Justyna Adamczewska Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Ocalę wszystko Każesz z pamięci wymazać wszystko? Gdybym tak zrobiła, kim bym była? Tylko ciałem, co niestałe, zemrze kiedyś, może nawet już za chwilę, a ja niczego nie poczuję. Nie chcę tak. Pragnę szperać w pamięci, i znaleźć uroczysko, utulić tam swą duszę, wyciszyć się, w końcu postanowić I rzec: - W dal ruszam. Wejdę powoli na ścieżkę w czystych butach. Wytropię ślady dawnych wypraw, pomyślę o tym, co najlepsze, wdychając powietrze świeże. Po prostu będę na zwykłym spacerze. Powrócę do dni, kiedy to wszystko było dobre, radosne, uśmiechało się do mnie, rączki wyciągając, miłość dając. Ocalę. Justyna Adamczewska 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 8 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Weroniko dziękuję, Justyna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bajaga1 Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 Ładny refleksyjne... Zawsze piszę o wierszach pod własnym kątem, mianowicie czy jest tam coś co mnie się spodobało. Nie można wymazywać pamięci tu masz rację by zostać sobą trzeba pamiętać i iść dalej. Czasem muszę popłakać pewnie nie tylko ja, ale ja się do tego przyznaję. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Tak to też, kasując pamięć zapomina się i piękne dni dlatego po raz wtórny piszę pamiętajmy. Pozdrawiam bajaga 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 9 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, bajago. Tak, płacz uwalnia emocje. Jest naturalnym odruchem. Tłumienie płaczu, uczuć szkodzić może organizmowi. A o siebie trzeba dbać, bo jeżeli siebie zaniedbamy, nie popracujemy nad sobą, to innym nie pomożemy, a tylko sami będziemy wymagali pomocy. Nie zrozum źle. Pomagać trzeba, jednak nigdy nie należy pozwolić sobie na to, aby ktoś wysysał z nas wszystko. Myślę, że granica pomiędzy pomaganiem, a pasożytowaniem na kimś jest b. cienka. Jednak na tyle jesteśmy inteligentni, że sobie radzimy z tym rozpoznawaniem. Pozdrawiam Beatko i dziękuję za tak miłą i delikatną wypowiedź pod moim wierszem. Serdecznie pozdrawiam. Justyna. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Eech. I znowu budzą się moje ciągoty do drogi, podróży. Ładnie J. Z pozdrowieniem C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Waldemar_Talar_Talar Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Witaj - podoba się ten spacer Justynko tylko westchnąć pozostało... Miłego ci życzę ozdobiionego uśmiechem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 9 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Eh... te ciągoty, Czarku. J też uwielbiam spacerować, podróżować, drogi przemierzać. Cieszę się, że A zatem, ruszamy.... Czarku? Dokąd? ;)) J. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Podróże kosztują, ale można coś zorganizować od czasu do czasu. Natomiast spacery, czy zwykłe przemierzanie dróg (dosłowne i w przenośni) pozwala się nam wyciszyć, o czym wspomniałaś wyżej. Życie jest już wystarczająco nieprzewidywalne, ale my/Ty wcale nie musisz. Wyrusz tam, gdzie chcesz się znaleźć. Może nie od razu, ale ważne, żeby wejść na ciekawą ścieżkę, z czystym wnętrzem i z mocnymi butami na nogach... ;) Uśmiechnij się, mamy taki piękny dzień. Edytowane 10 Czerwca 2018 przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 10 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nato:)))))))))))))))) Mogę przecież, tak mogę. A wiesz teraz pięknie. No Nato - zapraszam do Krainy Może, choćby na krótko. Dziękuję. Justyna. Tam i bajaga się wybiera. Aż nazwę siebie Justynką - tak można w Krainie Może. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarek Płatak Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wiadomo! W stronę słońca :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
animuslumen Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Czy chciałbym cofnąć czas? Nie, mimo błędów, o których wolałbym zapomnieć, nie. Myślę, że zmieniły mnie na lepsze, mam nadzieję :). Urzekł mnie wiersz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję, Animusie. Pozdrawiam Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ano... zatem Czarku: Iść, ciągle iść w stronę słońca, w stronę słońca, aż po horyzontu kres... sł. Andrzej Mogielnicki Pozdrawiam Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karenka Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 na pewno trudno jest zapomnieć,wymazać z pamięci wszystko i wydaje się to nie możliwe,dobrze,że są w życiu piękne chwile,które rekompensują to co było złe,pięknie piszesz Justynko z artystycznym polotem,pozdrawiam* 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 (edytowane) Nie wiem czy wolno mi przeniknąć pod tak osobistą tkankę wiersza. Ale jeżeli intuicja mnie nie myli i wiersz jest o Kimś o Kim przypuszczam, to może warto ukoić cierpienie faktem, że Dziecko ma nieśmiertelną i czystą duszę. Pisałaś piękne wiersze o Aniołkach. Edytowane 11 Czerwca 2018 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. O Aniołkach? Tomku, nie wiem, czy są Aniołki. A jeżeli, to gdzie są? Nocą widziałam Anioła, był dorosły. Miał skrzydła rozpostarte, serce otwarte na ból Duszy. Justyna. Dziękuję Tomku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Wszystkim dziękuję bardzo za komentarze pod moim wierszem. I... nie jestem religijną fanatyczką, ale jestem przekonana, że Natura wie, co robi. Pozwolę sobie na zapodanie tej oto pieśni, acz powtarzam, nie jestem religijną fanatyczką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No pytasz gdzie? W Niebie raczej. W architekturze sakralnej, na przykład barokowej jest ich pełno. Z czegoś, z jakiegoś stanu świadomości wynika ta tradycja? Pewnie nie jeden raz spoglądał na ciebie jakiś gipsowy Putto, albo ty w jego pucołowatą buźkę. Miałem raczej na myśli ezoteryczny stan dziecięcej duszy. Lecz to może kłócić się z twoim poczuciem ładu. Duże Anioły, to duże Anioły, a małe to małe. W takim razie cofam propozycję takiej równowagi umysłu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 11 Czerwca 2018 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dlaczego cofasz, Tomku? Dziękuję Ci za odpowiedź. Pozdrawiam. Justyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomasz Kucina Opublikowano 11 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2018 (edytowane) Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie cofam, nie cofam. Żartowałem. Smutny ten wiesz, więc próbuję orientować twoją świadomość w innym kierunku. Trzymaj się, i radź z tym problemem. Wiem, łatwo napisać, gorzej w praktyce. Miłego wieczoru. Edytowane 11 Czerwca 2018 przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się