Chwytam się słów

[Gość]

.

Chwytam się słów

 

... które wykorzeniają

z więzień

 

i niosą

 

w bezmiary

prawdy z niczyich ust

 

chcę wśród jej kwiatów bezbronnie

zakwitnąć.

.

 

 

[Czarek Płatak]

Mistrzyni krótkiej formy w formie :) 

[Gość]

Dziękuję, że zajrzałeś, Czarku, bo wiersz już przysnął - trochę smutny. Ale teraz się znowu uśmiecha. :) Pozdrawiam też z uśmiechem. :)

[WarszawiAnka]

Duszko... Mnie ostatnio z więzienia nic nie wykorzenia... :( 

 

"...chcę wśród jej kwiatów bezbronnie / zakwitnąć." Ja już nie mam tej odwagi. 

 

Ale wiersz piękny... Pozdrawiam

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To brzmi dla mnie, jakbyś się poddała, lub straciła siły... I ja miewam takie stany, jednak uparcie wracam Do tego "chcę" w moim wierszu, do szukania słów, myśli, które mnie po troszeczku wykorzeniają z wewnętrznych więzień. Często znajduję je właśnie w poezji. Bo cóż nam "niestałym ludziom" innego pozostało, jak ciągle na nowo do tego wracać i na nowo próbować? Nigdy nie poddawaj się "na zawsze" , WarszawiAnko :) I dziękuję, że tu byłaś i wypowiedziałaś się. :) Pozdrawiam serdecznie.