W.M.Gordon Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Wibrator to rzecz jak każda inna trochę tajemna trochę intymna ale od tego się nie umiera czasami grzechem duszę uwiera Ciało zaś pragnie tej słodkiej męki więc włącz wibrator i usłysz dźwięki brzęknie jak mucha jak wąż zasyczy spuść wyobraźnię jak psa ze smyczy Rozkosz diabelska rozpala skronie Anioł skrzydłami chce zgasić płomień Ciało się pali więc stąd te dreszcze Bóg palcem grozi łono chce jeszcze Tu w grzechu toniesz a tam w rozkoszy Krzyk i ekstaza zamyka oczy Opadasz z sił usta otwierasz Szarość przez okno znowu spoziera Edytowane 11 Czerwca 2018 przez W.M.Gordon Błędy gramatyczno stylistyczne (wyświetl historię edycji) 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Cześć W.M. Wibrator – wibrujące urządzenie służące do masturbacji i wzajemnej masturbacji, najczęściej wykorzystywane przez kobiety. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. erotyk - zupełnie zaczarowany. Pierwsza zwrotka uspokoić ma, ale i wprawia w niepokój. Druga - Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i tylko tytułowy wibrator słodyczą męczy, Mucha, wąż, pies -- bzyk, syk, szczek - to odgłosy wydawane przez odbywających stosunek z kawałkiem czegoś, co nie jest ludzkie. Tu już kwestie trudne. Diabeł - to podzielenie, Anioł chce ugasić, ale skrzydła spłoną i ciało się pali. TRAGICZNE. To zagadka, jak bardzo obcy sztuczny nieorganiczny wytwór, może doprowadzić do palca Bożego - grożącego. gdy się tonie, nawet w grzechu, to brak oddechu. Zatem krzyk ostatni, czyżby był? Zamykanie oczu - sen, czy śmierć? Opadanie z sił, otwarte usta - to konanie. I już jest tylko szarość spozierająca przez okno - znowu. Czy akt się powtórzy, czy się jeszcze zdarzy? Wojtku, zaskoczyłeś tym wierszem. W głowie mam mętlik. Co za celne uderzenie!. Justyna. Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 10 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Justynko - mogę napisać, że rozebrałaś ten wiersz do naga. Można go traktować dwojako. Raz - jako śmiesznostkę - błahostkę, żarcik, lekkostrawną politurę. Dwa - jako coś co ma głębsze dno. I Ty do niego dotarłaś. O szczegółach nie będę dyskutował, bowiem Ty będąc kobietą, znasz ten przedmiot o wiele lepiej niż ja... Edytowane 10 Czerwca 2018 przez W.M.Gordon (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Fajne :) Pozdr. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graf omam Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Rymy sprawiają, że wydźwięk wiersza jest trochę komiczny, pomimo tych jęków itp. Przynajmniej ja go tak odebrałem. Z Bogiem i diabłem cymes Pozdrawiam :) Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maria_M Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Bardzo dobry wiersz, Już to komuś pisałam, więc się powtórzę: z niczego zrobiłeś coś. Gratulacje! Edytowane 10 Czerwca 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Witaj - faktycznie mocny wiersz - ale da się czytać i zrozumieć. Pozd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 10 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Annie - też mi się podobasz Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marcin - rymy są bo wiersz jest pisany z przymrużeniem oka, ale to nie znaczy że jest komiczny. MaksMara - hmmm, nie zakwalifikowałbym wibratora do niczego, no chyba jak się popsuje Waldemar - Mam nadzieję że wiersz się da zrozumieć, choć instrukcji obsługi nie zamieściłem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cześć W.M. rozebrałam do naga, bo Król jest nagi. Dziękuję, że wyjaśniłeś, iż można wiersz traktować: Dla mnie satyra, czy, jak napisałeś jest, oczywiście taką, ale ma i zabarwienie poważne, jak dowcipy. I tak wiersz potraktowałam, lekko, acz poważnie, stąd moje rozważania: Zawsze próbuję docierać do głębi utworu. Nie traktuję ich lekceważąco - jeśli już zdecyduję się na wyrażenie własnego zdania na ich temat. Szanuję Autorów i ich utwory. Traktuję tak, jak sama bym chciała być traktowana. Szczegółach czego? Wojtku. I po co zaraz dyskusja? Już zresztą się wywiązała, ale nazwałabym to raczej rozmową. Wielokropkiem zakończyłeś powyższe... To jednak jest pewna doza niepewności, co do znajomości tego przedmiotu - rozumiem, że tytułowego wibratora. ;)) Pozdrawiam Wojtku, Justyna. Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A i jeszcze zwrócić uwagę na zdanie, które przytoczyłam w komentarzu pod Twoim wierszem (tym pierwszym komentarzu), szczególnie na słowa: Jeszcze raz pozdrawiam, Wojtku - Justyna. Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 10 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Justynko - ja wibrator znam tylko ze słyszenia. Sąsiadka zza płotu często go włącza, na dodatek przy otwartym oknie. I w ten sposób ujawniłem genezę napisania tego wiersza. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. He, he, Wojtku. Dobry masz słuch. A o płotach to ja wiem ze słyszenia, napisałam coś tam kiedyś o takim spróchniałym. Dziękuję za odpowiedź. Geneza wiersza - ważna jest. Czasami naprawdę trzeba się napracować, aby do niej dotrzeć. ;)) J. Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Ostre i dobre. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jednak bym proponowała, bo to liczba poj. raczej. A tutaj po "z sił" dodałabym "i", będzie co prawda powtórzenie, ale tak jakoś rytmiczniej i sensowniej, bo brak przecinka trochę mnie tu uwiera. Poza tym - naprawdę fajnie i pomysłowo :) Pozdrawiam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Wyobraziłem sobie reklamę tego produktu opatrzoną piosenką z tym tekstem :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Annie Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Deonix - eh te ogonki... poprawione. Odnośnie drugiej sprawy pozwolę sobie się nie zgodzić. Dwie samogłoski obok siebie nie wygląda to dobrze jak się czyta na głos. Jest zgrzyt i zacięcie się rytmu. Po drugie spróbuj ten wiersz czytać na głos według mojej interpretacji czyli pierwsza strofa cicho, powoli, nieśmiało, druga i trzecia oraz 2 wersy w ostatniej coraz szybciej,głośniej, bardziej podniecająco, bardziej narywczo... A dwa ostatnie wersy jak pierwszą zwrotkę czyli powoli i między "i u" jest pauza. Jednym słowem wszystko gra Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Czarek - znajdź producenta...10% zysków dla ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W.M.Gordon Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Annie - jednym słowem mamy się ku sobie. Nie byłem jeszcze nigdy na "poetyckim" weselu. Chyba warto spróbować. Czy znasz jakiegoś księdza, który czyta poezję? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
animuslumen Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaryzykowałeś, ale dałeś radę, zabawny :). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alguien Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Rytmiczny, w całości prawie sylabotoniczny, z czytelną pointą u "zmierzchu utworu". Widać w nim walkę sacrum z profanum (kto wie: może nawet walkę rozumu z ciałem)... Czytelne są również: ironia i dystans do zjawiska.. Podoba mi się :) Pozdrowienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się