Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

.

Nie umrę cała

 

...zostanie tu moje spojrzenie, tam

gdzie kochałam

 

i tylko mojego dotyku

nie będzie

 

więcej

 

czy za nim

zatęsknię.

.

Opublikowano

Lubię Twoje pióro, bardzo często prowokujesz do rozmyślań :)

Czy można tęsknić za zmysłowym odbiorem świata (nie tylko tym dotykowym),

czy w ogóle można tęsknić, nie będąc żywą istotą? Ot, zagwozdka.

 

Temat poruszany w literaturze często, a Ty jednak zrobiłaś to inaczej.

Spodziewałam się, że "nie umrzesz cała" dzięki poezji, a tu takie zaskoczenie...

Ale przyznam, że miłe :)

 

Serdeczności :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Tęsknota może też być na swój sposób piękna, Czarku, przynajmniej ja to odkrywam, czy może się tego uczę...Dziękuję za Twój pogodny komentarz i pozdrawiam. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję za motywujące serdeczności, też w komentarzu. :) Twoje słowa zawsze pogłębiają tekst, do którego się odnoszą,- bardzo to lubię. Podziękowania i serdeczności też dla Ciebie ode mnie. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, czasem nachodzą mnie sentymentalne nastroje i wiersz pomaga mi wtedy je "poukładać". Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To miłe, uśmiecham się to czytając - do Ciebie :) Dziękuję i nawzajem. :)

Opublikowano

Witam byłem czytałem   bardzo na tak  - wiersz dał się polubić - trzymaj tak dalej.

                                                                                                                                                           Uśmiechu życzę

Opublikowano

Witaj duszka :-) Wiele, w niewielu słowach. Świetnie to oddałaś! Bardzo prawdziwe i aktualne słowa. Myślę, że ponadczasowe ;-) Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A mi spodobało spodobało się to określenie "okruch poezji" i cieszy mnie, że choć okruch, to potrafi zatrzymać. Dziękuję!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Witaj, Artbook :) Serdeczne dzięki za te słowa - każde mnie cieszy. :) Pozdrawiam i miłego dnia.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sypiam mało. To dlatego nie śnię. Żadnych obrazów, które widziałem w muzeach, żadnych postaci. Głuchy dźwięk przy pukaniu – wieczny ja, moja beautiful skull, my beautiful scalp. Klątwa dziewiątej symfonii – skoczne rondo lub szybki finał, kakofoniczny wrzask jak wyrok u neurologa – z drugiej strony neuroplastyczność, nowe połączenia dendryt – akson są jak koleje do nieznanych miejsc – gdzie mnie nie było, gdzie byłem, z kim, wczoraj, dziś – piłem, nie pamiętam nic, nie łykam nic na niepamięć i to samo nic, w listopadowych barwach, nudzi mnie. Ach, jaki czuję się zmęczony! To nic. Żadnych ciemnych obrazów! Żadnych kobiet bez oczu! Dajcie mi dobry tekst, nie nic! Jedynie tekst, aktorów, dwie aktoreczki z pasją. Karta za kartką – dobre szycie – zanim padną, kartka po kartce, moje wierne psy, do nóg. Kompulsywnie, metodycznie – jak by powiedział Stanisławski (od ilu lat już gnije i w nosie ma method acting) po raz trzeci, oglądam dokument o van Goghu – jak można tak spieprzyć kościół w Auvers, sam bym nie kupił takiego obrazu; już bliższa mi postać doktora Gacheta – doktorat z melancholii, paskudna choroba mówiąc między nami, sypiam zbyt mało, żeby pisać o onirycznych postaciach, krajobrazach, Bogu. Żadnej ołowianej bieli! Jestem udręczony – odpalam papierosa za papierosem, przesypuję resztki wspomnień o tobie z dłoni do dłoni między rozdrganymi palcami, drążącym językiem spijając z podłogi uciekającą przestrzeń, czas.  
    • @Leszczym Musiałem odpocząć - zastanowić się, kiedy byłem najszczęśliwszy, czy wtedy, gdy publikowałem tutaj, czy tam, w pismach - tutaj. NIe przesadzaj z erudycją, podstawowa wiedza nieco czasem poszerzona i wielkie braki w niej. Dziękuję, że jesteś. 
    • @markchagall Świadomość to latanie pęknięć. Ale bardzo trafnie. 
    • @Robert Witold Gorzkowski   Robercie.   najważniejsze Święto - NIEPODLEGŁOŚĆ.   uczciłem jak należy bo kocham swoją Polskę.   ale wiersz - on jest o miłości. nie mogłem się powstrzymać :)   dziękuję.       @m1234   niezwykły komentarz      i wspaniałe granie !!!!!   dziękuję :)      
    • Na szklanym przezroczu umysłu Pęknięcie Mózg nietknięty Psychika popękana. Na osi życia urwanie Stabilna aktualność Przewrót przeszłości Nieszczęście teraźniejszości Cień w rozwoju przyszłości.  Dawne złamanie się odezwało Rany otworzyły na przestrzał Osłabienie wróciło. Źle poprowadzone sytuacje Niewypowiedziane wprost słowa Wszystko na nowo W dawnych i tysiącu nowych seriach konfiguracji I zapętleń W nieustającym cyklu niespełnienia I nie przepracowania.   Nie ma już powrotów Ale nie ma też ucieczki Skazani na życie w symultaniczności  I starcie czasoprzestrzeni 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...