Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

Choć życie krętą podąża drogą,

zdecydowanie i mocno stoję,

mimo piętrzących się co rusz przeszkód

ja się nie boję.

 

Patrząc na ludzi, dostrzegam dobro,

wszystkie maleńkie rzeczy są moje,

by serce chronić, wciąż toczę walkę

ja się nie boję.

 

Nadeszła burza, ziemią zatrzęsło

i błyskawice niebo nożują,

niech moc natury robi wciąż swoje

ja się nie boję.

 

Ciągle bym mogła z losem rozmawiać,

lecz stop. I stawiam myśl pod rozwagę,

jak to się dzieje, że się nie boję?

Mam, wyuczoną odwagę.

 

11.08.2018r.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Co tam niedźwiedź, ludzie są / niektórzy/ gorsi. Trzymaj się i ucz się odważnie przezwyciężać różne przeciwności, te literalne i abstrakcyjne. Narka :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Chodzi o @Justyna Adamczewska, dla Ciebie. Z odwagą się nie rodzimy, uczymy się jej przez całe życie, w różnych okolicznościach. Podmiot liryczny stwierdza kilka razy, że się nie boi, mimo wszystko, co wokół się dzieje, twardo stąpa po ziemi.

Pozdrawiam i juź znikam :)

Opublikowano

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Możliwe, że mylisz lęk ze strachem, gdy obawy są zawsze irracjonalne, jest to lęk.
Psychopatologia odróżnia strach od lęku.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Bardzo ludzki tekst, historia o tym jak człowiek dla innego człowiek może stać się najważniejszy. O lojalności, o zrozumieniu, bliskości... 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tu się uśmiecham, nie potrafię się nie uśmiechnąć do Krzysztofa... Pięknie.
    • @Robert Witold Gorzkowski   Dokładnie tak, Robert. Dziękuję Ci za ten przykład - z tą sztuką kubistyczną to w punkt. Widz często widzi tylko efekt końcowy, ale nie dostrzega drogi, która do niego prowadziła - lat ćwiczeń, prób, opanowania klasycznych form.   Picasso, zanim namalował Guernikę, potrafił narysować końską głowę jak z anatomicznego podręcznika  - czyli miał i znał podstawy. Był świadomy. I właśnie dzięki tej świadomości mógł tworzyć rzeczy, które burzyły formę z sensem, nie przypadkiem. Tak samo jest z poezją – zanim coś rozbijemy, warto wiedzieć, co dokładnie rozbijamy. To trochę tak, jak z latarnią morską - nie chodzi o to, żeby przesunąć ją z miejsca, (ona musi być), Warto zrozumieć, jak działa i jak pomaga statkom bezpiecznie przepłynąć. Bez tego światło traci sens. A po co latarnie? Niech wszystko co napisane, będzie poezją   Dzięki Ci za ten głos - dodaje odwagi do dalszego dzielenia się, bo widać, że rozmowa nie idzie w próżnię:)  
    • @Alicja_Wysocka dziękuję Alicjo za wspaniałe słowa. Z pełnym szacunkiem dla Ciebie.
    • dwa miliony lat temu  wtedy człowiek wyszedł z Afryki  entropia Europy przez kilka  gatunków istot ludzkich  życie nie jest łatwe    potem mrozy  cmentarzyska fosylia  i skamieniałe żebro    rzucona dzida leci wysoko  najlepiej celować w mamuci bok drony na osiedla i szpital dziecięcy  dobrze zeszklony koniec łatwiej przebija zwierzę    jar północny pali już ognie  praca daje spokój duszom przodków  pierwsza lekcja to wyjazd z hangaru  w pracy zbroi przeciwlotnicze  pociski rakietowe    z tej ciszy pierwszego miliona lat po upadku Asteroidy wyszły ssaki ryjące  życie nie jest łatwe    jadły popiół           
    • @Berenika97  delikatnie bardzo. Pięknie aż żal czasem się obudzić
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...