Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jędrek w opałach - czyli spotkania z puentą ...


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

Spotkałem dziś Jędrka na morskiej latarni

- a było to w Gąskach. Wyglądał dość marnie.

Pytam go zatem - coś ty taki blady?

Ma lęk wysokości i zejść nie da rady ...

Te pod nim przepastne i wąziutkie schody

- na ich widok mdleje. Klękajcie narody ...

.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze siedziałem w barze,w loży
Nagle Ksiądz, na Jędrka się wyłożył.
Ale Jędrek,twardą głowę ma na karku,
Od lat,co dzień modli się przy browarku.
Krzyknął Niech ksiądz wstanie.
Już popłynęły wszystkie litanie.
Ależ synu, jeszcze rozgrzeszenie.
Proszę księdza,rozgrzeszenie to trzeźwienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym uzgodnieniu, wspólnej akceptacji,

przepis na warzenie pozbawion negacji

wdrożyli w życie dodając jęczmienie

piwo wyszło przednie, „na wódkę nie zmienię”

to rzekłszy Jędrula wypił cztery miary

pragnienie ugasił i tak się ululał,

a księdzu w bezdechu aż pękła koszula.

Edytowane przez MaksMara (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mario

od czasu do czasu wpadam tu na małe rozluźnionko,

i stwierdzam, że jesteś niezrównana w tych rymowankach,

niezrównana, wytrwała, no i z polotem.

Tak sobie po cichu myślę, że wszechwładny tego Portalu

powinien pomyśleć nad jakąś gratyfikacją dla Ciebie :)

Może Pierwsza Dama Orgu.pl ?? :)

Pozdrawiam i życzę

dalszej weny o Jędruli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...