Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

czekając na falę, co w końcu uniesie

moczy chude nogi w wodzie codzienności 

włos słaby i srebrny, przecież idzie wrzesień

wierzy ciągle w przypływ, nie chce się pogodzić

 

z losem tramwajarza, co utartym torem

codziennie wędruje od pętli do pętli

taki prosty schemat uważa za koniec

czuje że jest inny, lepszy, nieprzeciętny

 

może się pomylił i jest statystycznym

prostym, zwykłym graczem bez asa w rękawie

co zawsze pił wodę bez bąbla goryczy

nieprzygotowanym do tańca na fali

 

a jak ona przyjdzie i spełni marzenie

wszystkie karty z talii szybko przetasuje

przegra mając blotki, grzbiet fali go zniesie

utopi się w głębi i nie poserfuje

Edytowane przez Andrzej_Wojnowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawy wiersz. Zwykły człowiek, który czuje, że nie spełnił swojej wyjątkowości i boi się, że nie zdąży tego zrobić przed śmiercią.

A może boi się, że nagle spełni się jego marzenie - otworzy się wielka szansa, a on jej nie sprosta, utopi się w niej? Dlatego przez całe życie boi się spełnić swoje marzenia? Bardzo wielu ludzi w ten sposób utrąca sobie skrzydła.

 

Mam tylko dwie uwagi:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Unosić można tylko w górę, nie można unosić w dół, więc jest to pleonazm.

I ponieważ spolszczyliśmy czasownik "serfować" i piszemy go z polskimi końcówkami gramatycznymi (podobnie jak czasownik  "serwować"), dlatego uważam, że powinno się go zapisywać zgodnie z polską fonetyką: "serfuje", a nie "surfuje".

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

  Bywa, dlatego może lepiej zostać tramwajarzem.

 

                                                                                    pozdrawiam

 

  Dzielę ludzi na tramwajarzy ,serferów i tych nieokreślonych.

A co do blotki - nomenklatura brydżowa, czyli słaba karta.

 

                                                   pozdrawiam

 

                                      Miło że tak to odbierasz.

                                                                                                               pozdrawiam

 

 Dzięki Oxi. Zmieniłem.

 

                                                        pozdrawiam  i ………………...

Uśmiechaj się 

Nawet jak Cię boli  Glowa

Uśmiechaj się

Życie to  jest dar od Boga

Uśmiechaj się

Wtedy się lepiej żyje

Nie martw się

Jutro  wszystko  minie

 

Uśmiechaj się

Nie zawsze świeci słońce

Uśmiechaj  się

Każdy kij ma dwa końce

Uśmiechnij się

Życie to cud natury

 Nie martw się

Wiatr rozgoni chmury

 

Uśmiechaj się

W te  pechowe dni     

Uśmiechaj się

Nawet jak  pecha  masz ty

Uśmiechaj  się

Bo jest naprawdę warto

Nie martw się

Kto mówił że będzie  łatwo

 

TO TAK W NAWIAZANIU DO TWOJEGO OSTATNIEGO WIERSZA.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za troskę i wiersz dla mnie, jest mi naprawdę niewymownie miło, Andrzeju. :)

Ale - jak odpisałam Ci pod moim wierszem - ja ciągle się śmieję, należę do ludzi wyjątkowo pogodnych. Naprawdę.

I ten mój wiersz wcale nie jest smutny. W każdym razie nie tak smutny jak Twój. Bo przemijanie jest sprawą naturalną i nieuchronną, ale wiąże się to z nowym życiem na Ziemi. Natomiast niespełnienie się, rezygnacja z marzeń, lęk przed nimi i przed życiem - to jest bardzo smutne, bo życie jest tylko jedno i daje jedną tylko szansę na przeżycie go w pełni.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski bardzo dziękuję. Szacunek za szczere słowa. Miło mi.
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję, że zajrzałeś tutaj, no popatrz na co mi przyszło :) Mam kilka historyjek z mojego ogródka, postanowiłam je spisać. A niech tam sobie będą.  :)
    • @Naram-sin jesteś tu świeżakiem a już w piórka obrastasz ? Nie wiesz, że inwersja jest środkiem stylistycznym a skoro jest to można ją stosować w wierszach ?A rytm? Pisać wiersze jest sztuką ale umiejętnośc ich czytania chyba jeszcze większą.Napisz swój sonet.Poczytamy i ocenimy domorosły krytyku.
    • @Sylwester_Lasota A ja od zawsze wolałam pisać, Szukałam eleganckich papeterii, znajomi przywozili mi z zagranicy, przecież nie mogłam pisać na jakiejś kartce, wyrwanej z zeszytu, może jeszcze postrzępionej. Któregoś roku, będąc w Zakopanem, poznałam chłopaka, wymieniliśmy się adresami i on zaczął do mnie pisać. Może w tych listach nie było nic ważnego, ale w każdym, na końcu przysyłał wiersz. Nie swój, ale zawsze podpisany przez autora. Po czasie, już zaczynałam czytanie od ostatniej strony, wszystko inne nie było tak ważne, jak wiersz. A wiersz, zawsze dotyczył relacji damsko - męskich, był tęskny, ciepły i jakby do mnie czy dla mnie, no i od niego. Też chciałam dołączyć przy odpisywaniu jakiś wiersz, ale nie miałam żadnej poezji, za wyjątkiem  - Wybór pism Mickiewicza, choć książek w domowej bibliotece sporo - ale nie było poezji. Od tamtej pory zaczęłam szukać i kupować tomiki wierszy. Wszystkie czytałam po kolei, a na ostatniej stronie tomiku, zapisywałam na której stronie znalazłam to, co by się nadało.  I już nie było mi smutno, że nie mam nic dla niego. Po pewnym czasie, zaczęłam się zastanawiać czy nie dałabym rady sama napisać, czegoś od siebie.  I tak się zaczęła moja przygoda z pisaniem.   Dzięki Sylwestrze, pozdrawiam serdecznie :)
    • Wyszli chłopi zboże kosić, przechodząc obok krzyża  modlitwę w ofierze złożyli.   Człowiek kijem chmury  przesuwa, niech świeci słońce i w pracy im towarzyszy.   Wielki ptak powoli opada jego ogromne szpony wbiły się głęboko w ziemię.    Tutaj zostanie i wychowa  pisklęta, kiedy dorosną  razem daleko odlecą.    Na skrzyżowaniu stary krzyż stoi, któremu złamało się jego wiekowe ramię.    Pójdą chłopi jak co dzień, rankiem ze śpiewem ptaków i modlitwę w ofierze złożą.   Ktoś ręce podniósł do góry, nad łanem zboża wypowiedział doniosłe słowa.   Za starym krzyżem zboże stoi pod złamanym ramieniem  wieniec z kłosów żyta złożyli. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...