Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś to było można się skupić

dziś raczej sprzedać

się

 

jesteśmy tacy trzydziestoletni

i tacy brzydcy

 

hej

 

też masz wrażenie

że ci po drugiej stronie złącza

nie mogą przestać się rozmnażać

i chcieć pozostawać cali i zdrowi

i w miarę ładni i żeby było na wakacje za granicą

i sprzęt rtv i agd i żeby było komu i czemu robić zdjęcia

które my

 

scrollujemy

każdy sobie

przechodzimy do sekcji komentarzy

 

zamiast

 

szeptać

 

niżej

 

?


 

Opublikowano

Spoko...

Z tym rozmnażaniem - to rzecz ludzka, należałoby rzec, szczególnie we wspomnianym wieku - ale rozumiem, można czuć się osaczonym. Ja prędzej mam 'ale' do nawału sweet-bejbi-zdjęć i takiego być może nawet nieświadomego oczekiwania na lajki? Właśnie - by mieć się czym pochwalić - od obiadu, przez fotki w pięknym makijażu czy zjawiskowej kiecce, po reportaż ze spędzanego czasu. (A w domyśle często : Ha! Człowieniu, ja w piątek po pracy wsiadłem w auto i byłem tu i tam, a ty co, pewno jadłeś kanapki z pasztetem i oglądałeś seriale!)

 

Na szczęście (my) trzydziestoletni po boomie często potrafimy się jakoś otrząsnąć i zreflektować - z obnażaniem w sieci i całej tej psycho-socjologicznej zabawie, która robi się coraz mniej bezpieczna. Gorzej Mr. Żubrze z nastolatkami - ci to dopiero mają.

 

Niestety nie mogę zrozumieć tego 'zamiast szeptać niżej', a intryguje. Ale zapewne nie mam co liczyć na podpowiedź? :D :D

 

Powtórzę za Deonix, bo potrzebne są takie uszczypliwe komentarze dzisiejszych mechanizmów, mentalności, takie lustro. Sorry, że tak długo. Pzdr

 

 

Opublikowano

Dobry wiersz, nawet bardzo dobry, łamiący zasady sztuki poetyckiej na potrzeby współczesnej rzeczywistości zastaw się, a postaw się, rozmnażaniu na 500 plus, pieniądz najważniejszy i to, co za niego kupię. 

Pozdrawiam :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Takich komentarzy nam potrzeba, dzięki.

 

 

Fakt, rozmnażanie rzecz ludzka. I dlatego jestem przeciw. To nie Koło Fortuny, żeby szukać podpowiedzi. Dzięki za pozytywny odzew, elo.

 

 

To chcę słyszeć, dzięki.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedyś nakazałem sam sobie bo to do siebie było stanąć w prawdzie uczciwej   Rodzinka chciała bardziej by to miało miejsce w prawdzie boskiej tej mojej wyśnionej i wyobrażonej i dekretem uogólnionej   Tego akurat uczynić nie byłem w stanie Zresztą czytałem i Imię Róży Umberto Eco oraz obejrzałem i Jaśminum Jana Jakuba Kolskiego   Postanowiłem więc uczynić co tylko mogę zatem stanąłem w prawdzie o sobie samym i tylko o tym. W sumie też gorzkie to było.   Z prawdą o otoczeniu dałem sobie spokój. Wiem jedno, że otoczenie wcale nie chce ani usłyszeć, ani przeczytać prawdy o sobie. Wiem to chociażby z Kuzyna Ponsa Balzaca i wiem z dzieł Emila Zoli.   Otoczenie chce od wytworu liter szczęścia, a nie pecha. Co też jest prawdą zdaje się.   Otoczenie dzieli się tylko na branże a w nich na ciemiężonych i ciemiężców zdaję sobie niestety sprawę niestety doskonale że to w gruncie rzeczy tylko tyle Aż tyle dopowiedzą drudzy drodzy...   O niej natomiast w dalszym ciągu nic nie wiem. Nawet nie bardzo mam kogo zapytać...   Zaniechałem długopisu i jego liter odnośnie do powyższych. Nawet niniejsze pociągnięcie długopisu wydaje się być zupełnie zbędnym... A może tylko zaniedbałem?   Gdybym jednak go nie poczynił wcale a wcale wytknęli by mi totalną wrodzoną zresztą obojętność. Kazali by mnie poetę leczyć z nieodpowiednich wierszy... chciałem zatem - chociaż wierszem postawiłem na swoim!!   Warszawa – Stegny, 20.08.2025r.  
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję za odbiór i mam nadzieję, że uśmiech jakiś się pojawił. :) prawdziwe jak cholera.
    • @TylkoJestemOna       Mój piękny Panie, raz zobaczony w technikolorze…” - tak śpiewała grupa 2+1 o miłości nie do końca realnej, ale jakże prawdziwej w sercu.   Twój wiersz- opowieść przypomniał mi te czasy, gdy w dziewczęcych lusterkach za szkłem tkwił aktor, piosenkarz albo tylko uśmiechany ktoś z kolorowej prasy - i ten obrazek starczał, by zadrżało coś pod żebrami. Dziś to ekran telefonu, wcześniej plakat na ścianie - ale tęsknota i marzenie o kimś wyjątkowym nie zmieniają się przez dekady. Dziękuję za tę historię - z przymrużeniem oka, a jednak bardzo „prawdziwą w środku”.
    • od niezapominajek wolisz chilli może kręci Ciebie posmak krwi? zagryź, wypluj, język zwiąż na supeł, potem wylicz z czego soki warto było... spić?

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @infelia
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...