Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wszystko fajnie, gdyby nie drugi wers:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Literówka, chyba powinno być "nas";

Poza tym, potrzebowałam chwili aby skapować, że sformułowanie "jej gesty" odnosi się do "nocnej gry".

A tak, to bardzo subtelny wiersz o zabarwieniu erotycznym,

choć zaczęło się niegrzecznie, to puenta jest mistrzostwem dyplomacji :))))))

 

Pozdrawiam, Waldku :)

Opublikowano

No, no, miły i subtelny ten po- i przederotyk, że tak to ujmę.  być może w piżamach, przy stole, dotyk stóp - niczym kod. podoba mi się taki obraz i ta skromność detali, co mówi tak dużo:) no i tak trochę w innym tonie to napisałeś, i to też mi się podoba. pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  miło cię widzieć  - ucieszył mnie twój komentarz - dziękuje .

                                                                                                                                               Spokojnej pełnej barwnych snów nocy życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam  -  cieszy mnie że się podoba - dzięki je za czytanie.

                                                                                                                              Spokoju i ciepełka życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj - aj aj szukasz dziury w całym miły Gordonie  - to jest wiersz i w nim wiele można...

Dzięki  za plusa i że  czytałeś.

                                                                                                                                                                       Pozd.

                                                                                                                                                                                                             

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 tak jak najbardziej będzie szczęśliwa 
    • @huzarc - niepotrzebnie.   śmierć nie jest niema- za nią kryje się nazwisko, imię- ktoś- osoba- ktoś komuś najdroższy, najbliższy, ktoś kto ma tyle do powiedzenia. śmierć dosięgnie wszystkich- ale gdy nadejdzie czas, ludzie nie powinni ginąć od rakiet, dronów i nowoczesnych wynalazków powinni żyć   ps. Ale śmierć zawsze jest niema- Twoje słowa. przypomniałeś mi  klasyka- to:  Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili który stwierdził, "że śmierć milionów to statystyka, śmierć jednego człowieka to dramat"   @huzarc Twoje słowa Ale śmierć zawsze jest niema- są dramatem.          
    • @Annna2 A To widzisz, zdaje się nie połapałem się, miewam tak...
    • Czym jest człowiek?... Skorupą z gliny ulepioną… Z prochu, z pyłu sypkiego – weń duszą włożoną. Ona w tej miałkiej masie nie więdnie lecz żyje, Czy to nie cud?... W tym dzieło stworzenia się kryje; Owiane tajemnicą – nierozwiązywalną. Być może Boską?... Piękną?... Na pewno astralną.   To co kruche – na nowo – wciąż trzeba budować, Tak też i ciało strawę musi ci przyjmować, A dusza za życia tę chorobę przejęła, Żeby ją wciąż karmić to człowiecza potrzeba.   Ale czym?... Czym też ona, ta dusza się żywi? Wiarą, że jest coś, co na dłużej uszczęśliwi. Przecież nie nagła rozkosz – ot namiętność byle, Uniesienie chwilowe, które zaraz zginie, Lecz pewność, która mówi: „Zobacz sens istnieje. Nie wszystko płonne, proszę, miej jeszcze nadzieję.”   Jednak dla duszy każdy owoc dziś parszywy, Już na drzewie dojrzewa cały robaczywy. Skoro wiesz, że wszystkie te, które dotkniesz – marne; Sięgnąć po któryś trudu żadnego nie warte.   Więc kroczysz bez nadziei i o suchym chlebie, Pustynią nieskończoną, po jałowej glebie Szukając źródła, w którym woda życia płynie. Ponoć tam jeszcze drzewo poznania się wije.   Ale nie ma oazy – jest fatamorgana, Źródło wyparowało i też uschła trawa, Zostały tylko węże w błocie pełzające; Tak jak ty głodne, na żer – Cię – wyczekujące.   Mimo tego, idźże, bo źródło wypłukało Coś takiego, co duszy mocy by dodało I nie zważaj wcale na jadowite żmije; Walcz o to, co u kresu podróży się kryje. Nie popadaj przypadkiem w przeraźliwy lament, Z odwagą wyjmij w błocie zatopiony diament.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...