Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

wiersze można pisać

umysłem lub sercem

albo umysłem i sercem

 

wtedy wychodzą najlepsze

 

tworzone samym rozumem

kanciaste

samym sercem - zbyt emocjonalne

 

w duszy powstają

a rozum koryguje

 

wtedy rodzą się perły

rzucane przed wieprze

dalej będą perłami

 

ale nie rzucaj

po co wiersze ranić

 

25.04.2018r.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O, to miło, że tak uważasz, bo ja naprawdę piszę w sercu, a rozum nie zawsze robi racjonalne korekty, ale to wynika nie z mojego roztargnienia, tylko z braku czasu.

Życzę wszystkiego dobrego:)))) ? kwiatki dla Ciebie.

 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jest tu taka strona „ Czy do pisania poezji potrzebne jest wykształcenie ” dokładnie nie czytałam, tylko piąte przez dziesiąte, bo nie mam czasu, 

dlatego daje pół na pół- serce z rozumem, chociaż u mnie przeważa to pierwsze,

wykształcenie na pewno nie zaszkodzi,  a nawet pomoże - ale  intuicja i wraźliwość mile widziane. To tak pokrótce.

:))))

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witaj:) Dla odmiany ja wrzucę piosnkę, która mi się nasunęła :) 

Co do wiersza - to wg mnie trochę jak nie Twój. Nie chodzi o brak rymu, tylko jakiś taki sztywny, wybacz, ale nie chodzi mi o krytykę dla krytyki, ale moim zdaniem warto by go zmiękczyć, upoetycznić? Oczywiście bez przymusu - takie są moje odczucia :) A pozwoliłam sobie to napisać, bo powiem Ci MaksMaro, że jak zaczęłaś pisać te 'białasy', to byłam zaskoczona pozytywnie, dla mnie były znacznie ciekawsze i fajniej ubrane niż 'rymki'. A tutaj ten ton mi jakoś przeszkadza. 

A piosenka... :D 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Być może komuś pomoże,  więc nie ma problemu.  @Annna2 @Berenika97 Niestety czasami- człowiek, to nie brzmi dumnie .   Dziękuję, pozdrawiam. 
    • Kiedyś nakazałem sam sobie bo to do siebie było stanąć w prawdzie uczciwej   Rodzinka chciała bardziej by to miało miejsce w prawdzie boskiej tej mojej wyśnionej i wyobrażonej i dekretem uogólnionej   Tego akurat uczynić nie byłem w stanie Zresztą czytałem i Imię Róży Umberto Eco oraz obejrzałem i Jaśminum Jana Jakuba Kolskiego   Postanowiłem więc uczynić co tylko mogę zatem stanąłem w prawdzie o sobie samym i tylko o tym. W sumie też gorzkie to było.   Z prawdą o otoczeniu dałem sobie spokój. Wiem jedno, że otoczenie wcale nie chce ani usłyszeć, ani przeczytać prawdy o sobie. Wiem to chociażby z Kuzyna Ponsa Balzaca i wiem z dzieł Emila Zoli.   Otoczenie chce od wytworu liter szczęścia, a nie pecha. Co też jest prawdą zdaje się.   Otoczenie dzieli się tylko na branże a w nich na ciemiężonych i ciemiężców zdaję sobie niestety sprawę niestety doskonale że to w gruncie rzeczy tylko tyle Aż tyle dopowiedzą drudzy drodzy...   O niej natomiast w dalszym ciągu nic nie wiem. Nawet nie bardzo mam kogo zapytać...   Zaniechałem długopisu i jego liter odnośnie do powyższych. Nawet niniejsze pociągnięcie długopisu wydaje się być zupełnie zbędnym... A może tylko zaniedbałem?   Gdybym jednak go nie poczynił wcale a wcale wytknęli by mi totalną wrodzoną zresztą obojętność. Kazali by mnie poetę leczyć z nieodpowiednich wierszy... chciałem zatem - chociaż wierszem postawiłem na swoim!!   Warszawa – Stegny, 20.08.2025r.  
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję za odbiór i mam nadzieję, że uśmiech jakiś się pojawił. :) prawdziwe jak cholera.
    • @TylkoJestemOna       Mój piękny Panie, raz zobaczony w technikolorze…” - tak śpiewała grupa 2+1 o miłości nie do końca realnej, ale jakże prawdziwej w sercu.   Twój wiersz- opowieść przypomniał mi te czasy, gdy w dziewczęcych lusterkach za szkłem tkwił aktor, piosenkarz albo tylko uśmiechany ktoś z kolorowej prasy - i ten obrazek starczał, by zadrżało coś pod żebrami. Dziś to ekran telefonu, wcześniej plakat na ścianie - ale tęsknota i marzenie o kimś wyjątkowym nie zmieniają się przez dekady. Dziękuję za tę historię - z przymrużeniem oka, a jednak bardzo „prawdziwą w środku”.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...