Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tybet


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

padający deszcz uderza o drewniane zadaszenie

patrzę na ciebie przez lukę w niebie koloru ochry

 

mnisi nadal idą do wioski z miedzianymi miskami

przez ściany deszczu widzę tkaninę twojej szaty

 

wychodzimy przez otwartą furtkę w ogrodzeniu

gdzieś w dali znika pies który biegał po podwórku

 

jestem na brzegu rzeki w przemoczonym ubraniu
diamentowa sutra rani jak ostra krawędź kamieni

 

gdy zdejmuję szatę przemoczoną do suchej nitki

mówisz mi że pies wraca na podwórko i liże rany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przeplatanie się poszczególnych zwrotek zmusza do myślenia. Nie mniej ciekawa jest dwuwersowa różnia, która dostrzegłem w tym utworze ;-) Dwa wersy i dwa odniesienia: 

"padający deszcz uderza o drewniane zadaszenie

patrzę na ciebie przez lukę w niebie koloru ochry"

Interesujące ujęcia i zastanawiające odwołania.

Pozdrawiam :-) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie. Co do zastanowienia, to podałem tu pewne zdarzenie, i pewne wskazówki ale nie trzeba znać dokładnych okoliczności by odebrać wiersz. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za dobre słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...