Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„ Dzieci Powstania”

Mali nasi bohaterowie
 jak wielcy odwagą
snu nie znają
tylko jak osiki...
Ich serduszka
nie pewne
jutra...
kanał labirynt
ciemność
oczy oślepił
sekunda życia miła...
aby do budki
zdążyć na czas
butelki z benzyną
czekają nas..
piekło się rozpętało
głosy matek
dzieci szukają...
nikt z pomocą
nie przychodzi...
lepiej w walce
niż na kolanach
skonać...
wyciągając
chude ramiona...

1 sierpień 1944r.godz.17

Opublikowano

Witaj Helenko - mam nadzieje że na dłużej do nas zawitałaś   - życzę sukcesów czyli dobrej poezji.

Trudny wiersz ale ważny -  tylko czemu pod wierszem jest data tak jaka jest - czemu nie aktualna.

                                                                                                                                                                                          Dożo dobrego ci życzę

Opublikowano

W moim odczuciu, podtytuł lepiej "zagrał" z treścią, niż tytuł główny. Skusiłabym się, mimo wszystko, na rozbicie tego

'wieżowca' słów. Temat ważny, bo dotyczy naszego kraju i... dzieci, które żyły w "złym"/nieodpowiednim  czasie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

... matki szukają... dzieci .  .  .  .  .   żadnej matce nie życzę takich chwil.

Temat niełatwy do 'opisania' w wierszu, ale fajne jest to, że ktoś próbuje.

Pozdrawiam.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam SERDECZNIE! Ślicznie dziękuję za miłe słowa, które jeszcze bardziej zachęcają do pisania... Odnośnie daty - to data mojemu sercu zapamiętana ,ponieważ mój Ojciec uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. Pozdrawiam serdecznie i życzę samych radości dla serduszka!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ada, gmera baba; rem - gada.    
    • Do tej pory pamiętam słowa dziadka, Odbijające mi się od ścian zwojów mózgowych. Tamtego jednego dnia, kiedy uraza międzypokoleniowa Nagle odnalazła wyrwę w czasoprzestrzeni.   "Ona sprawiła, że moje własne dzieci się mnie boją"- mówił wskazując na babcię. W głosie słyszałam prawdziwy żal I nutę rozpaczy- nie zdołała mnie wtedy przekonać.   Tamtego dnia coś się zmieniło Zatopiłam się w świat nie tyle babci Co samego jej małżeństwa i przeszłości Jaki był werdykt? Żal mi dziadka. Oraz babci.   Starałam się zrozumieć babcię Ale ona była zawsze ostra jak brzytwa, wypominała mi Jak bardzo odbiegam swoim obrazem Od dziecka na które tyle czekała.   Ona nie jest złym człowiekiem-  Jedynie nieszczęśliwym. Ale nigdy nie rozumiałam jak można Własną nienawiść ulokować w innych.   Prawda jest taka: jestem niegodziwa Nie jestem sympatyczna i nikt ze mną nie wytrzyma; To powiedziała mi moja matka, gdy przyszłam Raz na zawsze zaniechać naszych wspólnych kłótni.   Nigdy nie byłam aniołem, Chociaż próbowałam nim zostać. Ale moje starania nie były zauważane. Każdy wynik, jaki osiągnęłam mógł być lepszy.   Ważniejsi natomiast byli obcy ludzie; "Jej córka coś osiągnęła, nie to co ty", Słyszałam rozczarowane mną głosy; Tyle razy, że nie zapomnę ich do końca moich dni.   Staram się być dobrym człowiekiem Bo czuję, że właśnie taka ma być moja rola Ale trudno jest być sobą, gdy twój bliski Ocenia każde twoje potknięcie jako klęskę.   Żyjąc w takim świecie, domku z kart, Który jedynie z zewnątrz wydawał się być idealny, Wiedziałam, że wystarczy jeden niepoprawny ruch Aby ten spokój i arkadyjski obraz runął w gruzach.   Były dni piękne, wiele wspaniałych chwil, Ale nie zabrakło też tych okrutnych i złych, Które tylko uświadamiały mi jak bardzo zawiodłam. Jedyna lekcja, jaką wyniosłam była najcenniejsza:   Nigdy nie postąpię w ten sam sposób. Nie miałabym na to serca.   Tak, to ja jestem córką marnotrawną. Może kiedyś, daleko w przyszłości, Usłyszę słowo "przepraszam" To, które sama wymówiłam tysiąc razy w płaczu. I którego potrzebowałam usłyszeć z ust innych.  
    • W punkt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A ja zostawię ślad bo dużo ciekawych momentów dla siebie znalazłam 
    • @Relsom ale to jest prawdziwe  Tak sobie pomyślałam że prawdziwa miłość odchodzi w ciszy nie zatrzymywana  To tak jakby przerwać rozmowę w pół słowa bo wszystko co po tym już i tak nic dobrego i pięknego przynieść nie może   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...