Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w otwór jaskini

tak po prostu

z pomrukiem

 

przejście w ogrodzeniu

uważnie,  bo kłuje

aj!

 

celnik w bramie

stoi nieruchomo

brzęcząca moneta

 

zwodzony most

zapach kołyski

dudnienie bębna

 

pałacowe wrota

z tyłu stodoły

uderzenia cepa

 

arbeit macht frei

czerwona łuna

zawodzące smyczki

 

migając światło

odcisk na szybie

cichy szelest

 

zamykam je wszystkie

by otworzyć oczy

z drugiej strony

 

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

 

 

 

 

 

 

Wersja Nr II

 

Wchodzę w  otwór jaskini tak po prostu,   

witany  głuchym  pomrukiem.  

Życzliwość?  Ostrzeżenie?  

Tego nie wiedzą najpotężniejsi  archeologowie.  

 

Przeciskam się przez szparę  w ogrodzeniu z ostrokrzewu.  

Uważnie, bo kłuje. Aj!  

Od szarpnięcia  do opalonej  blizny szmat czasu.  

 

Celnik w  bramie stoi nieruchomo. Przed nim  tańczy  moneta 

fałszywie zmieniająca  oś obrotu Ziemi za każdym razem, 

gdy obok przechodzi prorok.  

 

Opada zwodzony most. Obok  kołyski  słyszę 

trzask  sosnowych szczap  pochłanianych przez ogień  

i powolne dudnienie  bębna.

 

Przez  pałacowe wrota wpada jasna smuga. 

Z tyłu stodoły  tępe uderzenia cepa co chwilę podrzuca kolejne 

garści ziaren  w  huśtawkę nieważkości miedzy tumanami  kurzu. 

 

Pod czarnym napisem Arbeit macht frei

zbita  grupka  młodzieńców  .  Z oddali przez  czerwoną łunę

zawodzą ostro smyczki  kameralnej orkiestry.

 

Wpatrzony  w migające  światło pozostawiam  

odcisk na zimnej na szybie.  Cichy szelest siłowników  przesuwa  się 

w stronę  pisku nóg na lustrzanej  powierzchni podłogi.   

 

Zamykam wszystkie przejścia,

by otworzyć  oczy  z drugiej strony.

By na nowo zobaczyć Ciebie. 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •  

      W sierpniu 2025 roku polski rząd ogłosił, że do końca bieżącego roku przedstawi projekt ustawy wprowadzającej podatek cyfrowy. Nowa regulacja miałaby objąć globalne koncerny technologiczne, których roczne przychody przekraczają 750 mln euro. Plan zakłada wejście podatku w życie od 2027 roku. Polska tym samym dołącza do grona państw europejskich, które zdecydowały się na podobne rozwiązania, jak Francja, Włochy czy Hiszpania.

      1. Dlaczego podatek cyfrowy?

      Współczesna gospodarka coraz silniej opiera się na usługach cyfrowych – od platform społecznościowych, przez e‑commerce, aż po rozwiązania chmurowe. Giganci technologiczni, tacy jak Google, Amazon, Meta czy Apple, generują miliardowe obroty w Polsce, ale często minimalizują zobowiązania podatkowe, korzystając z rozwiązań optymalizacyjnych w innych jurysdykcjach.

      Celem nowego podatku jest:

      zapewnienie bardziej sprawiedliwego systemu podatkowego,

      zwiększenie wpływów budżetowych państwa,

      stworzenie równych warunków konkurencji dla polskich firm technologicznych.

      Szacuje się, że roczne wpływy z tego tytułu mogą wynieść kilka miliardów złotych, co stanowiłoby istotne wsparcie dla finansów publicznych, zwłaszcza w kontekście konieczności redukcji deficytu budżetowego.

      2. Reakcje rynku

      Projekt podatku cyfrowego wywołał mieszane reakcje. Z jednej strony, wielu ekonomistów i przedsiębiorców widzi w nim krok w stronę większej sprawiedliwości. Polskie firmy technologiczne od dawna wskazują, że konkurencja z gigantami, które płacą znacznie mniejsze podatki, jest nierówna. Dzięki nowej regulacji lokalni gracze mogą zyskać większe szanse rozwoju.

      Z drugiej strony, pojawiają się obawy, że globalne koncerny przerzucą koszty na konsumentów lub ograniczą swoje inwestycje w Polsce. Historia pokazuje jednak, że w krajach, które wprowadziły podobne rozwiązania, obawy te były przesadzone – wielkie korporacje zazwyczaj dostosowywały się do nowych zasad, kontynuując działalność na atrakcyjnych rynkach.

      3. Polska na tle Europy

      Podatek cyfrowy nie jest nowością w Europie. Francja wprowadziła go już w 2019 roku, a następnie podobne kroki podjęły Hiszpania i Włochy. W każdym z tych przypadków państwa zauważyły wzrost wpływów podatkowych oraz poprawę konkurencyjności lokalnych przedsiębiorstw. Polska, wprowadzając swój własny model, może nie tylko zasilić budżet, ale także odegrać ważną rolę w dyskusji na forum Unii Europejskiej o wspólnym europejskim systemie podatku cyfrowego.

      4. Potencjalne skutki dla gospodarki

      Wprowadzenie podatku cyfrowego może mieć kilka istotnych konsekwencji:

      dla budżetu państwa – zwiększone wpływy podatkowe pozwolą sfinansować programy społeczne i inwestycje infrastrukturalne,

      dla przedsiębiorstw lokalnych – wyrównanie szans konkurencyjnych względem globalnych gigantów,

      dla konsumentów – potencjalne ryzyko wzrostu cen części usług cyfrowych, choć doświadczenia innych państw pokazują, że efekt ten jest ograniczony,

      dla inwestycji zagranicznych – możliwy sygnał, że Polska stawia na większą transparentność i równość na rynku.

      5. Szansa dla polskiego rynku finansowego

      Podatek cyfrowy może stać się jednym z elementów stabilizacji finansów publicznych, co z kolei poprawi postrzeganie Polski na rynkach międzynarodowych. Stabilne finanse oznaczają większe bezpieczeństwo inwestycji i niższe koszty obsługi długu publicznego. To szczególnie istotne w obliczu planowanej redukcji deficytu budżetowego do poziomu poniżej 3% PKB do 2028 roku.

      6. Wyzwania i przyszłość

      Największym wyzwaniem będzie zapewnienie, aby nowa regulacja nie odstraszyła inwestorów i nie ograniczyła rozwoju cyfrowych usług w Polsce. Kluczem będzie odpowiednie skonstruowanie przepisów, które z jednej strony zwiększą dochody państwa, a z drugiej nie obciążą nadmiernie ani konsumentów, ani mniejszych przedsiębiorstw.

      Polska stoi więc przed szansą stworzenia modelu, który pogodzi interesy fiskalne, gospodarcze i społeczne. Jeśli uda się osiągnąć równowagę, podatek cyfrowy może stać się jednym z fundamentów nowoczesnej gospodarki XXI wieku.

      Podsumowanie

      Podatek cyfrowy w Polsce to projekt, który budzi emocje, ale jednocześnie otwiera nowe perspektywy. Wzrost wpływów do budżetu, wyrównanie warunków konkurencji i wpisanie się w europejskie trendy to tylko część potencjalnych korzyści. Przed rządem i biznesem stoi jednak wyzwanie, aby tak wdrożyć nowe przepisy, by były one impulsem rozwoju, a nie źródłem stagnacji. To ważny test, który pokaże, czy Polska potrafi łączyć innowacyjność z odpowiedzialnością fiskalną.

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W sierpniu 2025 roku polski rząd ogłosił, że do końca bieżącego roku przedstawi projekt ustawy wprowadzającej podatek cyfrowy. Nowa regulacja miałaby objąć globalne koncerny technologiczne, których roczne przychody przekraczają 750 mln euro. Plan zakłada wejście podatku w życie od 2027 roku. Polska tym samym dołącza do grona państw europejskich, które zdecydowały się na podobne rozwiązania, jak Francja, Włochy czy Hiszpania. 1. Dlaczego podatek cyfrowy? Współczesna gospodarka coraz silniej opiera się na usługach cyfrowych – od platform społecznościowych, przez e‑commerce, aż po rozwiązania chmurowe. Giganci technologiczni, tacy jak Google, Amazon, Meta czy Apple, generują miliardowe obroty w Polsce, ale często minimalizują zobowiązania podatkowe, korzystając z rozwiązań optymalizacyjnych w innych jurysdykcjach. Celem nowego podatku jest: zapewnienie bardziej sprawiedliwego systemu podatkowego, zwiększenie wpływów budżetowych państwa, stworzenie równych warunków konkurencji dla polskich firm technologicznych. Szacuje się, że roczne wpływy z tego tytułu mogą wynieść kilka miliardów złotych, co stanowiłoby istotne wsparcie dla finansów publicznych, zwłaszcza w kontekście konieczności redukcji deficytu budżetowego. 2. Reakcje rynku Projekt podatku cyfrowego wywołał mieszane reakcje. Z jednej strony, wielu ekonomistów i przedsiębiorców widzi w nim krok w stronę większej sprawiedliwości. Polskie firmy technologiczne od dawna wskazują, że konkurencja z gigantami, które płacą znacznie mniejsze podatki, jest nierówna. Dzięki nowej regulacji lokalni gracze mogą zyskać większe szanse rozwoju. Z drugiej strony, pojawiają się obawy, że globalne koncerny przerzucą koszty na konsumentów lub ograniczą swoje inwestycje w Polsce. Historia pokazuje jednak, że w krajach, które wprowadziły podobne rozwiązania, obawy te były przesadzone – wielkie korporacje zazwyczaj dostosowywały się do nowych zasad, kontynuując działalność na atrakcyjnych rynkach. 3. Polska na tle Europy Podatek cyfrowy nie jest nowością w Europie. Francja wprowadziła go już w 2019 roku, a następnie podobne kroki podjęły Hiszpania i Włochy. W każdym z tych przypadków państwa zauważyły wzrost wpływów podatkowych oraz poprawę konkurencyjności lokalnych przedsiębiorstw. Polska, wprowadzając swój własny model, może nie tylko zasilić budżet, ale także odegrać ważną rolę w dyskusji na forum Unii Europejskiej o wspólnym europejskim systemie podatku cyfrowego. 4. Potencjalne skutki dla gospodarki Wprowadzenie podatku cyfrowego może mieć kilka istotnych konsekwencji: dla budżetu państwa – zwiększone wpływy podatkowe pozwolą sfinansować programy społeczne i inwestycje infrastrukturalne, dla przedsiębiorstw lokalnych – wyrównanie szans konkurencyjnych względem globalnych gigantów, dla konsumentów – potencjalne ryzyko wzrostu cen części usług cyfrowych, choć doświadczenia innych państw pokazują, że efekt ten jest ograniczony, dla inwestycji zagranicznych – możliwy sygnał, że Polska stawia na większą transparentność i równość na rynku. 5. Szansa dla polskiego rynku finansowego Podatek cyfrowy może stać się jednym z elementów stabilizacji finansów publicznych, co z kolei poprawi postrzeganie Polski na rynkach międzynarodowych. Stabilne finanse oznaczają większe bezpieczeństwo inwestycji i niższe koszty obsługi długu publicznego. To szczególnie istotne w obliczu planowanej redukcji deficytu budżetowego do poziomu poniżej 3% PKB do 2028 roku. 6. Wyzwania i przyszłość Największym wyzwaniem będzie zapewnienie, aby nowa regulacja nie odstraszyła inwestorów i nie ograniczyła rozwoju cyfrowych usług w Polsce. Kluczem będzie odpowiednie skonstruowanie przepisów, które z jednej strony zwiększą dochody państwa, a z drugiej nie obciążą nadmiernie ani konsumentów, ani mniejszych przedsiębiorstw. Polska stoi więc przed szansą stworzenia modelu, który pogodzi interesy fiskalne, gospodarcze i społeczne. Jeśli uda się osiągnąć równowagę, podatek cyfrowy może stać się jednym z fundamentów nowoczesnej gospodarki XXI wieku. Podsumowanie Podatek cyfrowy w Polsce to projekt, który budzi emocje, ale jednocześnie otwiera nowe perspektywy. Wzrost wpływów do budżetu, wyrównanie warunków konkurencji i wpisanie się w europejskie trendy to tylko część potencjalnych korzyści. Przed rządem i biznesem stoi jednak wyzwanie, aby tak wdrożyć nowe przepisy, by były one impulsem rozwoju, a nie źródłem stagnacji. To ważny test, który pokaże, czy Polska potrafi łączyć innowacyjność z odpowiedzialnością fiskalną.
    • "niezapominajki"   najpier z radością szepnęłam - niech żyje poczta kwiatowa kiedy otrzymałam bukiet niezapominajek   ale wraz z nim ktoś dołączył bilecik z czerwonym napisem  "doczekasz się mnie_niebawem"   lekko się więc zawahałam - zabrzmiało to trochę jak...groźba?   po chwili zastanowienia uznałam że i kwiaty i note najbezpieczniej będzie zniszczyć ale moją uwagę przykuła mała czcionka koloru różowej (uwielbiam!) landrynki   "sprawdź, czy warto"   a pod nią wydrukowany kod QR - to już mnie nieco uspokoiło, jakaś reklama  taka współcześniejsza ulotka - alboco (i przyznam, że zainteresowała mnie rzecz)   przykładam więc telefon i wyskakuje grafika  - kwietne nibytwarze  - każda podpisana męskim imieniem przewijam - wszystkich obrazków jest dokładnie 12 oglądam, sprawdzam - imię ma znaczenie (!)   już arcyciekawa docieram do tekstu   "jakie kwiaty dostałaś?   przelicz litery On na ciebie czeka dopasuj, przetestuj"   szybko obliczam - niemożliwe! ktoś sobie robi żarty oj, kiepskie! już mam zamknąć apkę, kiedy ekran zaczyna mrugać  i pojawia się On, o ja cię kręcę!   no serio Ten On - facet marzeń! błękitne oczy (moja odwieczna słabość) uśmiech jak z plakatu i włosy czaaaarne  - rety, aż mi się serducho rozbujało   a obraz? zniknął równie szybko, jak się pokazał! przewijam zdjęcie za zdjęciem   - ej, co się z tobą stało??   gorączkowo sunę palcem po ekranie   - gdzie jesteś??    docieram do samego końca strony  a tam kręci się spiralnie:   "jeżeli liter było więcej__   zjedz bukiet, a potem głośno wypowiedz nazwę kwiatu a On się pojawi"   coooo? aż kilka razy zamykam i otwieram oczy no co to w ogóle...nie do wiary!   zjeść bukiet?? matko co to za idiotyzm?!    odkładam telefon, robię sobie cappuccino i ...patrzę...na kwiaty, na telefon w myślach pojawia się Ten On!   znów zerkam na telefon, na kwiaty ...decyzja przychodzi z chwilą dobra, wiem, że to przegięcie   ale...te oczy!!   (jeszcze tylko sprawdzam w google czy są trujące) i tak, chociaż to zabrzmi głupiośmiesznie, naprawdę zjadam te kwiaty   popijam (w sumie smak niczegosobie) i głośno rzucam w przestrzeń:   niezapominajki!   no i czekam, poważnie czekam na co? sama nie wiem   może na dzwonek do drzwi? może na to że On z telefonu wypełznie? (przyznaj się: też na to po cichu liczyłeś/liczyłaś?) mija kwadrans, pół godziny, godzina   nic się nie dzieje   z wolna uświadamiam sobie, w jaki absurd uwierzyłam! sam bukiet, jakaś apka, reklama - i Jego obraz wystarczył   tylko po co i dlaczego akurat do mnie  i kto to wysyłał??   i zaraz wspominam sobie pewną rozmowę...   z dobrych kilka miesięcy temu znajomy informatyk stwierdził że ludzie już samodzielnie nie myślą, a jeśli się znajdzie wabika okazują się naiwniejsi niż 4letnie dzieci   i że manipulacja drugą osobą, choćby z odległości jest obecnie wręcz banalnie łatwa a on sam jest w stanie przekonać każdego! do zrobienia totalnie nielogicznej czynności używając jedynie wirtualnych narzędzi   i nagle gorzka ślina podchodzi mi do gardła   bo przypominam sobie co odpowiedziałam:   - JA wiem dobrze CZYM JEST manipulacja i już też nie przesadzaj  bo JA na ten przykład mam swój rozum i mnie i mojej inteligencji nie obrażaj!   po tych słowach tylko się uśmiechnął i zmieniliśmy temat, więc zapomniałam...   ***   wieczorem tamtego dnia przyszła wiadomość oczywiście od niego!: "jak smakują niezapominajki?"   cóż, domyśl się co na to odpisałam - nie wszystko powtarzać wypada, ale podpowiem zaczyna się na s... a kończy na ...alaj   ważny jest jednak morał z tej historii:   warto mieć świadomość jak działa i jaką ma sprawczość wirtualna manipulacja   i choćby po to żeby nie dać zrobić z siebie idioty/tki nie zjadać tego "kwiatka"   a prawdziwa miłość? jest zawsze bliżej niż dalej wystarczy patrzeć - najprościej - bo sobie w oczy   ***   Pst. co roku od męża dostaję bukiet niezapominajek z bilecikiem z napisem (oczywiście!) w kolorze różowym   "a jednak się doczekałem" (rozumiem, doceniam)   a moje serce wciąż porusza Ten Jego uśmiech i czysty błękit pewnego spojrzenia   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • tej nocy śpimy nieobecni wiatr kołysze miastem księżyc wierci się między nami przez wiele lat ten sam sen usycham nad ranem w kroplach deszczu
    • @Nata_Kruk tak Natko W chwili śmierci życie spotyka się z czasem. Bo życie człowieka skończone jest- zawsze od do- rodzimy się z dwoma datami urodzin i śmierci. A potem jest tylko czas nieskończony( czas co przewyższa przestrzeń), czas jak życie wieczne, chcę wierzyć, że nie wszystek umieramy
    • @Nata_Kruk lubię ten wiersz, nie zmienię go, ale aż zaciekawiłaś, w takim razie hm rymy? nie ten tego? ;))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...