Gdy leżę sobie blady

[Czarek Płatak]

Gdy leżę sobie blady

 

Gdy leżę sobie blady, 
tak nieruchomy i brzydki,
wygajerzony, luks sztyfcik,    
mdławy, zwarto-rozlazły.

 

Gdy leżę sobie oschły, 
antypatyczny, nieczuły, 
a wzrok mam w siebie i w chmury, 
ja wciąż, a już ktoś obcy. 

 

Gdy leżę sobie ścierpły, 
żaru języki mnie skubią, 
wreszcie udało się schudnąć, 
brzuch kołysankę skwierczy. 

 

Gdy już w proch się przemienię,
ty przez łzy sobie tak pomyśl:
choć boli ta życia gorycz, 
was boli, lecz już nie mnie.

 

 

 

 

 

Edytowane 4 Czerwca 2018 przez Czarek Płatak (wyświetl historię edycji)

[Gość]

 Ironicznie i z pewną dozą czarnego humoru, ale za to w punkt, czego najlepszym dowodem są Twoje poniższe fragmenty:

 

" wygajerzony, luks sztyfcik,    
mdławy, zwarto-rozlazły. "

 

"a wzrok mam w siebie i w chmury, 
ja wciąż, a już ktoś obcy." -------------> Świetne !

 

" Gdy już w proch się przemienię,
ty przez łzy sobie tak pomyśl:
choć boli ta życia gorycz, 
was boli, lecz  już nie mnie. " -------> Rewelacja !

 

Pozdrawiam, bardzo dobry tekst ! :-)

 

 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dzięki, dzięki!

Żartem, wrzaskiem, płaczem, śmiechem.

Całe życie się z tą cholerą oswajam. 

Kłaniam !

[Maria_M]

Widzę tu czarny angielski humor, a ostatniej zwrotce pierwiastek polskiej nostalgii,

dobry wiersz, udany

:))

Edytowane 4 Czerwca 2018 przez MaksMara (wyświetl historię edycji)

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję Maks. 

Tak to się już we mnie wszystko mięsza i międoli. Polska nostalgia, angielski humor, wesołe trupki i insze etcetery ;) 

[Justyna Adamczewska]

Czarku, 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To istota bytu.   Dziękuję za ten wiersz. Justyna. 

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W tej mieszaninie widzę same plusy, tak trzymaj

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Proszę bardzo Justi.

Ten temat właściwie od zawsze mnie hmm prześladuje. Co zrobić kiedy ma się nad wyraz rozwinięty zmysł przemijania... 

Pozdrawiam 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję. Chyba nawet gdybym chciał to inaczej już nie umim :) 

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo czas ukształtował, kształtuje ego 

:)

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To prawda. A potem trzeba z tym ego toczyć z nim boje :D

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A po co ? Nie wygrasz.

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale zawsze lekuchno zduszę ;) 

[Jacek_Suchowicz]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gdy duch mój się unosi

nad całym ziemskim padołem

to powiem jeszcze cosik

że ja to wszystko chromolę

:)))

[Maria_M]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Hehe

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

[Alicja_Wysocka]

 

Upał taki, a Tobie

jeszcze języki żaru

na myśli, cały Czaruś 

:)

 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Hiehiehie, cały ja :) 

Upał, czy też deszcz, 

Czaruś pisze wiersz. 

[Nata_Kruk]

Osobliwą bladość opisujesz... w sumie, wszystkim jednaki życia kres i kto wie, może niejeden, gdy brzuch kołysankę zaskwierczy,  przywoła treść tego wiersza... ;)  Drobiazg mały, pomijałam "lecz" w czytaniu.

Za pomysł, należy się plus.

Pozdrawiam.

 

[Czarek Płatak]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśliby niejeden miał te słowa wspomnieć to znaczyłoby, że trafiły one pod strzechy, a to miłe łechce me próżne ego, z którym toczę boje nieskończone i zażarte. 

Ty 'lecz' pomijasz, moja luba zaś twierdzi, że jej czegoś w tym wersie brakuje... Znaczy jest równowaga :) 

Pozdrawiam 

[Deonix_]

Mocne, ironiczne i niezwykle dobre,

zazdroszczę Ci tej lekkości pióra,

zwłaszcza przy takiej tematyce :))

 

Serdeczności :))