Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wspomnienie


Rekomendowane odpowiedzi

Pokora i arogancja 
rodzą się jednocześnie 
bólem oczu i kłuciem w piersi 
nieznacznie 
daje do zrozumienia  
że jestem dobra i czysta 
choć w środku 
lata długie i milczące 
o kłamstwach 
pozbawionych 
szczęścia 
pełnych nienawiści 
do Ciebie i siebie. 

 

Nie proszę o przebaczenie 
tego nie ma w rodzinnym słowniku 
coś co zrodziło się przede mną 
zezwoliło genom tolerancje 

 JA 
 
Najważniejsze to być ciągle 
i do końca nie zawieść 
 

Nie ma powrotu do odwrotu 
naszych młodych skroni 
i nieutrwalonych nawyków
 
Do siebie 
do Ciebie 
Jest nam nieblisko 
 
Nie mowie nie 
Wiem że jeszcze nas stać  

 

Na wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz ciekawy, ale trudny. Mam wrażenie, że trochę wewnętrznie sprzeczny, ale może tak miało być?

 

Od strony językowej nie są dla mnie jasne dwa wersy:

1) "nieznacznie / daje do zrozumienia" - do czego odnosi się "daje"?

2) "zezwoliło genom tolerancje" - chyba powinno być: "zezwoliło genom na tolerancję"?

 

Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • góry  Rysy Giewont...  rzeźbione czasem pogodą  pną się ku nieskończoności  jak morze budzą wyobraźnię  co dalej wyżej    uświadamiają o naszej  małości w wszechświecie  możemy im powierzyć  wszystkie tajemnice  nie zdradzą myśli płyną w przestrzeń    nad nimi  Stwórca Wszystkiego    myślimy gdzie nasze miejsce  szczyty z pobłażaniem  patrzą z góry    a my    my królowie świata  nie znamy dnia i godziny    Jezu ufam Tobie    9.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia  męki i śmierci Jezusa  
    • Nieprzeciętnie korzystające z mózgu delfiny – lubią zabawę. I żyją mniej więcej tak, że mogą to robić. Dodatkowo bardzo lubią wiedzieć gdzie są. Co ja zrobię z ciut banalną i nieodkrywczą garścią tego podsumowania? Cóż pójdę dziś wieczorem na koncert w ulubione miejsce, a tam, pani i panowie, będę trochę udawał i najprawdopodobniej mózgowca.   Warszawa – Stegny, 20.09.2024r.   Inspiracja – film Lucy reż. Luc Besson (za pośrednictwem Corleone 11 ;)
    • Dobre, pełne ironii, a nie będę poprawiał literówek - nikt mi nie płaci.   Łukasz Jasiński 
    • @Agnieszka Charzyńska   A nie gazeta wyborcza? Nie widzę żadnej różnicy z kiełbasą wyborczą, nie zmienię zdania, pani Agnieszko, jestem za Republiką (ograniczoną demokracją) i wtedy wyborcy musieliby okazywać Komisji Wyborczej badania psychiatryczne - wtedy sytuacja będzie normalna: mądrość będzie rządziła głupotą, nie tak jak teraz - głupota mądrością, otóż to: mądrość należy do mniejszości, już starożytni widzieli o tym, iż większość nie ma racji.   Jestem również za uregulowaną prawnie aborcją, karą śmierci i eutanazją.   Łukasz Jasiński 
    • @Łukasz Jasiński Żałować Pan będzie, że nie odezwę się do Pana... a co do zboczeń, to proszę sobie obejrzeć pierwszą rzeźbę wykonaną ludzką ręką... Humanista dreptający nieludzką ścieżką, udający spadkobiercę...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...