Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Jak drzewo niedożywione 
i pokarane przez przeznaczenie,
drzewo spróchniałe,
tak sumienie moje...
Woła o pomstę.

 

Próchnica, której fluor nie pomoże.
Ta dziadowizna, co historia o niej niezapomni.
Wyrzucona w twarz, niczym oszczerstwo. 
Niestety nie jest oszczerstwem...

 

Korzenie martwe życia już nie wydadzą.
Życie zatraci się jak ziemia pod kurzą łapką, 
rozdrapane jak strup, który nie tylko krwawi
a piecze, jak jasna cholera!

 

Czym tak zgrzeszyłem, że litość straciłem? 
I zgubiłem uczucie miłości - kwiat ten różany 
Zanikła również dobroć - jak poranek, który nie wróci.
Jestem tylko maszyną - lokomotywą, co mknie po torach losu.

 

Promienie jaśniejącej zorzy - przyprawiają o wymioty.
Gwiazdy zatęchły, gdzieś w pamięci. 
Jedyne, co dziwi naprawdę - to że...
Serce moje jeszcze pompuje życie.

 

Gdym cieniem nicości jest.
Gdy światło duszy zgasło. 
A na czole widzę liczbę 666.

Opublikowano

W dalszym ciągu nie podoba mi się stosowana przez Ciebie interpunkcja, bo po prostu nieprawidłowo ją wykorzystujesz. Interpunkcja ma pewne zasady i należy ich przestrzegać. Zaczynasz coś mówić, nie kończysz, stawiasz kropkę - bez sensu, przecież to ktoś czyta, zakończenie wiersza jeszcze raz przemyśl, bo jest bardzo nijakie. Wiersz zawiera wiele niedorzeczeństw np:

sumienie woła o pomstę / rola sumienia nie na tym polega,

drzewo pokarane przez przeznaczenie, 

dziadowizna wyrzucona w twarz,

życie zatraci się jak ziemia pod kurzą łapką,

itd, ...... itd,

Ale nie przejmuj się moimi uwagami, tylko popracuj na wierszem. Co chcesz tak naprawdę powiedzieć, przemyśl, zastanów się.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za komentarz. Myślę, że ma pan rację, bo działam często w sposób nie do końca przemyślany. Pisząc cenię sobie spontaniczność i ona rządzi niejednokrotnie w moich tekstach. Teraz dzięki pana komentarzu uświadomiłem sobie, że wiersz to coś ważnego, i dlatego od dzisiaj postaram się dużo więcej czasu poświęcać każdemu tekstowi. Jednocześnie cieszę się, że jestem w tym miejscu ( POEZJA.ORG), gdyż na pewno będę w stanie się efektywniej rozwijać. Jestem otwarty na sugestię, krytykę konstruktywną, często nawet hejt potrafi dać konkretnego kopa do działania. Serdecznie dziękuję za uwagi, biorę je do serca i czekam na więcej.. Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Dobry wiersz, ale znów nierówny.

Korzenie martwe życia już nie wydadzą...truizm na sto dwa.

cień nicości... Równie dobrze mogłaś napisać światło pustki, no ale nie mogłeś bo obok masz następny truizm czyli światło duszy zgasło...

Brak struktury i kośćca czyli na przykład - od "czym zgrzeszyłem"  to jakby drugi wiersz.

Niemniej jednak w porównaniu z większością tutaj "produkowanych" wierszy ten zwraca sobą uwagę.

 

 

Opublikowano

To nie są moje najlepsze wiersze, ciężko mi je znaleźć, bo dużo piszę, jednak w jakiś sposób mi się spodobały i wybrałem je z najnowszych tekstów. Na pewno mogę się pochwalić lepszymi tekstami. Sądzę, że z czasem się wyklaruje, co potrafię. Nie chciałbym zostać uznany za jakiegoś egoistę - egocentryka i narcyza, gdyż w żadnym stopniu nimi nie jestem i na pewno wiele mi do doskonałości brakuje, ale nie jestem też wyjęty z szeregu szaraków społecznych, bez ambicji i niezainteresowanych sztuką. Ciągle uzupełniam braki i każda czy to  pańska rada, czy inna na poziomie,  jest dla mnie ważniejsza od tzw.  złotego milczenia. I jeśli tylko znajdzie pan czas - zapraszam do udziału w moim życiu artystycznym. Ja ubarwię poezją pański czas, a w zamian chciałbym otrzymywać trafne uwagi i opinie. Jeśli jest to wykonalne, to byłbym "very content."  Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • purpurowa krew się lejąc po niebie wsiąka w horyzont, już roszą się wzgórza czyste szkarłaty w dal niosą strumienie zakwita jednej nocy królowa - róża   Hel! u twoich kosteczek ołtarze składamy dziś w słowie, w galenie i w spiżu chciałbym móc ucałować obydwie twe twarze czuć metal na ustach i kości w negliżu   jużci posoka w etery uleciała z globu kłębić się w zodiaku rudych mgławicach formy przedmiotów rozmyły się w mroku i chuć nam wypływa na rumiane lica   więc prowadź mnie w górę rozkoszy Anielo! (przedstawię wam szybko moją femme fatale) fałszywe ma imię i zwodniczy wygląd niby cherub z tryptyku się wyrwał na bal   drogę nam wskażą żarzone pochodnie taneczne poświaty jak widma Brockenu mienią się w łunie towary, że głodnie wypatruję chwili powinszować złemu   och, lecimy w noc, w górę, Aniela nade mną pełna entuzjazmu zatacza wciąż pętle trwonimy się razem w noc ciężką i piękną wiatr szumi mi w uszach, ja słabnę, ja legnę!   widzę już światła bijące zza koron Aniela mnie łapie pewnie za przedramię ja mdleję, świat traci swe kształty i kolor ląduję na plecach gdzieś w wysokiej trawie   członki mi drżą nadal, leżę w ekstazie czuję każde ze źdźbeł, słyszę każdy ich szelest Aniela już wstała, chyba z kimś już rozmawia -  “Wie Pan czy będzie tu dziś Mefistofeles?
    • motyl u drzwi lato rozłożyło skrzydła wyjęłaś martwą pomadkę usta milczały
    • @Waldemar_Talar_Talar Ekstra !! Ale czasem lekko wpłynąć na los może się da :)) Byłoby całkiem fajnie gdyby się dało, bo inaczej to w ogóle klęska jakichkolwiek usiłowań :)
    • @BITTERSUITE Do mnie też mega trafia, txs !!!
    • Raz, albo dwa na dziesięć lat, raz na trzy poznane od środka bary, często nazywane właściwiej knajpami, bo wrażenia są tam uroczyście radosne więc knajpiane, raz na całe tabuny używek tych, czy innych, a różne są, najróżniejsze i raz na plejadę rozmów zresztą podobno o życiu i podobno interesujących i prawdziwych, natrafi człowiek na parę co sobą wzrasta wzajemnie i niemalże bez żadnych wątpliwości. Na parę która siebie nie podważa tak dalece, że wielką obrazą majestatu miłości i przywiązania byłoby ich wspólność kwestionować.   Warszawa – Stegny, 18.06.2025r.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...