Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pięknie i trafnie zobrazowałeś współczesne pomieszanie dobra ze złem. Brawo ! Jestem pod wrażeniem. Też coś na ten temat napisałam np. Kto z kim przestaje, Współczesne społeczeństwo. Pozdrawiam, życzę sukcesów na orgu :)

Opublikowano

Piękne, szczególnie ostatnia zwrotka, aż zaskakuje. To chyba ta zielona łąka jest darem, czy powstałą (rozpostartą) w sobie  zdolnością  oddzielania, czyli odróżniania od siebie dobra i zła, nie pozwalającą im się ze sobą  mieszać... Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

Witam -  faktycznie udany debiut - tak trzymaj a nie będzie źle -  fajna ta łąka...no i witam przy okazji na orgu.

                                                                                                                                                            Pozd.

 

                                                                                                                   

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

istotnie, idąc od góry pierwszy, jak dla mnie,  wiersz , który mnie zatrzymał, z całym szacunkiem dla pozostałych, ten dar - trochę zagadka a może jest tak jak tu ktoś powiedział a może i co innego , ale w  wierszu nie wszystko musi być dopowiedziane- 

pozdrawiam Kredens

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgadzam się z tymi słowami.

Podoba mi się całość, jedynie tu...

dałabym, tzn zasugeruję... rozpościera się zielona łąka, bowiem zło i dobro są od zawsze i zawsze będą, cokolwiek się nie działo i dziać będzie. Wymyśl tytuł jeszcze... :)

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Co mu dasz?                           - Sadu moc.  
    • Ada, gmera baba; rem - gada.    
    • Do tej pory pamiętam słowa dziadka, Odbijające mi się od ścian zwojów mózgowych. Tamtego jednego dnia, kiedy uraza międzypokoleniowa Nagle odnalazła wyrwę w czasoprzestrzeni.   "Ona sprawiła, że moje własne dzieci się mnie boją"- mówił wskazując na babcię. W głosie słyszałam prawdziwy żal I nutę rozpaczy- nie zdołała mnie wtedy przekonać.   Tamtego dnia coś się zmieniło Zatopiłam się w świat nie tyle babci Co samego jej małżeństwa i przeszłości Jaki był werdykt? Żal mi dziadka. Oraz babci.   Starałam się zrozumieć babcię Ale ona była zawsze ostra jak brzytwa, wypominała mi Jak bardzo odbiegam swoim obrazem Od dziecka na które tyle czekała.   Ona nie jest złym człowiekiem-  Jedynie nieszczęśliwym. Ale nigdy nie rozumiałam jak można Własną nienawiść ulokować w innych.   Prawda jest taka: jestem niegodziwa Nie jestem sympatyczna i nikt ze mną nie wytrzyma; To powiedziała mi moja matka, gdy przyszłam Raz na zawsze zaniechać naszych wspólnych kłótni.   Nigdy nie byłam aniołem, Chociaż próbowałam nim zostać. Ale moje starania nie były zauważane. Każdy wynik, jaki osiągnęłam mógł być lepszy.   Ważniejsi natomiast byli obcy ludzie; "Jej córka coś osiągnęła, nie to co ty", Słyszałam rozczarowane mną głosy; Tyle razy, że nie zapomnę ich do końca moich dni.   Staram się być dobrym człowiekiem Bo czuję, że właśnie taka ma być moja rola Ale trudno jest być sobą, gdy twój bliski Ocenia każde twoje potknięcie jako klęskę.   Żyjąc w takim świecie, domku z kart, Który jedynie z zewnątrz wydawał się być idealny, Wiedziałam, że wystarczy jeden niepoprawny ruch Aby ten spokój i arkadyjski obraz runął w gruzach.   Były dni piękne, wiele wspaniałych chwil, Ale nie zabrakło też tych okrutnych i złych, Które tylko uświadamiały mi jak bardzo zawiodłam. Jedyna lekcja, jaką wyniosłam była najcenniejsza:   Nigdy nie postąpię w ten sam sposób. Nie miałabym na to serca.   Tak, to ja jestem córką marnotrawną. Może kiedyś, daleko w przyszłości, Usłyszę słowo "przepraszam" To, które sama wymówiłam tysiąc razy w płaczu. I którego potrzebowałam usłyszeć z ust innych.  
    • W punkt

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • A ja zostawię ślad bo dużo ciekawych momentów dla siebie znalazłam 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...