Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Tomasz Kucina

Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W anielicę? Mhmmm. Świetnie. I zróbmy w scenariuszu, że jesteś bizetowska Micaela --> czekasz w "małej białej"  na "czerwoną różę", a @Dag na "rurze" z carmenowskim pejczem się wygina, wszak femme fatale chce zagrać. To będzie taka "Rock-Carmen-opera"

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

NIEWIERNE ŻONY OMIJAĆ! ☝

 

Proponuję twórczość Papuszy, kimatyczna! 

Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce" - to mistrz Jan z Czarnolasu już wiedział. hehs. Wolałem ciebie bardziej w tej zbożnej charakterystyce, ale tyś bardziej jak Mia Farrow od Romka, "cza" by czosnek i kołek osinowy mieć w zastosowaniu na wszelki wypadek; 

 

Pozdrawiam, wirtualne buziole!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Rozumiem Jak w szyję ukąsisz kołka zabiję...  

 

... a miałem chyba już przedwczoraj na portalu zrobić przerwę, i tak z @valeria mnie zagadałyście, że jeszcze jeden tekst wrzuciłem na profil... a komentarze piszę do dziś. hehs. Trzeba w końcu wcisnąć - portlową pauzę i robić sobie urlop od was tzn. od Carmen i Micaeli 3mSie   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odpoczywaj! Miej (jak to mówią) "wywalone" na net. Kiedy masz siły, wenę i ochotę --> aktywizuj się. Ja też tu robię przerwy, teraz mi się "przedłużyło", bo miałem znów "wyoutować", to trzeba inaczej można się uzależnić

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Do napisanka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Poczucie humoru, dystans perfekcyjnie w tobie czytam, dlatego możemy bez zbędnych obciążeń prowadzić dyskusje w licznych płaszczyznach, droga Carmen

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozdrawiam. Dzięki również za te urocze wcielenia, również pod tym tekstem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Za co ciebie lubię i szanuję, --> za wrażenia i spontan

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jak w tej dżungli życia "męski zwierzyniec" z tobą se radzi, to ja deliberuje bardzo ambitnie -->  tak jak w tym komentarzu, liczne twoje wcielenia, są i... --> "te co skaczą i fruwają... na nasz program zapraszają"   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dokładnie tak uważam Valerio. Że może to być, albo nawet na pewno jest wykroczenie przeciwko pierwszemu przykazaniu w dekalogu.

 

Dlatego najchętniej to ja bym wrzucił sobie jakiś wiersz na profil i czmyhnął czym prędzej, no ale żyjemy w pewnym "modelu kurtuazji internetowej" - a tu jeszcze na portalu poetyckim, gdzie ludzie wręcz są kręgosłupem "zrośnięci" z empatią. Są komentarze to się odpowiada, potem udziela analiz pod tekstami interaktywnych z tobą i TAK "W KOŁO MACIEJU"!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dlatego robię przerwy, ale masz rację, nawet empatia czy pozytywny zwrot dobroci interaktywnej nie może kreować nam życia, bo stajemy się marionetką w rękach zła.

 

Muszę się wyciszyć. Kolejnego utworu na razie nie wrzucam. Pozostanę na razie na "Aice i  Haddisie"... i zrobię przerwę.

 

Dobry Duch praktycznej rady z Ciebie. Bo uwagi są słuszne

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ho ho!

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ładnie to sobie ułożyłaś na "dziewczęcą nutkę". Podoba mi bardzo ta analiza, w zasadzie to Carmen chyba musiała być mięsożerna? Don Jose i Escamilo drżyjcie A na serio to tak dokładnie to nie pamiętam jakie intencje kierowały mną przy pisaniu, bo to tekst z 2018 roku. Trzy lata, u Carmen-opera-femme fatale --> byczki wnuki w zagrodzie

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @agfka O rany, nie sądziłem, że kogoś to ruszy. Dzięki, też jestem nędzny jak cholera, słusznie mówisz. O to chodziło, by było niezrozumiałe, by każdy usłyszał siebie. Potem poczytam autorkę tak pięknego komentu. Szczęść Boże :D @agfka Karaluch był u Schulza napewno (ojciec się przemienił) u chyba u Kafki. Fajny trop.  @agfka A w ogóle to się wzięło z Kochanowskiego:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Hmm, no interesujące. Weźmy sytuację, gdy... szary tłum, godzina siódma z minutami, węzeł przesiadkowy i ten *** czytaj upierdliwy przejazd kolejowy, zmora miasta (rogatki opadają tam na dwadzieścia minut, a ktoś rozebrał kładkę, być może ze względu na samobójców rzucających się rzekomo wprost pod pociąg). Wysiadasz, masz dwie minuty na przesiadkę i widzisz jak opadają ramiona tego ustrojstwa, ty stoisz jeszcze po stronie dla autobusów, a tam, po drugiej jest twój tramwaj i wiesz, że wygląda to kiepsko.   Co robisz kocie/lwie? Jaka jest Twoja decyzja? Ryzykujesz spóźnienie czy mandat?   Będziesz pierwszy (dostaniesz mandat reszta nie pójdzie, jeśli go nie dostaniesz to reszta pójdzie za tobą) czy czekasz grzecznie (jak powinno czekać stado) na "pierwszego jelenia"? Co tam psy (stado), co tam polowanie, ty chodzisz swoimi drogami jak kot. Być może to jest "socjalne" jeśli rzeczywiście nie przejedzie żaden pociąg, ale co jeśli ten pociąg akurat przejedzie, a staruszka za tobą nie zdąży przejść? Stadem nie jesteś (szkoda, bo akurat w tym przypadku to daje najwięcej możliwości). Jest jeszcze opcja numer trzy - czekasz aż przejdzie "pierwszy jeleń" i całe stado... a właściwie to zostajesz po stronie autobusów na dwadzieścia minut w czekaniu i obserwowaniu, tylko czy w wojsku można się spóźniać? Co z tą dyscypliną? Który system wartości wybierasz, którą dyscyplinę, jeśli pogodzić ich nie można? Gdzie się kończysz, a gdzie się zaczynasz?   Dla porządku jedna informacja - przewidziany jest zapas czasu piętnaście minut, po dwudziestu może nie być dobrego połączenia w dalszą drogę, a spóźnienie jest gwarantowane.   Taki mi się z życia przykład nawinął dla Ciebie do pomyślunku :)
    • Niezbyt mogę, ale pewnie by to było coś takiego ,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      pzdr
    • Zauważ, że niektórzy nie słyszą. Ja rozumiem co trzeci wyraz. A tak w ogóle to odlotowe to nagranie.  Jest przedstawienie. Może wszyscy powinniśmy wstawiać audio. Ja nie umiem. Wszyscy nędzni jesteśmy.    Był taki film, że ktoś wpadł któregoś dnia na pomysł, że jest karaluchem. Ale to szaleństwo jest, nic więcej.  Ja mam widok na kościół, całkiem podobnie to słychać z pewnej odległości. Szczęść Boże.            
    • Omijam samozakaz publikacji textów publikując jeno audjo. To z litości nad miernotą powszechną :D    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...