Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

adamm1

Rekomendowane odpowiedzi

Moja stara zapierdala i spogląda na mnie krzywo,
kiedy siedzę na tapczanie popijając chłodne piwo.
Nie poprosi mnie o pomoc, chociaż już nie daje rady.
Zamiast biedna ulżyć sobie, woli powód mieć do zwady

W pocie czoła zmywa kurze, pierze i prasuje spodnie.
Ta dziewczyna robi wiele by móc potem mi wypomnieć
To, że wszystko musi sama, a ja się opieprzam równo,
że mam ręce obie lewe i zarabiam całe gówno,

że mam siostrę ladacznicę, a mamusia to wywłoka.
Każdy orgazm udawała i już wcale mnie nie kocha.
Jeszcze teraz nic nie mówi, choć ciśnienie w niej narasta.
Ja dopijam śmiało „Lecha” i otwieram sobie „Piasta”.

W pełni już wyluzowany, proszę grzecznie swą kobietę:
„Zosiu, moje ty kochanie, proszę podaj mi gazetę”.
Ona sama nic nie powie, ja sam z siebie nie zapytam.
Skoro żonie służy zdrowie niech zapierdziela kobita.

W końcu już nie wytrzymała i posłała mi wiązankę.
Ja – nie pozostałem dłużny – o podłogę stłukłem szklankę.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czyja w tej materii racja.
Często w konfliktach rodzinnych winna jest komunikacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...