Livvie Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 boję się nocy kiedy przychodzi zamyka za sobą wszystkie okna zasłoną ukrywa resztki prywatności szarpie ze klamkę sprawdzając czy drzwi już zamknięte nagle wnętrze wypełnia półmrok przy ścianach odzywają się stare meble kukułka wykrzykuje dwunastą i nic nie zasypia choć powinno boję się nocy tej obojętności słońca co gwiazdom ustąpiło miejsca wartę oddało księżycowi za ciemno w pokoju by usnąć spokojnie i na wpół przymknięte powieki ciesząc choćby blaskiem z nieba mrugającej gwiazdy uspokoić na dłużej boję się nocy nim nad ranem słońce zapuka do okna szepcząc śpiewnie już wszystko w porządku 7
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Witaj - nie powiem ciekawie - ale żeby aż tak się bać to chyba trzeba mieć coś na sumieniu - ja tam noce lubię i nie tylko letnie również te straszne listopadowe mają w sobie to coś co kusi... Spokoju życzę
WarszawiAnka Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Bardzo mi się podoba! Odnajduję się w tym wierszu i dobrze Peelkę rozumiem. Doskonale oddałaś wieczorny niepokój, bezsenność i oczekiwanie na świt. Piękne obrazowanie współgra z nastrojem lęku. Pozdrawiam
WarszawiAnka Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Twój wiersz obudził w mojej pamięci dawno utworzony wiersz o księżycu, którego nie zapisałam i nie dokończyłam. Przypomniałam sobie jednak dwie gotowe zwrotki, więc gdy go dokończę - wkleję. :)
Gość Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Pięknie brzmiący wiersz. Lecz te dwa wersy stojące w jego centrum są dla mnie najpiękniejsze i stanowią jednocześnie rdzeń jego wypowiedzi zakończonej sformułowaniem "nim nad ranem zapuka do okna". Dzięki nim wiersz nie jest tylko opisem nastroju i emocji, ale też objawieniem czegoś głębszego tkwiącego w naturze człowieka, w jego podświadomości. Pozdrawiam :) . Edytowane 5 Października 2018 przez Gość (wyświetl historię edycji)
Gaźnik Opublikowano 5 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Doskonale znam to uczucie, a może nawet bardziej. Kiedy nie można się przytulić do bliskiej osoby noc potrafi całkowicie zszargać psychikę. A maraton koszmarów tworzy lęk przed snem... Życzę autorce by takich nocy było jak najmniej, a najlepiej w ogóle. Pozdrawiam :)
Livvie Opublikowano 5 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Dzieki Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję :)
Livvie Opublikowano 5 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszę się w takim razie...:)
Livvie Opublikowano 5 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję. Spokój się przyda.
Livvie Opublikowano 5 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dzięki Gaźnik :)
Czarek Płatak Opublikowano 6 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2018 Ja tam lubię, ale wiersz bardzo, bardzo :)
Gaźnik Opublikowano 6 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Gdyby Pan przeczytał moją modlitwę o spokojny sen to chyba by Panu stanęły włosy dęba. Pozdrawiam :)
Andrzej_Wojnowski Opublikowano 6 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2018 rzadko pojawia się nad ranem szybko znikaczasami myślisz że już jesteś Eurydykaw ciemnościach kochać chce nie pragnie Cię zobaczyć a może to jest sen gdzie miłość może zabić Przeczytałem z przyjemnością - kilka razy. Pozdrawiam
Livvie Opublikowano 6 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Października 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję :) miło mi
Nata_Kruk Opublikowano 7 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2018 (edytowane) Znam osoby, które śpią całą noc przy włączonej lampce nocnej. W wierszu, ogólnie, dobrze to oddałaś... strach jest wyczuwalny w każdym zaułku mieszkania. Miłym akcentem jest.. śpiewne, już wszystko w porządku, ale kolejna noc przed pellką... Nie chciałabyś podmienić.. zasłonką /ukrywa/ resztki prywatności.. na słowo, skrywa.?.. /Tej/ obojętności słońca . . . . 'tej', wydaje mi się niepotrzebne Największe wątpliwości mam w tym fragmencie... jest przeładowany słowami, co rozprasza nieco w czytaniu Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. cieszyć się, z tego, co pamiętam, to czasownik zwrotny w j.polskim i określenie tylko .. ciesząc.. choćby blaskiem... 'kołacze' mi w uchu. Mam nadzieję, że rozczytasz moje intencje w 'ramce' powyżej. Przemyśl w spokoju wszystko, zanim cokolwiek postanowisz. Pozdrawiam. Edytowane 7 Października 2018 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się