Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Erotyk abecedariusza z nawrotem


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

~~~~~

Żądny dziś jestem miłosnej uczty

Zupełnie wręcz "oczadziały"

Weną rozkwitły w urokach niebios

Usta pieszczoty by chciały

.

Twoje ramiona w bezsilnym geście

Stworzyć chcą namiot nad nami

Razem wzlatamy gdzieś ponad światem

Płomieniem żądz kierowani

.

Odlećmy zatem na dłuższą chwilę

Nie chcąc lądować zbyt wcześnie

Młotem kowadła serca nam biją

Łuna pożaru wnet zgaśnie

.

Lubię ten spokój, jaki tu zapadnie

Kiedy już lot nasz skończymy

Jesteśmy senni, nieco ociężali

nawet bez zbytniej tremy

.

Hola waćpanno!!! nie zasypiaj jeszcze

Gotowym do nowej drogi

Fal namiętności znów przypływ nastąpił

Erekcji nastał czas błogi

.

Dyszący żądzą wzlatuję znów w niebo

Co Tobie znane już przed

Bowiem nie wzgardzisz tym, co Ci potrzeba

A zatem wracamy do Ż(et)...

~~~~

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronisławie, zaglądam do Ciebie,

bo lubię erotyki, także takie właśnie "prostochłopskie",

jednakże mam trochę zastrzeżeń:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Osobiście dałabym "w" po "młotem";

 

Nie widzi mi się ten rym. Może "zejdzie" zamiast "zgaśnie"?

Poza tym, trochę za szybko mi tu to wygaszenie,

akcja się przecież dopiero rozkręca :P

Wyrzuciłabym "tu", bo kruszy rytm;

A tu zamiast "nieco" napisałabym "ciut" w celu upłynnienia melodii;

Fajnie, że się nie wstydzisz takich wtrętów fizjologicznych, ja czasem lubię taką dosłowność erotyczną (za co niekiedy obrywam), ale tutaj, choć nie jestem facetem i percepuję inaczej, napisałabym albo "srogi" zamiast "błogi" (wtedy byłoby pole do popisu na zastosowanie technik sado-maso xd), albo "refrakcji" zamiast "erekcji" (mam nadzieję, że wiesz, co mam na myśli);

 

A tutaj napisałabym "trzeba" zamiast "potrzeba";

 

Oczywiście żadna z moich uwag Cię nie zobowiązuje,

nie jestem specjalistką od abecedariuszy (w ogóle nie znam się na literaturze pięknej za bardzo :)),

być może istnieją tu jakieś zasady,

o których nie mam pojęcia.

To, co powyżej, to moje widzimisię odnośnie wyglądu Twojego wiersza.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko "piknie, cacy" co piszesz, ale... spróbuj takiego "potworka" ułożyć po kolei z liter abecadła, i to na dodatek go zrymuj jako / tako. Zapewne wiele można poprawić, lecz mi się po prostu ... nie chce.

Dzięki za uwagi

Pozdrawiam :-)))

P.S - te zbędne według Ciebie słowa "na siłę" czasami "wciskałem", aby zachować jednakową ilość zgłosek w rymujących się wersach.

Edytowane przez musbron1945 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo możliwe, widocznie już byłem zmęczony wyszukiwaniem nowych rymów, a opublikowałem go zaraz po zakończeniu i nigdy do niego z poprawkami nie wracałem. Bo i po co? Przecież ja to wszystko piszę z nudów, a nie na jakiś konkurs ...

Pozdrawiam

P.S - czy Twoja rodzina nie ma związków z Gorlicami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ostro, mocno, punkrockowo :) W sumie podobasię (istota wiersza), choć sytuacja jaką opisuje i język już niekoniecznie :) Pozdrawiam :)   Deo
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a nie "mych" przypadkiem?   A tak to... staroświecko-sztambuchowa miniaturka, ale puenta fajna :)   D. 
    • Przejmujący wiersz.  Myśli i uczucia w nim zawarte to czysty zespół stresu pourazowego (PTSD).  Właśnie weterani wojenni i osoby, które doświadczyły jakichś ciężkich przestępstw, także w sposób chroniczny, często na niego cierpią. I od samego początku, zaraz po skończeniu traumy, dla ich własnego dobra, powinni być objęci opieką i leczeni.    Z psychologicznego punktu widzenia Peelowi polecam wybaczyć przede wszystkim sobie, ukochać siebie, zdezorientowanego, pogubionego i postawionego w tragicznej sytuacji człowieka, który nie mógł nic zrobić. Wiem, że to łatwo się pisze, ale to chyba jedyna właściwa droga do życia.  Smutno mi po czytaniu.   Choć, abstrahując od sytuacji lirycznej, mam pewne sugestie.  Jeśli chcesz je poznać, to daj mi znać, czy wolisz w komentarzu czy wiadomości prywatnej.  Nie chcę być impertynencka i wstawiać ich tu per fors w komentarzu.    Deo    
    • chciałabym z tobą umierać w magnoliowej wodzie lila-róż świtu tiul zdejmowałeś już nie raz ze mnie aż poczułam na skórze chłód   a ja lubiłam językiem zaznaczać ci grdykę trzydniowy zarost piernie kłuł   a teraz chciałbyś wejść w moją mysią pustkę   boję się to dla mnie trudne a jeśli po wszystkim przeniknie mnie nicość i będę się sypać jak popiół?   spokojnie będzie dobrze   ufam twoim słowom i wciągam w siebie ból płyniemy razem w przyćmieniu zmysłowym jak czekolada gorzko-słodko   a po wszystkim jest zupełnie normalnie łzy przekłuwają mi uszy zęby sutki diamentowo
    • Leszczym :)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...