Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.

Niezależnie od barw

 

... gdzie pozwalam mu trwać

z jego błyśnięć

 

roznieca się

światło

 

albo gasną

gdy "żyję" na "nie".

 

W moich rękach

jest czas.

.

 

 

Opublikowano

Masz ją, Czarku. Każdy z nas decyduje jak podchodzi do danej chwili, do każdej chwili, do czasu swojego życia. To moc, jaką ma tylko człowiek. Dziękuję za czytanie i reakcję :) Moc pozdrowień dla Ciebie!

 

Opublikowano

Myślę, że poczucie przemijalności i to "sączenie chwil przez słomkę" są ze sobą sprzężone... U mnie jest podobnie. :)

Opublikowano

A ja uważam i tak to przeżywam, że jest to zależność z wzajemnością :) A dlaczego - napisałam w moim wierszu. Ale nie musimy się zgadzać. :) Dziękuję za czytanie i pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ogólnie, zatrzymała treść i sens do wyłapania, plus konkretna/ładna puenta.  To "mu" i "z jego błyśnięć",

trochę na  'nie', dlatego po wielokrotnym czytaniu, spróbowałam dać puentę na pierwsze wersy miniaturki,  chciałam też wyciąć  "się"...  Wybacz tasowanie słowami i jak chcesz, pokrzycz na mnie, jakoś to zniosę... :)    Pozdrawiam.

   Niezależnie od barw

 

...w moich rękach
   jest czas 

 

  roznieca światło
  albo gaśnie
  gdy żyję na "nie"

  mimochodem

 

 pozwalam trwać
 jego błyskom

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

To dla mnie znowu przykład i dowód na to, jak inaczej myślimy i dlatego prawdopodobnie mamy obie mały problem ze wzajemnym odczytywaniem wierszy :)  Twoja wersja za bardzo zmienia wypowiedź mojego wiersza, żebym mogła ją zaakceptować i to nie jest też mój "styl" wypowiedzi, - to jest już twój wiersz, który ja z kolei niezupełnie rozumiem. ;)

 

Mimo to dziękuję, za poświecenie mu uwagi i pozdrawiam miło. :)

Opublikowano (edytowane)

Duszko, wdzięczna jestem za życzliwość, jaką mi okazujesz.

Nie neguję tego, że nieco inaczej myślimy i wiem, że moja propozycja mogła być drastyczna dla Ciebie.

W żadnym razie nie sugerowałam "zmiany całości', spróbowałam wyciąć "się", za którym w miniaturkach

nie przepadam. Posiedziałam trochę przy Twoim "maleństwie" i... skusiło mnie na przemieszanie wersów.     

Za to też staram się zawsze przeprosić. Muszę się bardziej pilnować... :)

Dziękuję za odzew i... pozdrawiam.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...