Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Kliknalem przeczytalem od deski do deski ale tam tez jest napisane ze na dotykanych rzeczach sa napisy tu owych nie ma wiec gdzie poezja. talizmany tez mialy swoje zaklecia. Wszystko moze byc sztuka jesli dorobic temu otoczke. To zdjecie jest fajne fajna sztuka ale nie w moim odczuciu nie jest poezja i nie dam sobie kitu sprzedac :) jako obraz jestem na TAK lecz nie ma takiego tutaj dzialu

Opublikowano

Napisy nie są koniecznością. Istnieją tez obiekty poetyckie. W sztuce XX wieku "dotykalne obiekty poetyckie" tworzyli między innymi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

, , , także (pudełka surrealistyczne) i grupa

To trochę tak jak w poezji dźwiękowej czasem nie ma słów ale są dźwięki. Tak jak w wierszach asemicznych nie ma liter, w wierszach dadaistycznych nie ma "sensu" bo znaczenie jest nadawane innymi środkami. W poezji konkretnej często nie ma... wersów. W poezji wizualnej nie ma ich prawie nigdy bo słowa pisane są we wszystkich kierunkach, jakie są potrzebne dla oddania kształtu opisywanego przedmiotu czy zjawiska.

 

Jesteś krytykiem czy poetą?

;-)

Opublikowano (edytowane)

Nie jestem ani jednym ani drugim. Jestem natomiast normalnym czlowiekiem, który odbiera sztukę na swój własny sposób. Przepraszam, ale nie kupuje tego to tak jak z trendem w modzie. Ktoś ubiera różową koszulę, a potem stado baranów małpuje to samo. Niestety niektórzy ludzie myślą, że nic oryginalnego nie da sie powiedzieć. Dlatego wymyślają głupoty i dopisują do tego jakąś mONdrą filozofię, a ciemny lud to kupi... Moim skromnym zdaniem coś co trzeba tłumaczyć nie jest poezja/ sztuką tylko kuglarstwem.

Nie dziwota ze ludzie odwrócił się od poezji kiedy widzą, że król jest nagi ;) 

To jedynie moje subiektywne zdanie. Wracając do obrazka jako obraz mi sie podoba i nawet mógłbym mieć go na ścianie jako poezja jestem na Nie 

 

od bajtla na tauzenie

gapilech sie na frele 

na swieczki przy cichej

Niebieskich szpile

 

i godom ci kolego

nie takie nad chorzowem niebo :P

Edytowane przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Mhm... Przychodź ciul, mówi, że twoje buty nadają się do kosza bo nie mają sznurówek, nap, klamerek ani rzepów. Ty odpowiadasz, że to są mokasyny i podajesz przykłady innego obuwia bez wiązania - kalosze, espadryle, kozaki, saboty, czółenka, chodaki... Ten robi coraz większe oczy bo o niektórych słyszy po raz pierwszy. Ale on już tam swoje wie - buty to buty, a nie jakieś tam, te, no... Nieważne! Jak trzeba tłumaczyć, to znaczy, ze nie są to buty. Do kosza!

 

Wyobrażasz sobie taką sytuację?

Opublikowano

Nie "kupujesz", to nie kupuj. Co to kogo obchodzi? Po co takie ogłaszanie? "Mnie się to podoba, a mnie się tamto nie podoba, ja to akceptuję, a tamtego to ja nie poważam." Masz swoje zdanie to je zachowaj dla siebie. Po co to ogłaszać, dyskutować, biadolić, pierdolić, argumentować? Serio. Nie wiem. Próbuję sobie przełożyć taką sytuację na teatr czy kino, gdzie ktoś na głos wyraża, która scena mu się podoba, a która nie. Albo chodzi po galerii i przy każdym dziele ogłasza czy uważa je za dobre czy złe czasem dodając co by poprawił, co zmienił, co usunął, a co zostawił.

No przecież to żenujące.

 

  • Mateusz odblokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek. Jeszcze zapewne nie raz zobaczysz   W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek. już się rozmnożył pośród rabatek   i na nic widły  gdy jest ślimaczek ślimaczka lubi oj każdy ptaszek   z wyjątkiem ptaszków tych niesłychanych  co łażą sobie ze swoim panem :)  
    • @Leszczym     ? - !!!!   Objaśniam według moich lotów myśleniowych: Najpierw Cię zapytałam, potem zapauzowałam (by złapać oddech) i Ci nawrzeszczałam. Objaśnienie, które jest jednym z wielu dla niej (odbiorcy): "Jakąś głupią nic nie wie, nierozumne jakieś stworzenie i do tego jeszcze się awanturuje"   Bo wydaje mi się, że "dyskusyjne imperatywy" ma każdy swoje własne; Zasady, nakazy i ich słuszność ukłonić się muszą wolności poglądów i zadania

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek, oślinił grządkę  i zjadł sałatę.   W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek, przepełz na przełaj  w kwietne rabaty.   W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek, oblizał wąsa, a tam kabaczek!   W ślimaczym tempie  śliski ślimaczek... Wyjęłam widły  - już go nie zobaczę!        
    • Jestem w niewątpliwej kropce, no bo jak mam odpowiedzieć na dyskusyjne imperatywy myślnikiem i znakiem zapytania?   Warszawa – Stegny, 16.04.2025r.
    • Tyle kaloszy, a które wybrać? Dziś każda para w swoim kolorze. Te na obcasie, tu guma sztywna, tamte szerokie - łatwo założę.   Wybór olbrzymi pod każde gusta, wszystkie o jednym nas zapewniają; mimo poglądów, najgłupszych ustaw, one przenigdy nie przemakają!   A ja was proszę tylko o jedno,  słuchać zapewnień już nie mam siły, przyjrzeć się bacznie oraz rzetelnie i wybrać takie by nam służyły!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...