Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wypisujesz ciekawe rzeczy - wierzysz w oparciu o biblię

przez czystą ciekawość zapytam czy sama analizujesz biblię czy może Ciebie ktoś prowadzi

ja sam uczęszczałem na zajęcia z biblistyki i żeby ją zrozumieć potrzebna jest niesamowita wiedza historyczna (w telewizji Trwam w co drugą sobotę miesiąca prowadzą wykłady znani bibliści - robią to znakomicie wszystkie są w internecie) ale sama biblia to mało

życzę rozwijania swojej wiary i pilnowania się abyś nie stworzyła sobie swojego Boga

Pozdrawiam Jacek

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

MaksMaro:

 

No właśnie, clou - zło nie pochodzi od Boga, jest dziełem szatana.

 

Jeżeli chodzi o twoje podejście do Wiary, tzn szczegółowa analiza Biblii, to nie mam nic przeciwko temu. Kościół Katolicki też zachęca do jej studiowania. Choć Biblia jest pisana dość archaicznym jak na nasze czasy językiem. Trzeba pamiętać, że treść, głównie w Starym Testamencie ma charakter symboliczny a nie dosłowny, symbole różnie można interpretować. Wielu ludzi odchodzi od Wiary ponieważ nie rozumie tych symboli, lub rozumie je nieprawidłowo. Przykładowo wspomniany przeze mnie Raj. Ludzie pytają, gdzie on jest? Skoro był na ziemi i nie ma po nim śladu? Bo nie rozumieją symboliki biblijnej. Eden mógł być np. stanem innej świadomości człowieka – a nie konkretnym miejscem na ziemi. To tylko przypuszczenia, ale mogło tak być w istocie, i stan tej świadomości został przez Boga człowiekowi zabrany, na skutek pokuszenia przez szatana, trudno więc biblijnego Raju poszukiwać na Ziemi? I podobnych przykładów w Biblii można odnaleźć mnóstwo. Kościół skondensował najważniejsze przesłania biblijne w skróconych formach Pisma Świętego. Było wiele wydań Biblii, np. polskie wydania to – Biblia Leopolity, Tysiąclecia, Wujka, Królowej Zofii etc.,w średniowieczu obowiązywała Wulgata. Biblia to zarówno przekazy Starego i Nowego testamentu. Najpierw były to przekazy słowne potem je spisywano na przełomie dziejów. To ważne (o tym trzeba napisać) Biblię tworzyli m.in. prorocy, więc nie jest to księga podarowana bezpośrednio przez Boga ludziom, ale to przekazy wielu, bardzo wielu ludzi natchnionych, nawet na długo przed narodzeniem Chrystusa. Ale uważa się że natchnienie biblijnych proroków pochodzi od Boga. Najstarsze przekazy Starego Testamentu pochodzą chyba z X w p.n.e. Ja osobiście głównie przykładam wagę do Nowego Testamentu, bo opisuje dzieje Syna Bożego, i bazuje na dziejach apostolskich i wynika z apostolskich przekazów, a więc ludzi którzy bezpośrednio obcowali z Jezusem. Przekazy starobiblijne są dziełem wielu proroków. Nie studiowałem nigdy tak dokładnie tych przekazów jak Ty MaksMaro, więc nie mam doświadczenia merytorycznego. Ale na skutek twojej sugestii doczytałem Objawienie 21 3-4, Psalm 37:29, Izajasz 45:18, nie mam wątpliwości, że masz rację, Królestwo Niebieskie będzie na Ziemi, zawsze o tym wiedziałem, chociażby z pacierza Ojcze Nasz to wynika, gdzie modlimy się w słowach: „przyjdź Królestwo Twoje”. W Objawieniu 21 3-4, mowa o namiocie Boga, pod którym Bóg będzie przebywać na Ziemi z ludźmi, i że nie będzie już bólu, ani żałości, ani krzyku. W Psalmie 37:29 mowa że prawi posiądą Ziemię, i będą na niej przebywać na zawsze, w Izj 45:18 mowa o Bogu który ukształtował Ziemię mocno osadził i przysposobił na mieszkanie. Więc wieczność będzie tu na Ziemi.

Co do Kościoła. Tutaj minimalnie się różnimy. Ja uważam, że Kościół jako instytucja jest uzasadniony, (co nie oznacza, że ludzie Kościoła nie popełniają błędów, może nawet są to błędy niewybaczalne – przypadki pedofili w kościele, mankamenty w życiu osobistym, nadużywanie alkoholu, łamanie prawa itd.), ale wielu ludzi kościoła minęło się z po prostu z powołaniem. A w ogóle to przecież ludzie, więc podlegają mocy złego zupełnie jak my, ludzie niezwiązani zawodowo z Kościołem, więc trudno się dziwić, że tak się dzieje? Natomiast uważam, że mimo tych mankamentów rola Kościoła Katolickiego jest nie do przecenienia. Dlaczego? A no dlatego, bo Kościół został ustanowiony przez samego Chrystusa. Jezus powiedział do Piotra – mniej więcej: ty jesteś skałą, i na tobie wybuduję mój Kościół. Każdy papież w KK jest następcą Św. Piotra. Uważam, Kościół w ostatecznym rachunku nie może zbłądzić z drogi przeznaczenia, z wędrówki ku Bogu, może w pewnych etapach ciągłości dziejów popełniać liczne błędy, mogą nawet trafiać się i trafiają ludzie, którzy grzeszą, bądź łamią prawo w Kościele, lecz summa summarum – Bóg zawsze zorientuje finalnie swój Kościół w kierunku Zbawienia człowieka. Bo przecież, mogą się pomylić prorocy, pojedynczy ludzie Kościoła, ale nie Syn Boży? Skoro Jezus powiedział że Kościół Piotrowy jest opoką dla Zbawienia, to nie mógł się pomylić, bo Bóg jest nieomylny. Dlaczego ja upieram się przy Kościele? Ponieważ Kościół strzeże dogmatów Wiary – jak przysłowiowego oczka w głowie. Jak skarbu w sezamie. I otwiera wrota tylko przy użyciu jedynego tajemniczego kodu. Dogmaty wiary zawsze, od wieków są identyczne, co do przecinka i kropki. I tak samo interpretowane. Nie ma więc możliwości na utratę prawidłowości w przekazie Słowa Bożego. Osobiste analizy Biblii przez ludzi spoza Kościoła, nie wykształconych w Piśmie, i w teologii, (gdzie ktoś sam próbuje dotrzeć do Boga – i trudno się dziwić skoro Go poszukuje) mogą być omylne, człowiek niewyedukowany w tym zakresie, i co priorytetowe - nienamaszczony przez Boga może opatrznie, czyli nieprawidłowo coś zrozumieć. Ty np. jesteś logiczna i prawdopodobnie potrafisz czytać poprawnie Biblię, i odkrywać prawdę o Stwórcy – Jego oczekiwaniach i zamiarach, -ale- wyobraź sobie innych ludzi, mniej błyskotliwych i mniej inteligentnych, do czego ich praktyki mogłyby doprowadzić? - mogliby zniekształcić przekaz, błędnie zinterpretować Słowo Boże, i nawet bez złej woli, nieświadomie zasugerować innym ludziom niezgodny z wolą Bożą komunikat. A jeszcze weźmy pod uwagę fakt, że byłoby ich bardzo wielu, powstawałyby różne nawet sprzeczne ze sobą przekazy, a to doprowadziłoby do anarchii Wiary. Wchodzono by w polemiki, spory, kłótnie, a w konsekwencji Wiara upadłaby.

 

Kościół Katolicki ma klucz Piotrowy, i pilnuje by tak się nie stało, a klucze do Królestwa niebieskiego wręczył Piotrowi sam Jezus. Dlatego ja obstaję murem za Kościołem Katolickim – jako instytucją uzasadnioną i mimo wszystko jedyną nieomylną. Co nie koliduje z możliwością studiowania Biblii dodatkowo, we własnym zakresie – tak jak Ty to czynisz.

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie, nie ma obawy,

historia to moje hobbi, zawsze mnie interesowała,  i tu masz rację: potrzebna jest duża wiedza historyczna, posiadam również różne przekłady i wydania Biblii, kiedyś często porównywałam, teraz już rzadziej to robię, ponieważ przekonałam się, że sens jest ten sam, tylko różnie zapisany, swego czasu interesowałam również się religioznastwem,

przeczytaj Psalm 83: 18. To jest jedno miejsce w każdym wydanie, gdzie podano imię Boga, bo jak wiadoma bogów było i jest wielu, (bogowie rzymscy, egipscy, greccy, Dalekiego Wschodu, ..... ) a tu chodzi o imię Stórcy, Boga Prawdziwego.

Pozdrawiam Maria

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale obszerny komentarz, dziękuję

dzisiaj już nie, bo jestem zmęczona po całym dniu, ale w najbliższych dniach odniosę się do niego. Powiem tylko, że mądrze, logicznie piszesz.

Pozdrawiam 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Poszłam, przyniosłam, mam przed sobą Biblię Tysiąclecia wydanie trzecie poprawione Wydawnictwo Pallottinum Poznań- Warszawa 1980 ze słowem wstępnym Prymasa Stefana Wyszyńskiego

Psalm 83 werset 18 „ Niech poznają Ciebie i wiedzą, że tylko Ty, który sam jeden masz Jahwe na imię, jesteś Najwyższy nad całą ziemią.”

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Znam ludzi różnych wyznań, jak również ateistów, z którymi mam  dobre relacje, do nikogo nie mam uprzedzeń, szanuje wszystkich, tylko głupców i fałszywych jednostek unikam. 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

w moim wydaniu jest to werset 19 - wydanie trzecie poprawione słowo wstępne Prymas Polski Kardynał Wyszyński

dla niedowiarków mogę dołączyć zdjęcie

pojawia się nazwa Boga Jahwe - tylko nie bardzo wiem jak to się ma do tej dyskusji o relacjach człowiek - Bóg

poznawanie Boga tylko przez biblię zubaża Jego obraz. On mówi do nas przez różnorakie objawienia - świadectwa (siostry Faustyny ojca Pio czy ojca Dolindo Ruotolo itd..)

co chciałabyś przez to powiedzieć przypominając nam nazwę Boga

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zło nie jest żadnym dowodem na istnienie Boga. Co najwyżej - idąc twoim tokiem rozumowania - nie wyklucza istnienia Boga, a to jest spora różnica. 

Poza tym, popatrzmy na filozofię Kanta, który był chrześcijaninem: istnieją problemy, na które odpowiedź negująca jest równie możliwa jak odpowiedź potwierdzająca. Przykład? Czy wszechświat powstał z niczego, czy istniał od zawsze? Jak coś może powstać z niczego? Jak coś może istnieć od zawsze? Oba te rozwiązania są równie abstrakcyjne dla naszego toku rozumowania. Kant wyjaśnia to w ten sposób - kiedy zestawimy ze sobą te dwie odpowiedzi, powstaje w środku pewna pustka (naszej niewiedzy). Tą pustkę może wypełnić właśnie Bóg. Nie jest to jednak dowód na istnienie Boga. NIE ISTNIEJE coś takiego jak dowód na istnienie Boga, tak samo jak nie ma dowodu na jego nieistnienie. Jest to kwestia WIARY. A z wiarą, bądź jej brakiem nie można się kłócić. Można jedynie oba te przypadki zaakceptować.

Dla mnie pytanie o istnienie Boga jest od dawna rzeczą drugorzędną. Może jest, a być może go nie ma - nie wiemy i na tym świecie się nie dowiemy. Istotnym za to pytaniem jest - jeżeli Bóg istnieje, to jaka jest jego prawdziwa natura? Z żalem stwierdzam, że mimo wielu prób, doszedłem do wniosku, że nawet jeśli Bóg istnieje to w moim rozumieniu moralności jest on niemoralny, a zatem niemoralne dla mnie byłoby czczenie go i nawoływanie innych do tego. A jeżeli nie istnieje to kwestia jego moralności i tak nie ma znaczenia. 

Edytowane przez Fryderyk Wszystkiewicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jacku, wiem, ze komentarz nie do mnie, ale pod wierszem i dlatego ośmielam się napisać. 

 

Mądre i dobre słowa. 

Poza tym, Bóg nigdy nie upokarza, to my jesteśmy niepokorni, upokarzając jeszcze często innych. Myślę, że ludzie się boją, dlatego często niszczą dobro. Tak, zło rozpycha się łokciami, dobro, to spokój, acz nie taki skulony, tylko spełniony. 

 

Dobro trudniejsze od zła - dlatego powyżej napisałam, ze ludzie się go boją. A na zło - macha się często ręką, bo jak to? Ja mam coś zrobić? Ja? Takie reakcje są częste. To brak odpowiedzialności, a przecież to zła należy się lękać i lękamy się, zamykamy w kokonach, ale tym samym przyzwalamy na zło. 

 

I tak mi wyszło, bo tak sądzę - ludzie są zalęknieni - dobro oraz zło są potężne. Potęga przeraża. Tyle, że potęga Dobra - to pozytyw, potęga zła - negatyw. A tu już trzeba myśleć, wolna wolą kierować - trudne. Dokonywanie wyborów - trudne, bo łaczy się z odpowiedzialnością. 

Wrócę jeszcze do zależności - pozytyw - negatyw. 

 

Jak na dawnych kliszach fotograficznych. jak na prześwietleniach odpowiednimi promieniami. 

 

Dawne klisze fotograficzne "wywoływało się" - fascynujące określenie, aby zobaczyć rzeczywistość. 

 

Promienie Roentgena - pomagają i tu nie trzeba odwracać, trzeba czytać, co pokazuje zdjęcie zrobione przy ich pomocy - to wewnętrzna rzeczywistość - że się tak wyrażę. Prawda.

 

Ale do czego zmierzam? 

 

Do świadomości istnienia niesamowitego cudu, jakim jest nasze istnienie, a którego to cudu nigdy do końca, zapewne nie zrozumiemy. 

 

Pewnie jeszcze powrócę. Pozdrawiam Justyna. 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Widzę, że ta rozmowa idzie w złym kierunku, więc nie ma sensu jej ciągnąć. Wracam do wierszy.

pozdrawiam :)

ps. nie chodzi o nazwę tylko o imię,

właśnie o ten werset mi chodziło, dziękuję, że odnalazłeś,

ponadto zauważyłam, że tematy religijne, polityczne, orientacji seksualnych są dla Polaków nadal drażliwe, dlatego skupiam się na poezji, do następnego wiersza

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Agnieszka Charzyńska ...Te brudne dworce gdzie spotykam ją, Te tłumy, które cicho klną,...                                   Grzegorz Ciechowski   Tak mi się przypomniało. Dziękuję, pięknie to napisałaś. 
    • @Jacek_Suchowicz Ulala cóż za smakowita ta Viola.. Piękna, miła, słodka... A jaka zmysłowa    .. "wszelkie podobieństwo osób do sytuacji jak i sytuacji do osób jest zupełnie przypadkowe"... 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Panie Jacku sztosik że tak powiem  
    • @Mitylene ta odpowiedź jest tak czasami, przytłaczająco - istotna. Dziękuję za podzielenie się myślą

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          @violetta  jakiś mi tak wleciało do głowy... Ale co śmieszniejsze widzę te kokardy Pozdrawiam miło Cię pod tematem widzieć     @Stracony I powiem Ci rozbiłeś "bank" o ten świadomy smak mi się rozeszło... Dlatego zaczęłam od; nałogowego posypywania kontur ust solą - sól podkreśla smak. Miło że podzieliłeś się myślą  Pozdrawiam serdecznie      
    • Och, radości naszej kwiatowej daj nam dziś; I nie pozwól by w dal wybiegła nasza myśl  Gdzieś do niepewnych żniw; tutaj zatrzymaj nas Wszystkich, po prostu w ten wiosenny czas.   Och, w białym sadzie tej radości daj nam moc, Jakiej nic nie miewa w dzień, jak u duchów w noc; I uszczęśliw nas szczęśliwymi pszczołami, Wśród doskonałych drzew rój brzęczy kołami.   I uszczęśliw nas nagłym ptaka przelotem, Co brzęczenie zagłusza skrzydeł trzepotem, Meteor z dziobem jak igła śmigający, Nektary z kwiatów w powietrzu spijający.   Bo to miłością jest, a nie nic innego, Która należy do Boga wysokiego, By uświęcić w pełni Jego zamierzenia, A od nas wymaga jedynie spełnienia.   Od tłumacza: Jak raz trafiłem w porę roku.  I Robert: Oh, give us pleasure in the flowers to-day; And give us not to think so far away As the uncertain harvest; keep us here All simply in the springing of the year.   Oh, give us pleasure in the orchard white, Like nothing else by day, like ghosts by night; And make us happy in the happy bees, The swarm dilating round the perfect trees.   And make us happy in the darting bird That suddenly above the bees is heard, The meteor that thrusts in with needle bill, And off a blossom in mid air stands still.   For this is love and nothing else is love, The which it is reserved for God above To sanctify to what far ends He will, But which it only needs that we fulfil.
    • @violetta rozpieszczasz mnie słowami :):):) W nocy przyśni mi się może, że jestem jakimś Sienkiewiczem czy innym Norwidem :) Przewróci mi się w głowie normalnie. A pamiętasz ten cudowny sonet:       "Już północ - cień ponury pół świata okrywa,  A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje,  Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje,  Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.  A choć znużóne ciało we śnie odpoczywa,  To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje,  Goni za marą, której szczęściu niedostje, A dusza przez sen nawet drugiej duszy wzywa.  Jest kwiat, co się otwiera pośród nocy cienia  I spogląda na księżyc, i miłe tchnienie wonie,  Aż póki nie obaczy jutrzenki promienia. Jest serce, co się kryje w zakrwawionym łonie,  W nocy tylko oddycha, w nocy we łzach tonie,  A w dzień pilnie ukrywa głębokie cierpienia".       A Słowacki miał przyjaciela, Ludwika Spicnagla. Pamiętam jak w jednym z listów do niego napisał tak:  "a czy ty wiesz, że ja według Gala mam organ samobójczy ?" Jak byłem dzieckiem bardzo mnie to intrygowało. I zapamiętałem. Dziwne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...