce. Przystań na chwilę, zresetuj swe plany, usiądź i pomyśl nad bilansem życia. Masz szansę ujrzeć w labiryncie losu jaśniejszy promyk. Za nim chciej podążać ...
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 (edytowane) 5+7+5... 7+7 - dwa dna ... obrazek z sieci Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ~ leżący człowiek obok butelka wódki - woń alkoholu bieda aż piszczy wokół razem z jego potomstwem ~ Edytowane 21 Października 2018 przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 Ładna tanka, choć wstrząsająca i zasmucająca obrazem treścią... Troszeczkę przeszkadza mi tylko słowo "aż", bo ma charakter subiektywny... Może: "a wokół bieda piszczy"? Pozdrawiam :)
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pewno masz i rację, lecz dla mnie to "aż" jeszcze mocniej akcentuje ową biedę, więc go pozostawię Pozdrawiam i dzięki za odwiedziny
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Brzmi dla mnie raczej jak upomnienie i wezwanie - obrazowe, łagodne, życzliwe, wynikające z solidarności, a nawet z "miłości bliźniego"... Dlatego biorę je sobie do serca. Szczególnie ten "jasny płomyk" :)
Gość Opublikowano 21 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszę się bardzo, że znalazłaś kolejny "obiekt" na terenie Hyde Parku - znajdującym się na obrzeżach głównych siedzib prawdziwych poetów. Jak widzisz - ja lepiej czuję się na uboczu ... Pozdrawiam.
Gość Opublikowano 22 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2018 (edytowane) - nadal chce żyć ... obrazek z sieci Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ~ samotny iglak z żywotnym wciąż konarem - pomnik przyrody potęgi sił natury wciąż rzeźbią jego postać ~ Edytowane 22 Października 2018 przez bronmus45 (wyświetl historię edycji) 1
Gość Opublikowano 22 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2018 - plastusie ... Był człowiek z marmuru, był też i z żelaza - obydwaj jeszcze w PRL-u czasach. Dziś, człowiek z plasteliny wzorem dla zbyt wielu - a ci odeszli jawnie od moralnych zasad, przedkładając nad prawość, interes jednostki. Kraje świata dziś echem są globalnej wioski, która nie ma szans żadnych w pojedynczym bycie. Są jednak tacy "mędrcy", którzy jeszcze skrycie, lecz coraz to próbują pozrywać wiązania niegdysiejszych pakietów, zobowiązań wszelkich. Tak Polska jak i Europa ma z tym kłopot wielki ...
Gość Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2018 Felek miał swoje wesele w Babiętach, lecz schlał się okrutnie i nie pamiętał, że musi słuchać nowego taty - coś mu odburknął i dostał baty. Teraz odwiedza go już tylko w święta
Gość Opublikowano 23 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2018 5+7+5 ... 7+7 (ilość sylab w kolejnych wersach) ~ Ożeniłeś się więc musisz być szczęśliwy - no właśnie ... muszę Związek małżeński jak guz; lepiej szukać niż znaleźć
Gość Opublikowano 24 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2018 - ech ... Dni wichrowych jęków i deszczowych werbli, bębniących w szyby okna jesienną pogodą,zmieniły moje życie w melancholii koszmar. Brąz cery uzyskanej w słonecznych promieniachwciąż mi przypomina o urokach lata,kiedy to plaża obok, (no i wolna chata)niosły wiele radości, dziś już nieuchwytnych. Babie lato zbyt krótko w tym roku gościło,lasy wygrzane słońcem wilgoci nie znają,więc i grzybów w nich nie ma. Naturalny wytrychdla poprawy humoru, w swym istnieniu marny. Posępnych myśli natłok pozostaje czarnymw swoim kolorze odczuć, po dniach pełnych słońca. Czy nic się już nie zmieni do jesieni końca?
Gość Opublikowano 24 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2018 Felek miał kumpla pod Babigoszczą - obaj od sexu nigdy nie poszczą. Poderwali więc dziewuchy, (nie byli "o pysku suchym"). Panienki ponoć ... pretensje roszczą
Gość Opublikowano 24 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2018 ~ Po kilku dniach deszczowych wyjrzało znów słońce przygrzewając dość mocno w następnych dni parę. W wilgotnych teraz lasach grzybami kuszących Zaroiło się od nich ponad wszelką miarę. . Tu prawdziwek, tam kozak, gąska, surojadka nie licząc innych - kurek, kań, siwek, podgrzybków. Ludzi też spory wysyp - bo okazja rzadka nazbierać pełne kosze leśnego przybytku. . Ja również wyruszyłem na łowy z koszykiem mając nadzieję, że ... ich nie znajdę zbyt wiele. Później trzeba je czyścić, pokroić nożykiem; a mnie się przecież nie chce - po jaką cholerę?. . No więc je bardzo często sąsiadom rozdaję mając nadzieję, że mnie nimi poczęstują. No chociaż ociupinkę - nie żeby się najeść; a ślinka już mi cieknie, gdy je tam gotują. . Ta przyjemność spotyka mnie jednak dość rzadko chyba, że ... tak się złoży, iż nie ma sąsiada. No to ja z dobrym winem - sam na sam z sąsiadką Smakujemy to wszystko, co tylko ... wypada. ~ 1
Gość Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2018 (edytowane) Na jesieni w mojej sieni pełno liści.Mieszkam w lesie, to ich niesie łobuz wiatr.Więc otworzę drzwi w komorze, by oczyściłchociaż sień. Aby tu czysto, będę rad. Z komory zaś innymi drzwiami - wprost na poletym sposobem liście stamtąd wy.....olę. I będzie czyściej. Oczywiście te staraniawarte teraz - nie zaprzeczam - ich "oblania" ~ Edytowane 25 Października 2018 przez bronmus45 interpunkcja (wyświetl historię edycji)
Gość Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2018 ~ poranek z deszczem zacinającym w oczy - porywisty wiatr połamany parasol na poboczu ulicy ~
Gość Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2018 (edytowane) październikowe popołudnie (tautogram) - porywiste podmuchy pchają połamany parasol poprzez podwórze posesji paniusia podskakując pędzi ponad pnączami podbiału porastającymi poletko pokrzyw pokonując przeróżne przeszkody pożądany przedmiot przykrył przydomowy płot podartymi płachtami pokrycia pilna pomoc parasolnika powoduje prawdziwy popłoch poparty płatną potrzebą ponownego posiadania parasola ~ Edytowane 25 Października 2018 przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Maria_M Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2018 Aleś sięwycfanił. Wstawiasz bez ograniczeń Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Gość Opublikowano 25 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lecz tutaj nie liczę na żadne oceny, uwzględniające moją pozycję pośród "najlepszych utworów" . Ja po prostu nie przywiązuję żadnej wagi do popularności, a pomimo to zarówno mój MAKS(i)MUS jak i ten wątek będą zawsze na niesklasyfikowanym topie. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi