Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj - dużo w tym wierszu prawdy  która nie powinna  zaistnieć - no ale życie

ma swoje ścieżki...

                                                                                                                                                 Pozd.

Opublikowano

To może lepiej nie pisać wierszy?

Odkupić bólem każdą niemal strofę,

wylać łez potok by usłyszeć potem.

Może to i dobre lecz nie mam kaloszy

Zaświeć trochę słońca niech chmury rozproszy:-) ;-)  pozdrawiam

Opublikowano

Zgodzę się z Tobą

 

świat na ten przykład
jest pokręcony

pełen różnistych udziwnień

taki poeta

koniecznie musi

kochać się nieszczęśliwie

 

chociaż mu nie w smak

jednak powinien

rwać piórem włosy z głowy

włosów wyrwanych

piór połamanych

nigdy nie będzie dosyć

 

bo głupio pisać

przecież o szczęściu

kto by to potem czytał

więc się poświęcę

literaturze

rzucę go dzisiaj i kwita

 

Serdeczności i pozdrowienia, także dla Twojego pióra :)

 

Opublikowano

Cierpienie jest zatem koniecznością, warunkiem jakości jak mniemam? Technologia utrapienia faktycznie drenuje w populacji poetów od wieków.

Bardzo dobrze, bo w drugiej osobie, nadaje to utworowi wspólnotowości, cechy pobratymczej. Użycie księżyca jako substytutu cierpienia, bardzo trafne, kojarzy się mnie akurat z przytaczaną często ciemną jego stroną. Należy więc czytać między wierszami, lubię poezję niejednoznaczną. Cool.

Opublikowano

gusta są różne i chwili potrzeba

raz łakniemy poczuć słońca promienie

i szczęście

 

raz kryształ łzy po policzku tak tkliwie

wyrzeźbi swym smutkiem i złapie

za serce

 

a ja - by nie chadzać - myślę cichutko

tylko przez strome granie - łąką czasem

niech się stanie

 

myśl i pisanie

:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję.Jako rzekłeś - nie jest to tekst jednoznaczny. Trochę to satyra, trochę wypis z książki kucharskiej, hasło: jak przygotować zaczyn na wieszcza. Piękne wiersze jednak to nie tylko cierpienie i ból, choć wydaje mi się, że te cechy powodują, że poeta sięga wówczas do samego dna siebie i wyciąga zeń esencję swych uczuć łatwiej niźli w innych przypadkach. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zapomniałam o potrzebie, ona jest b. ważna, gdybym jej nie miała,to bym nie pisała,

do prozy nie mam głowy, pozostaje tylko czytać w wolnych chwilach,

a wiersze? Tak, jedną zwrotką można ująć pół powieści.

Pozdrawiam z gorącego Roztocza :) 

Opublikowano

wybacz ale myślę inaczej:

 

hej cieszcie się poeci

i skaczcie jak dzieci

gdy miłość prawdziwa  serca rozkołysze

napiszcie wierszy tysiące

niech grzeją gorącem

niech zagłuszą wreszcie rozwrzeszczaną cisze

 

weselcie się poeci

aby wersy sklecić

obdzielić radością gawiedź zasmuconą

i pokazać marudnym

jak życie jest cudne

jak umieć docenić i natury łono

 

pozdrawiam Jacek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ano, wesołość też może być materią do lepienia wierszy. Właściwie chyba wszystko może. Lepiej kiedy radość jest naszym udziałem niźli smutek i ból to fakt, ale czy mielibyśmy w Mickiewiczu, Słowackim i Norwidzie narodowych wieszczy, gdyby to nie powyższe, a radości i wesołość przypadła im w udziale? 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Maciek.J Nasza Polska jest piękna= cała. dzięki @Robert Witold Gorzkowski dziękuję @Naram-sin  dziękuję.   @Alicja_Wysocka dziękuję @Jacek_Suchowicz piękny Twój wiersz @Roma, @Rafael Marius, @Andrzej P. Zajączkowski dziękuję bardzo
    • @Naram-sin zasadnicza różnica polega na tym że ludzie nie mają już czasu na wychowywanie dzieci a programują maszyny aby to robiły i taki młody człowiek wychowany przez sztuczną inteligencję będzie się kochał w sztucznej inteligencji. Można by było temat rozwijać w nieskończoność ale dając do ręki dziecku smartfona programujemy go już na całe życie. Dlaczego jest trend wśród elit aby nie dawać dziecku smartfona do czasu aż nie nauczy się odruchów ludzkich.
    • Pewien rabin co bogiem jest mu rodzic kompanowi nakazał przyjść do łodzi a gdy ten psioczył że już się zmoczył usłyszał - po palach, ośle, trza chodzić!   *****.*** sobota dzień narodzin człowieka i Ewy, a za podłe potraktowanie kobiet grzechem jest Jezu ufać tobie.
    • masz problem  nie szukaj pracy za chleb ona sama cię znajdzie  jak będziesz głodny    nie dadzą wiele  ale i umrzeć będzie trudno    szukaj pracy  myśląc jaka będzie z niej frajda  coś nowego byle jaka  to  osiem godzin kieratu    a ty  ty jesteś stworzony do...   nie wiesz do czego  stąd problem  od tego zacznij    nie myśl o swoim wykształceniu możesz być każdym    pomyśl na początek o polityce  może to to    wielka  niczym nieskrępowana kasa  i nie oglądając się  idź tą drogą    co ty na to    może uda ci się polubić  lekko płynące pieniądze    7.2025 andrew  Sobota, już weekend Miłego wypoczynku   
    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...