Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale ja już wielokrotnie mówiłem, że nie potrafię tak pisać. To co mi się ułoży w głowie to maksimum, potem przelewam na papier i nie umiem już nanosić korekt, nawet jeśli widzę, że sytuacja tego wymaga. Każdy człowiek ma jakieś ograniczenia :) Ja mam takie 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też tak myślałem patrzyłem na nowo urodzone dziecko w moim telefonie i twierdziłem, że jest super i nawet nie dostrzegłem ze coś mogę zmienić. Wrzucałem na swój profiprofil na Facebooku i tam od miłych znajomych nie dostawalem wsparcia merytorycznego. Dopiero przyjście tutaj i wiele komentarzy odnośnie na co powinienem zwrócić uwagę poszerzyło moje horyzonty postrzegania własnego pisania jak i innych. Tobie też się to udzieli ;) bo przecież każdy może się czegoś nowego nauczyć ;) najpierw faza buntu ;) . Wracając do wiersza mi sie podoba i nie zmienialbym nic.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Właściwie muszę się z tym zgodzić. Skoro nie umiem szlifować swoich prac to wypada tam publikować, zwłaszcza że nie robi mi to różnicy. Nigdy nie stworzę arcydzieła, a także nie potrafię stosować cudzych rad. Jednak nie wypada pchać się między ambitniejszą twórczość skoro jest dla mnie odpowiednie miejsce w innym dziele. Czasem człowiek nie potrafi zrozumieć dosadnej wypowiedzi. Jak najdzie mnie ochota coś wrzucić to będę pamiętał o warsztacie :) Dziękuje i życzę miłej niedzieli 

Opublikowano

 

"Od Ojca człowiek otrzymał wolną wolę. On posłał tu swego Syna. On nie odebrał wolnej woli człowiekowi krzyżującemu Jego Syna.

– Czy możliwy jest akt większej uczciwości w stosunku do człowieka?

– Dlaczego taki akt uczciwości nam ofiarował?

Nie powstrzymał ręki człowieka wbijającego gwoździe w dłonie Jego Syna, wiedząc, że kiedyś także nie powstrzyma ręki esesmana wrzucającego cyklon B przez właz komory gazowej w Oświęcimiu.

Bo raz danej wolnej woli człowiekowi On nigdy nie odbiera. Nawet, gdy ten człowiek zadaje śmierć Jego Synowi lub swojemu bliźniemu. Przez posłannictwo Swego Syna pokazał prawdę, że sami jesteśmy odpowiedzialni za nasz los. On może wskazać nam jedynie przesłanie „Miłujcie bliźniego swego” jako klucz do naszego losu."

 

To fragment ze "scen z życia w asemblerze"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ależ ja zdaję sobie sprawę kiedy powinienem popracować i mimo wszystko nie potrafię zmienić tego co już raz napisałem. Może to przez częsty freestyle gdy zdarzało mi się imprezować z miejscowymi raperami - co ciekawe byłem w tym dużo lepszy niż oni :D

Po prostu taki już mam trudny charakter, przez to olewano moje opowiadania czy gagi kabaretowe. Nie umiem wprowadzać cudzych pomysłów do swojej twórczości, chociaż kilka tygodni temu zastąpiłem 2 wyrażenia w jednym z wierszy - co było bardzo trudne, ale nie miałem wyboru :)

Ja na szczęście nie mam face'a, a znajomi od dawna odpowiadali mi prosto "nawet spoko, ale ja się na tym nie znam" przez co zacząłem romansować z serwisami poetyckimi i nie będę ukrywał - tutaj jest najwyższy poziom. Aż się wstydziłem długo zarejestrować.

Mam pecha, że przy charakterze zbliżonym do F. Mercurego nie otrzymałem talentu pisarskiego. Po kilku odrzuceniach w kręgach artystycznych obraziłem się i postanowiłem zostać prostym robolem, który sztukę będzie jedynie podziwiać. Ale to wraca. W końcu gdy zacząłem czytać wiersze chrześniakom pojawiły się problemy ze skupieniem w pracy, bo same mi się pchały różne proste rymowanki do głowy. I w końcu uległem.

 

Ale co do zmian to zaskoczony jestem, że dopiero tutaj zaproponowano mi warsztat, bo prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie by cokolwiek dało się poprawić. Zastąpiłem słowo "krajem" wyrazem "nas" w ostatnim wersie i uważam wiersz za kompletny. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że może się nie podobać. :)

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...