Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

w zawieszeniu


Rekomendowane odpowiedzi

ktoś moją radość związał łańcuchem
i wrzucił do otchłani
zblazowany chodzę po ulicach
bez ładu i składu

 

czas odziera mnie z resztek kolorów
rdza przenika do wnętrza
rozpadam się na milion cząstek
by znów je poskładać


nie lubię mówić więc piszę
choć nie jest mi łatwo
czy przeczytają nie wiem
czy zrozumieją nie sądzę

Edytowane przez Joachim Burbank (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta radość, o której piszesz, wydaje mi się czymś elementarnym, niezbędnym dla wewnętrznej jedności i spójności, dla życia, które "nie odziera z kolorów", a wręcz je wydobywa i ożywia... Tylko kim jest ten "ktoś", kto tę radość odebrał? Czasem wydaje mi się, że niezależnie od zewnętrznego zła, w ostateczności to my sami pozwalamy jej odejść lub ją sobie zabrać...

 

Szczególnie podoba mi się ten fragment:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... bo obrazuje dla mnie wolę życia, siłę życia i upór przetrwania.

 

Pozdrawiam. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -   co to za drań związał łańcuchem radość - podaj namiary to się z nim rozmówię...

Smutny stan opisujesz - ale i tak bywa...

Spodobało mi się dziś u ciebie.

                                                                                                                                                                                 Pozd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...